Od 26 maja handlowcy muszą oznakować sprzedawane kartofle. Za brak informacji o kraju produkcji na wywieszce lub na opakowaniu grozi grzywna od 500 zł.
Konsumenci zwracają coraz większą uwagę na pochodzenie żywności. Jest to często dla nich równie istotne, jak cena produktu czy jego wartość odżywcza. Za tą potrzebą stara się podążać także prawodawca unijny, który raz po raz rozszerza obowiązki informacyjne producentów w tym zakresie.

Regulacje unijne i krajowe

Obecnie, zgodnie z przepisami unijnymi, obowiązek deklaracji pochodzenia dotyczy tylko wybranych grup produktów: wołowiny, produktów z wołowiny, świeżego, schłodzonego lub zamrożonego mięsa ze świń, owiec, kóz oraz z drobiu, oliwy z oliwek czy świeżych owoców i warzyw. Od 1 kwietnia 2020 r. w niektórych przypadkach trzeba będzie także podawać informację o kraju lub miejscu pochodzenia podstawowego składnika danego produktu spożywczego.
Niektóre państwa członkowskie UE przewidują też szczególne regulacje krajowe. We Włoszech np. został wprowadzony obowiązek podawania konsumentom informacji na temat tego, skąd pochodzi nabywany przez nich ryż czy mąka, z której został wyprodukowany makaron. W Hiszpanii zaś należy poinformować o pochodzeniu mleka.
Naprzeciw potrzebom konsumentów wychodzi też polski prawodawca. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski 17 kwietnia podpisał nowe rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych, które weszło w życie 26 maja 2019 r. (Dz.U. poz. 754). Od tej daty sprzedawcy muszą informować o pochodzeniu ziemniaków zarówno opakowanych, jak i nieopakowanych, sprzedawanych na wagę. W szczególności nowe przepisy wymagają, by właściciele punktów sprzedaży podawali konsumentom informację o państwie pochodzenia wraz z wizerunkiem flagi tego państwa (chyba że w oznakowaniu bezpośrednio na ich opakowaniach użyto już znaku graficznego „Produkt polski”).

W jaki sposób uwidocznić?

Sposób wyeksponowania informacji o kraju pochodzenia zależy od tego, czy ziemniaki są sprzedawane luzem, czy w gotowych opakowaniach.
  • W przypadku ziemniaków sprzedawanych luzem informacja powinna być podana na wywieszce umieszczonej w widocznym miejscu, towarzyszącej bezpośrednio ich prezentacji. Należy zastosować czcionkę o wysokości nie niższej niż użyta do prezentacji nazwy towaru. Wysokość wizerunku flagi państwa pochodzenia ziemniaków nie może być niższa niż wysokość czcionki użytej do prezentacji ich nazwy.
  • W przypadku ziemniaków opakowanych sprzedawca powinien upewnić się, że informacja została podana bezpośrednio na opakowaniu. Co istotne, w przypadku ziemniaków opakowanych sprowadzanych z państw członkowskich Unii Europejskiej, Turcji lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) będących stroną umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, informacje o państwie pochodzenia wraz z flagą podaje się nie na opakowaniu, ale na osobnej wywieszce w miejscu sprzedaży. Nałożenie obowiązku oznaczania flagą opakowań w stosunku do towarów z tych państw byłoby bowiem niezgodne z przepisami Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej o zasadzie swobodnego przepływu towarów.
Niestety, z literalnej wykładni przepisów wynika, że w wypadku ziemniaków sprowadzanych spoza UE i EFTA informacja o pochodzeniu wraz z flagą powinna się pojawić na każdym opakowaniu. Możliwość umieszczania tych informacji na ogólnej wywieszce dotyczy bowiem tylko państw UE, Turcji i państw członków EFTA/EOG. Do ziemniaków sprowadzanych z innych krajów zastosowanie znajduje zasada ogólna – par. 19b. 1 znowelizowanego rozporządzenia – w myśl której na ziemniakach opakowanych informacje te podaje się „bezpośrednio na opakowaniach tych ziemniaków”. Wydaje się, że jest to niedopatrzenie prawodawcy. Sprzedawca bowiem albo dopilnuje, że jego zagraniczny kontrahent zamieści te informacje (sieci handlowe, duże hurtownie raczej tego dopilnują bez problemu), albo sam będzie musiał taką informację doklejać na opakowaniach.

Co z zapasami?

Zgodnie z przepisami przejściowymi opakowane ziemniaki, które zostały oznakowane i wprowadzone do obrotu zgodnie z dotychczasowymi przepisami (czyli bez dodatkowej informacji o pochodzeniu), mogą pozostać w obrocie do wyczerpania zapasów, jednak nie dłużej niż do 31 grudnia 2019 r. Natomiast w odniesieniu do ziemniaków sprzedawanych luzem informacja o pochodzeniu powinna być podawana już od 26 maja.

Jakie i komu grożą sankcje?

Odpowiedzialność za brak podania informacji o pochodzeniu ziemniaków ciąży głównie na właścicielach punktów sprzedaży. To tam bowiem konsument ma otrzymać odpowiednią informację.
Nie można jednak wykluczyć także odpowiedzialności producentów ziemniaków opakowanych, jeśli kontrola będzie odbywała się w miejscu produkcji.
Brak wymaganej informacji może powodować, poza nakazem jej uzupełnienia, także nałożenie kary finansowej w wysokości do pięciokrotnej wartości korzyści majątkowej uzyskanej lub która mogłaby zostać uzyskana przez wprowadzenie tych artykułów rolno-spożywczych do obrotu, nie niższej jednak niż 500 zł. Nieprawidłowość taka będzie zazwyczaj kwalifikowana jako niewłaściwa jakość handlowa (art. 40a ust. 1 pkt 3 ustawy z 21 grudnia 2000 r. o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych; Dz.U. z 2018 r. poz. 2164 ze zm.). Uprawnienia z zakresu kontroli ma Inspekcja Handlowa.
A to wszystko dlatego, że niestety z literalnej wykładni przepisów wynika, że w takim wypadku (ziemniaki opakowane z Egiptu) informacja o pochodzeniu wraz z flagą powinna się pojawić na każdym opakowaniu. Możliwość umieszczania tych informacji na ogólnej wywieszce dotyczy tylko ziemniaków sprowadzanych z państw UE, Turcji i państw członków EFTA/EOG. Do ziemniaków sprowadzanych z innych krajów zastosowanie znajduje zasada ogólna – par. 19b. 1 znowelizowanego rozporządzenia – w myśl której na ziemniakach opakowanych informacje te podaje się „bezpośrednio na opakowaniach tych ziemniaków”. Wydaje się, że jest to trochę niedopatrzenie prawodawcy. Oznacza to bowiem, że sprzedawca albo dopilnuje, że jego zagraniczny kontrahent zamieści te informacje (sieci handlowe, duże hurtownie raczej tego dopilnują bez problemu) albo sam będzie musiał taką informację doklejać na opakowaniach.

przykład 1

Jak oznaczyć produkt z Polski
Sprzedawca oferuje ziemniaki z Polski. Jeżeli są oferowane w opakowaniu, to informacja o kraju pochodzenia oraz polska flaga powinny się znajdować na nim. Jeżeli są sprzedawane luzem, to informacja oraz flaga powinny się znaleźć na wywieszce przy produkcie, umieszczonej w widocznym miejscu.

przykład 2

…z innych krajów UE…
Sprzedawca oferuje opakowane ziemniaki z Francji i Niemiec. Wprawdzie producenci z tych krajów nie mają obowiązku umieszczania flagi na opakowaniu, ale sprzedawca w Polsce ma obowiązek umieszczenia w takim wypadku na wywieszce – zarówno informacji o kraju pochodzenia, jak i flagi konkretnego państwa. Podobną wywieszkę musi umieścić przy ziemniakach oferowanych luzem (na wagę).

przykład 3

…i spoza UE
Sprzedawca oferuje ziemniaki z Egiptu. Jeżeli sprzedaje je luzem, to na wywieszce powinna zostać uwidoczniona informacja o pochodzeniu z tego kraju wraz z flagą. Jeżeli warzywa są w opakowaniach, to informacja powinna znaleźć się na każdym z nich. Zatem sprzedawca powinien wymagać od swoich dostawców (np. importera ziemniaków), by uzupełnili na etykiecie opakowania informację o kraju pochodzenia oraz flagę – w tym wypadku Egiptu. Może je też sam dokleić.