Zadośćuczynienie i odszkodowanie to dwa zupełnie różne pojęcia. Na co dzień jednak są bardzo często mylone lub stosowane zamiennie. Zapoznajmy się z definicjami tych dwóch terminów i dowiedzmy się, kiedy i komu należy się zadośćuczynienie, a kiedy zaś możemy liczyć na odszkodowanie.

Odszkodowanie ma na celu zrekompensowanie szkody majątkowej, podczas gdy zadośćuczynienie – szkody niemajątkowej. Zdefiniowanie szkody majątkowej jest proste: to każdy uszczerbek w stanie posiadania, a więc np. uszkodzenie samochodu lub zalanie mieszkania przez sąsiadów z góry. szkoda niemajątkowa jest trudniejsza do wychwycenia, jest to bowiem ból (cierpienie fizyczne) i/lub cierpienie psychiczne, wynikające np. z traumy po wypadku lub ze straty bliskiej osoby.

Porównanie Ubezpieczeń. Najlepszy kalkulator i porównywarka.

Określenie wysokości odszkodowania nie nastręcza, w większości przypadków, problemów. Sprawcy zdarzenia (lub ubezpieczycielowi, jeśli sprawca posiada polisę chroniącą go od skutków określonych zdarzeń) poszkodowany musi przedstawić wszystkie dokumenty, z których będzie wynikała wysokość szkody. Dla uszkodzonego samochodu takim dowodem będzie rachunek z warsztatu, jeśli winę za zalanie mieszkania ponosi sąsiad z góry, wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia, będą musieli zapłacić odszkodowanie w kwocie wynikającej ze wszystkich rachunków i faktur, dokumentujących działania podjęte dla usunięcia skutków zalania. Poszkodowany może się domagać nie tylko zwrotu poniesionych wydatków, ale i zwrotu korzyści, które by uzyskał, gdyby szkoda nie nastąpiła. I tak, jeśli uszkodzony samochód był głównym narzędziem pracy poszkodowanego, będzie mógł zażądać zwrotu pieniędzy, które by zarobił, gdyby bez przeszkód mógł korzystać z pojazdu. Jeśli poszkodowany nie mógł wykonywać pracy, gdyż musiał nadzorować remont mieszkania, będzie mógł oczekiwać równowartości pieniędzy, jakie by otrzymał, gdyby poświęcił czas na pracę.

Z kolei ofiara wypadku może żądać zwrotu kosztów leczenia, rehabilitacji, a nawet, jeśli zaistniała taka konieczność, przystosowania mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej.

Oszacować wartość bólu po utracie sprawności, traumatycznym wypadku czy stracie bliskiej osoby jest znacznie trudniej, dlatego sprawy o zasądzenie zadośćuczynienia mogą trwać latami i wymagać powołania wielu biegłych (wśród nich – psychiatrów i psychologów), ale i zasądzane kwoty potrafią dochodzić do wielu tysięcy złotych. Na początku maja zapadł wyrok sądu apelacyjnego, który przyznał po 100 tysięcy złotych dzieciom turystów, którzy zmarli w trakcie wycieczki do Egiptu wskutek błędów popełnionych przez biuro podróży przy organizacji jednej z wycieczek. Sprawa trwała pięć lat.

Kup ubezpieczenie turystycznie– wybierz polisę online!

Może się zdarzyć, że to samo zdarzenia powoduje szkodę majątkową, za którą można domagać się odszkodowania, ale i niemajątkową. Tak będzie, jeśli w wypadku samochodowym poszkodowany dozna obrażeń ciała, wskutek których będzie na jakiś czas pozbawiony samodzielności (nie może pracować, musi korzystać z pomocy innych osób, a więc szkoda majątkowa), a do tego zostanie oszpecony (złe samopoczucie, spadek samooceny – szkoda niemajątkowa). W takiej sytuacji będzie mógł się domagać obu form rekompensaty. Podany przykład (niepełnosprawność, oszpecenie) jest dość radykalny; aby sąd przyznał zadośćuczynienie, w praktyce wystarczy, by powód udowodnił, że w wyniku zdarzenia "utracił radość życia" i przeżył wiele negatywnych emocji.

Jak widać, zadośćuczynienie i odszkodowanie łączy tylko to, że mają na celu naprawienie skutków jakiegoś zdarzenia, które doprowadziło do szkody. Dopiero staranne ustalenie naruszonego dobra pozwoli ustalić, który rodzaj rekompensaty będzie mógł być zastosowany.