150 firm nie musi oddawać dofinansowań do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników z uwagi na to, że wprawdzie nieterminowo opłaciły składki na ZUS, ale niedopłata nie przekroczyła 2 proc. ich łącznej wysokości za dany miesiąc.
Tak wynika z danych przekazanych DGP przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Dotyczą one stosowania obowiązującego od początku roku art. 26a ust. 1a2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 511 ze zm.). Co do zasady jest tak, że pracodawcy nie przysługuje dopłata do pensji pracownika z dysfunkcją zdrowotną, jeżeli miesięczne koszty płacy, w tym składki na ubezpieczenia społeczne, zostały poniesione z uchybieniem terminów określonych w odrębnych przepisach, przekraczającym 14 dni.
Problem w tym, że za naruszenie tego warunku jest uznawana nie tylko sytuacja, gdy pracodawca spóźni się z przelewem do ZUS, ale również taka, kiedy robi korektę wcześniej opłaconych składek, bo np. doszło do jej błędnego wyliczenia. W praktyce jeszcze do niedawna skutkowało to tym, że firma musiała zwracać wszystkie dofinansowania do wynagrodzeń uzyskane w danych miesiącach, w których doszło do nieterminowego poniesienia kosztów płacy.
Jednak od 1 stycznia 2019 r. wymóg ten został złagodzony właśnie na skutek wejścia w życie wspomnianego przepisu. Zgodnie z nim, jeśli dopłacone po terminie składki na ubezpieczenia społeczne nie przekroczą 2 proc. należności, którą powinny być uiszczone w ZUS za dany okres sprawozdawczy, to nie jest to uznawane za naruszenie terminowości kosztów płacy. Co ważne regulacja art. 26a ust. 1a2 ma zastosowanie nie tylko do postępowań w sprawie zwrotu dopłat do pensji związanych z opóźnieniami składkowymi, które rozpoczęły się po 1 stycznia br., ale też tych wszczętych i niezakończonych do 31 grudnia 2018 r.
Okazuje się, że w efekcie przeprowadzonej do tej pory przez PFRON weryfikacji takich postępowań, w stosunku do 150 pracodawców odstąpiono od żądania oddania subsydiów płacowych, bo ze względu na treść art. 26a ust. 1a2 nie wystąpiły nieprawidłowości w zakresie nieterminowego opłacenia składek do ZUS. Firmy te nie muszą więc zwracać dofinansowań do wynagrodzeń w łącznej kwocie ponad 64,8 mln zł.
– Dane PFRON świadczą o tym, że przepis ten jest bardzo potrzebny i pomocny dla pracodawców. Od dawna wskazywaliśmy, że kara, jaka im groziła, była niewspółmierna do skali uchybienia, bo często chodziło o niewielkie niedopłaty składek, a konieczność oddania pieniędzy stawiała je w niezwykle trudnej sytuacji finansowej – podkreśla Edyta Sieradzka, wiceprezes Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (OBPON.org).
Ponadto PFRON zdecydował o wypłaceniu bieżących dofinansowań do wynagrodzeń w kwocie 1,06 mln zł dla 52 firm, które miały opóźnienie w opłacaniu składek nieprzekraczające 2 proc. ich wysokości.