W rekrutacjach najwyżej oceniani są atrakcyjni mężczyźni aplikujący na wysokie stanowiska w typowo męskich zawodach. Panom rekruterzy przypisują też wyższą inteligencję niż paniom - wynika z badań przeprowadzonych w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej.

W badaniu wzięło udział 60 osób (30 kobiet i 30 mężczyzn), które zawodowo zajmują się rekrutacją pracowników w przedsiębiorstwach i agencjach doradztwa personalnego. Średnia ich wieku wynosiła 31 lat, a średni czas pracy na stanowisku rekruterskim 4 lata. W czasie eksperymentu badanym przedstawiano CV wraz z dołączonymi do nich zdjęciami.

Okazało się, że atrakcyjność fizyczna kandydata (lub kandydatki) do pracy może mieć wpływ na to, jak zostanie on oceniony. Osoby atrakcyjne były oceniane jako bardziej szczere, inteligentne, sympatyczne, ugodowe i dynamiczne niż osoby nieatrakcyjne. Wygląd nie miał wpływu jedynie na to, jak oceniane było doświadczenia i pracowitość kandydatów.

Atrakcyjność szczególnie ważna była przy ocenianiu panów. Najwyższe rekomendacje od rekruterów otrzymali w doświadczeniu atrakcyjni mężczyźni i to niezależnie od typu pracy, do jakiej aplikowali. Najlepsze noty przyznawane były jednak przystojnym panom aplikującym na wysokie i typowo męskie stanowiska.

Atrakcyjność kobiet miała już mniejszy wpływ na to, jak były oceniane. Różnica była widoczna jedynie w przypadku, gdy aplikowały one do pracy typowo damskiej (np. sekretarki) - wtedy atrakcyjne kandydatki miały większe szanse od tych nieatrakcyjnych.

Eksperyment pokazał też, jak mocno zakorzenione są stereotypy na temat różnic inteligencji między płciami. "Inteligencja mężczyzn została oceniona istotnie wyżej niż kobiet, co można tłumaczyć teorią ewolucyjną, według której mężczyzna to przede wszystkim strateg i taktyk, ewolucyjnie zaprogramowany do zapewnienia bytu" - komentuje autorka badania, Natalia Ruszkowska.

Z badania wynikło też, że przy ocenie szczerości kandydatów duże znaczenie odgrywał sposób postrzegania danego zawodu w kategoriach męskich lub damskich. Osoby aplikujące do pracy w zawodach typowo męskich (np. budowlańcy) byli oceniani jako bardziej szczerzy niż kandydaci do prac przypisywanych płci pięknej.

Wpływ na oceny rekruterów miał także rodzaj stanowiska, o które ubiegał się kandydat. Osoby aplikujące na wysoką pozycję w strukturze firmy są postrzegane lepiej pod względem doświadczenia, pracowitości, inteligencji oraz dynamiczności niż kandydaci ubiegający się o niższe stanowiska.

Badanie przeprowadziła Natalia Ruszkowska w ramach pracy dyplomowej pod kierunkiem dr Hanny Bednarek z Katedry Psychologii Poznawczej SWPS.