Pracownik na stanowisku pracy użytkuje kilka monitorów ekranowych. Jak powinna wyglądać organizacja pracy? Czy w takim przypadku ma on prawo do dłuższych przerw w pracy niż pracownicy użytkujący na swoim stanowisku pracy jeden monitor – zważywszy że przepisy regulujące uprawnienia pracownicze odwołują się do użytkowania „monitora”, a nie „monitorów”? Jak przedstawia się odpowiedź na powyższe pytania w przypadku pracownic będących w ciąży?
Rozporządzenie z 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (Dz.U. nr 148, poz. 973) nie reguluje bezpośrednio sytuacji, gdy pracownik w obrębie jednego stanowiska pracy użytkuje więcej niż jeden monitor. Mimo to należy przyjąć, że pracownicy użytkujący taką ilość sprzętu mają analogiczny poziom uprawnień dotyczących organizacji pracy, jak ci, którzy wykonują pracę przed jednym ekranem. Powyższa zasada dotyczy również pracownic będących w ciąży. Niezależnie od powyższego w takim przypadku dobrą praktyką może być jednak wydłużenie na poziomie przepisów zakładowych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.

Narzędzie pracy

Obowiązkiem pracodawcy jest dostarczanie pracownikom niezbędnych narzędzi do pracy. Przy czym oczywiście inne wyposażenie będzie przekazywane pracownikom budowlanym wykonującym pracę na wysokości, a inne pracownikom zatrudnionym przy szeroko rozumianych pracach biurowych. W tym drugim przypadku pracownik będzie świadczył z reguły pracę w ramach komputerowego stanowiska pracy wyposażonego w monitor ekranowy.
Rozporządzenie w sprawie bhp na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe powstało w latach 90. i od tamtej pory funkcjonuje w niezmienionym kształcie – czego nie można powiedzieć o wyposażeniu komputerowym stanowisk pracy. Od końca lat 90., kiedy to standardem był jeden kineskopowy monitor posadowiony na jednostce centralnej komputera typu „desktop”, zarówno komputery, jak i same monitory przeszły niemałą ewolucję. Miejsce starych monitorów CRT, których sposób wyświetlania obrazu w sposób znaczny obciążał narząd wzroku, zastąpiły nowoczesne płaskie monitory LCD, a ostatnio również monitory wklęsłe, które wbrew pozorom nie są rozwiązaniem wyłącznie dla graczy komputerowych.
Poza tym coraz częstszym zjawiskiem jest widok pracownika siedzącego nie przed jednym monitorem, a przed dwoma lub nawet większą ich liczbą. Przykładem mogą być osoby zatrudnione na stanowiskach związanych z obróbką grafiki czy zajmujące się kontrolą i dozorem pracy urządzeń, których parametry wyświetlane są na ekranach wielu monitorów.

Wymogi z rozporządzenia

Praca przed monitorem ekranowym wbrew pozorom nie jest pracą lekką, łatwą i przyjemną. Jest to praca wykonywana w pozycji siedzącej i stanowi obciążenie nie tylko dla narządu ruchu, ale w dużej mierze także dla wzroku. Aby redukować do minimum uciążliwości związane z taką pracą, obowiązkiem pracodawcy jest stosowanie przepisów wspomnianego wcześniej rozporządzenia – zarówno w zakresie prawidłowej organizacji pracy (w tym czasu pracy), jak i zasad ergonomii opisanych w załączniku do rozporządzenia.
Mianowicie przy pracach związanych z obsługą monitorów ekranowych pracodawca powinien zapewnić pracownikom:
  • przemienne łączenie pracy związanej z obsługą monitora ekranowego z innymi rodzajami prac nie obciążającymi narządu wzroku i wykonywanymi w innych pozycjach ciała – nie przekraczając przy tym godziny nieprzerwanej pracy przy obsłudze monitora ekranowego lub
  • co najmniej 5-minutową przerwę wliczaną do czasu pracy po każdej godzinie pracy przy obsłudze monitora ekranowego.
Dodatkowe szczególne uprawnienia w zakresie organizacji pracy przysługują pracownicom będącym w ciąży. Kobiety w ciąży świadczące pracę na stanowiskach pracy wyposażonych w monitory ekranowe mogą świadczyć pracę „w łącznym czasie przekraczającym 8 godzin na dobę, przy czym czas spędzony przy obsłudze monitora ekranowego nie może jednorazowo przekraczać 50 minut, po którym to czasie powinna nastąpić co najmniej 10-minutowa przerwa wliczana do czasu pracy”.
Z definicji stanowiska pracy na gruncie przywołanego rozporządzenia wynika, że jest nim przestrzeń pracy wraz z wyposażeniem w środki i przedmioty pracy w zakresie obejmującym m.in. wyposażenie podstawowe, w tym monitor ekranowy, klawiaturę lub inne urządzenia wejściowe, jednostkę centralną lub stację dyskietek. Stanowisko pracy na gruncie rozporządzenia odnosi się więc do jednego monitora. Z kolei przepis zobowiązujący pracodawcę do zapewnienia pracownikom łączenia naprzemiennego pracy przed monitorem z inną pracą lub do udzielania przerw w pracy również odwołuje się do stanowiska wyposażonego w jeden monitor ekranowy.
Jednocześnie w przepisach rozporządzenia brak stosownych, bezpośrednich regulacji, które odnosiłyby się do większej liczby monitorów w obrębie jednego stanowiska pracy. Można zatem uznać, że sposób organizacji pracy zakładający naprzemienne wykonywanie obowiązków i/lub obowiązkowe przerwy w pracy jest dla pracodawcy wiążący niezależnie od tego, w jaką liczbę monitorów ekranowych zostało wyposażone dane stanowisko pracy. Trudno bowiem uznać za zasadne, aby np. grafik komputerowy korzystający z trzech monitorów w obrębie stanowiska pracy miałby prawo do 15-minutowej przerwy w pracy, a pracownicy będącej w ciąży świadczącej pracę w identycznych warunkach przysługiwałoby prawo do przerw w wymiarze 30 minut – po 50 minutach świadczenia pracy przed monitorami ekranowymi.

Regulacje wewnętrzne

Brak wyraźnej podstawy prawnej, z której wynikałby obowiązek pracodawcy do modyfikacji organizacji pracy pracowników wykorzystujących w pracy więcej niż jeden monitor ekranowy, nie oznacza jednak, że pracodawca – kierując się ogólnym obowiązkiem ochrony zdrowia i życia pracowników – nie może wprowadzić korzystniejszych rozwiązań w przepisach zakładowych. Dużo w tym względzie zależy od sposobu wykonywania pracy przez pracownika. Zatrudniony, który wykorzystuje w pracy dwa monitory, i dodatkowo wykonuje zadania niewymagające nieprzerwanego wpatrywania się w ekrany, nie powinien być traktowany w sposób identyczny, jak ten, który z racji specyfiki wykonywanych obowiązków niejako zmuszony jest do korzystania wyłącznie z informacji wyświetlanych na ekranach. W takim przypadku pracodawca ma możliwość różnicowania dodatkowych uprawnień związanych np. z długością przerw w pracy.