Warunkiem dobrego wykorzystania rządowych pieniędzy jest dobre rozpoznanie potrzeb społeczności lokalnej – mówiła w środę w Łodzi minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

"Warunkiem dobrego wykorzystania rządowych pieniędzy jest dobre rozpoznanie potrzeb społeczności lokalnej. Rozwiązania muszą być specyficzne dla każdego z tych środowisk, bo to nie minister i nie wojewoda wie, że (na jego terenie – przyp. PAP) niewykorzystany pozostaje obiekt, który może połączyć kilka funkcji, jak np. odwiedzone wczoraj przeze mnie centrum usług społecznych w Oleśnicy, łączące funkcje przedszkola, domu seniora i centrum integracji społecznej. Zachęcamy, by z korzyścią dla mieszkańców sięgać do programów rządowych" – podkreśliła Rafalska podczas briefingu poprzedzającego jej spotkanie z samorządowcami z woj. łódzkiego.

Zdaniem minister trzyletni okres prowadzenia polityki społecznej przez obecny rząd skłania do oceny jej skuteczności. Wśród realizowanych z powodzeniem – w porozumieniu z samorządami – programów rządowych wymieniła m.in. "500 plus", "Dobry start", "Maluch plus", "Senior plus" oraz ASOS – program "Aktywności społecznej osób starszych".

"Resort rodziny, pracy i polityki społecznej między 12 a 16 listopada ogłosi nową edycję +Malucha plus+, w którym dajemy dobrą propozycję dla samorządów, większe środki na utworzenie nowego miejsca opieki nad małym dzieckiem do lat trzech. Oczekujemy, by samorządy szerzej wykorzystywały tę propozycję, ponieważ procent zaspokojenia potrzeb, jeśli chodzi o miejsca żłobkowe, jest niewystarczający" – zaznaczyła Rafalska.

Według minister rodzice korzystający z miejsc opieki żłobkowej powinni wiedzieć, że rząd dopłaca do pobytu każdego dziecka w żłobku 150 zł, dzięki czemu opłaty w tych placówkach są o taką właśnie kwotę niższe.

"Rząd ma udział we współfinansowaniu zadań własnych samorządów. O tych zadaniach moglibyśmy powiedzieć, że samorząd może je sam realizować, ale my chcemy zachęcać, inspirować samorządy" – dodała Rafalska.

Minister przypomniała, że rząd PiS w ostatnim kwartale ubiegłego roku przywrócił wiek emerytalny – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, przy wymaganym stażu pracy 20-25 lat – który uprawnia do korzystania z minimalnej emerytury. Rafalska zwróciła uwagę że połowa osób, które przeszły na emeryturę dzięki tej zmianie i tak pozostawała poza rynkiem pracy, korzystając z zasiłków dla bezrobotnych, świadczeń przedemerytalnych lub z pomocy społecznej.

Jak podał uczestniczący w briefingu wojewoda łódzki Zbigniew Rau, 80 proc. środków zewnętrznych przechodzących przez Urząd Wojewódzki w Łodzi i kierowanych do samorządów pochodzi z resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.

"To wskazuje, jak rozległe i ambitne są zadania polityki społecznej naszego rządu. Z prawie 3 mld zł przechodzących przez łódzki urząd wojewódzki prawie 50 proc. to świadczenie 500 plus. To wskazuje, jak ważne w polityce rządu PiS są zagadnienia polityki społecznej" – powiedział Rau.

Z danych przedstawionych przez urząd wojewódzki wynika, że w Łódzkiem 26 proc. rodzin pobiera świadczenie w ramach programu "500 plus" na pierwsze dziecko. Do końca września wypłacono prawie 257 tys. świadczeń na wyprawkę szkolną "Dobry start".

Urzędnicy szacują, że do końca 2018 roku – w stosunku do roku 2015 – liczba żłobków w regionie wzrośnie o 97. Na program "Maluch plus" przeznaczono w tym roku 17,3 mln zł.

W Łódzkiem w ramach programu "Senior plus" działa 10 domów dziennego pobytu i jeszcze w tym roku utworzonych ma być kolejnych 10 – na ten cel przekazano 2,2 mln zł. Tylko 15 gmin uczestniczy w programie "Opieka 75 plus", skierowanym do najstarszych mieszkańców, na który przeznaczono 194,5 tys. zł.