Prywatne firmy z obcym kapitałem płacą swoim pracownikom przeciętnie aż o 66 proc. więcej niż te z polskim.
Dziennik Gazeta Prawna
Prawie 5414 zł – tyle średnio zarabiali pracownicy zatrudnieni w przedsiębiorstwach z większościowym kapitałem zagranicznym – wynika z najnowszych danych GUS za 2016 r. W polskich firmach prywatnych przeciętna płaca wyniosła w tym czasie 3263 zł. Różnica w zarobkach wyniosła więc aż 66 proc. Największa była w 2002 r. – o blisko 88 proc.
Zróżnicowanie w pensjach potwierdza „Raport płacowy” firmy manaHR. Według niego w końcu kwietnia ubiegłego roku mediana wynagrodzenia dyrektora do spraw produkcji w przedsiębiorstwie z kapitałem zagranicznym wyniosła 20 192 zł, a w firmie z kapitałem polskim 16 772 zł. W przypadku sekretarek pensje wynosiły odpowiednio 3837 zł i 3226 zł, spawaczy 4074 zł i 3734 zł, inżynierów konstruktorów 5818 zł i 4570 zł.
Dlaczego firmy zagraniczne płacą na ogół lepiej niż polskie, choć działają w takich samych warunkach rynkowych? – Na ogół wynika to z ich większej wydajności dzięki m.in. lepszym technologiom i maszynom, jakimi dysponują. Ponadto są one powiązane z globalnym łańcuchem dostaw, co powoduje, że mają dość stabilny popyt na swoje produkty. W efekcie uzyskują też wyższą rentowność i mogą sobie pozwolić na wyższe płace – uważa dr Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.
– Ponadto przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego różnią się pod względem struktury branżowej od struktury całej gospodarki. Nie ma ich na przykład w drobnych usługach, gdzie płaci się najmniej. Firmy te są zwykle duże, a w takich z reguły płaci się zdecydowanie więcej niż w mikroprzedsiębiorstwach – dodaje Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK.
Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP, twierdzi z kolei, że firmy z obcym kapitałem ulokowane są w branżach, które ze swej natury są najbardziej rentowne – np. w przemyśle motoryzacyjnym, maszynowym, tytoniowym, farmaceutycznym oraz w bankach i firmach ubezpieczeniowych. – Często wymagają zatrudnienia wysokiej klasy specjalistów, którym trzeba dobrze płacić za fachową wiedzę i znajomość języków obcych oraz gotowość do wyjazdów zagranicznych – przekonuje.
Na kształtowanie wynagrodzeń wpływa również przenoszenie do nas zagranicznych wzorców wynagradzania. – Kapitał zagraniczny napływa do Polski na ogół z krajów bardziej zaawansowanych, gdzie płace są znacznie wyższe. Te wzorce przenoszone są do nas, ale nie w całości. W firmach z kapitałem zagranicznym zatrudniani są także specjaliści z innych krajów, którzy przyjeżdżają do nas, bo otrzymują wynagrodzenia wyższe niż u siebie, a to wpływa na wysokość przeciętnych płac – mówi prof. Elżbieta Mączyńska z SGH. Zastrzega, że przy interpretacji średniej statystycznej związanej z poziomem wynagrodzeń trzeba być bardzo ostrożnym, ponieważ są też firmy z obcym kapitałem, gdzie płace są niskie, np. w części firm handlowych.