Każda kobieta przez 2 ostatnie miesiące ciąży mogłaby przebywać na chorobowym. Niezależnie od badań lekarskich. Taki pomysł chce przedstawić resortowi pracy PKPP Lewiatan - donosi "Gazeta Wyborcza".

"Skończyłoby się kombinowanie, naciąganie i namawianie lekarzy na fikcyjne zwolnienie. A pracodawcy mieliby jasną sytuację, można by wziąć kogoś na zastępstwo i zaplanować normalne funkcjonowanie zakładu" - wyjaśnia Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.

Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz mówi, że zanim podejmie decyzję ws. zwolnień chce porozmawiać z ginekologami - spotkanie odbędzie się prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu.