Sprawdź, czy jesteś przygotowany do zmian w zakresie geoblokowania.

pytanie 1

Co oznacza, że rozporządzenie o geoblokowaniu będzie stosowane od 3 grudnia? Czy przedsiębiorcy muszą już tego dnia w pełni przygotować swoje e-sklepy?
Już 3 grudnia 2018 r., po dziewięciomiesięcznym okresie vacatio legis, zacznie być stosowane rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2018/302 z 28 lutego 2018 r. w sprawie nieuzasadnionego blokowania geograficznego oraz innych form dyskryminacji klientów ze względu na przynależność państwową, miejsce zamieszkania lub miejsce prowadzenia działalności na rynku wewnętrznym oraz w sprawie zmiany rozporządzeń (WE) nr 2006/2004 oraz (UE) 2017/2394 i dyrektywy 2009/22/WE (Dz.Urz. UE z 2018 r. L 60I, s. 1). Oznacza to, że przedsiębiorcy będą musieli zastosować się do niego już tego dnia. A więc należy zaniechać niedozwolonych praktyk, np. przy składaniu zamówienia w sklepie internetowym oferującym swoje towary na terenie Unii Europejskiej nie powinien pojawić się już komunikat „Produkt niedostępny w Twojej lokalizacji”, nie wolno również przekierowywać klienta na stronę w wersji adresowanej do innego państwa niż wybrał.

pytanie 2

Nie jestem konsumentem, jestem przedsiębiorcą, ale zdarza się, że kupuję towary w internecie na potrzeby swojej firmy. Czy rozporządzenie będzie mnie dotyczyło jako klienta?
Rozporządzenie obejmuje sprzedaż towarów lub świadczenie usług na terenie Unii Europejskiej na rzecz klientów, którzy:
1) są obywatelami państw członkowskich Unii,
2) mają miejsce zamieszkania lub
3) prowadzą działalność
– jeśli ww. transakcje są dokonywane na użytek końcowy klienta (tj. w szczególności nie w celu dalszej odsprzedaży) – i to niezależnie od miejsca siedziby sprzedawcy.
Rozporządzenie ma zatem zastosowanie głównie do konsumentów, ale jest również stosowane do przedsiębiorcy, jeśli dokonuje on w internecie zakupu towaru na bazie ogólnych warunków umów lub regulaminów jedynie na własny użytek.
Co istotne, rozporządzenie obowiązuje zarówno w przypadku sprzedaży online (np. poprzez e-sklep), jak i offline (np. gdy nabywamy bilet do muzeum w kasie).
W praktyce, pewne wątpliwości może wywołać, określenie kręgu beneficjentów oraz podmiotów, na które nakłada ono określone obowiązki.

Przykład

Firma na swoje potrzeby kupi jak klient
Portugalska firma zaopatruje swoich pracowników w odzież roboczą w polskim sklepie internetowym, akceptując regulamin sklepu. Zakupiona odzież wykorzystywana jest w działalności tej firmy. Zakaz geoblokowania będzie dotyczył zatem również tej firmy.

pytanie 3

Sprzedaję e-booki przez swoją stronę internetową. Czy rozporządzenie będzie dotyczyło mojego e-sklepu?
Usługi dotyczące sprzedaży utworów lub przedmiotów chronionych prawem autorskim w formie niematerialnej nie są objęte rozporządzeniem. Podobnie nie ma ono zastosowania m.in. do usług audiowizualnych, finansowych, zdrowotnych, społecznych, transportowych, agencji pracy tymczasowej, ochrony mienia czy zakładów bukmacherskich.

Przykład

Usługi streamingowe poza nowym prawem
Francuskie przedsiębiorstwo oferuje streaming produkowanych przez siebie filmów za opłatą miesięcznego abonamentu. Rozporządzenie nie będzie miało zastosowania do takiej usługi – francuskie przedsiębiorstwo może ograniczać dostęp do swojej usługi klientom z innych krajów.

pytanie 4

Prowadzę stacjonarny sklep meblowy, ale chcę sprzedać przez internet używany wózek dziecięcy (nie zajmuję się sprzedażą akcesoriów dziecięcych). Czy rozporządzenie będzie miało zastosowane do tej sprzedaży?
Incydentalne prowadzenie odsprzedaży towarów lub usług, które wykraczają poza zakres podstawowej działalności danego przedsiębiorcy, nie będzie podlegało przepisom rozporządzenia.

pytanie 5

Prowadzę działalność gospodarczą, ale nie mam własnego e-sklepu i sprzedaję swoje produkty głównie za pomocą serwisów aukcyjnych. Kto musi się dostosować do rozporządzenia: moja firma czy serwisy aukcyjne?
Rozporządzenie może dotyczyć zarówno serwisu aukcyjnego – jeśli we własnym zakresie sprzedaje towary lub usługi, jak i poszczególnych sprzedawców, którzy za pośrednictwem tego serwisu prezentują w nim swoje oferty.

pytanie 6

Czy można przekierować klienta na lokalną stronę? Jak zaproponować prawidłowo mu taką możliwość?
Przede wszystkim sklep internetowy (w tym aplikacja mobilna) nie będzie mógł automatycznie przekierowywać klientów do innych lokalnych (np. w innych krajach) wersji sklepu na podstawie lokalizacji klienta, która została ustalona np. na bazie adresu IP, włączonych usług geolokalizacyjnych w urządzeniu mobilnym klienta lub kraju ostatnio dokonanej płatności na rzecz tego sprzedawcy.

Przykład

Automatyczne przekierowanie? To niedozwolone
Czeski klient chciałby uzyskać dostęp do polskiej wersji sklepu i wpisuje adres z rozszerzeniem „.pl”. Niestety, okazuje się, że zamiast tej strony – została wyświetlona strona z rozszerzeniem „cz”. Takie działanie jest niedozwolone. Klient nie może być automatycznie przekierowany do czeskiego odpowiednika tego e-sklepu.
W praktyce możliwe jest jednak np. umieszczenie na stronie internetowej informacji z propozycją przeniesienia na właściwą stronę krajową za wyraźną zgodą klienta, np. po zaznaczeniu odpowiedniego checkboxa (okienka wyboru). Innym rozwiązaniem jest strona startowa, na której wyświetla się lista sklepów lokalnych. Klient musi wybrać z tej listy konkretny kraj, aby przejść dalej. Podobne rozwiązania wdrożyli już działający w internecie niektórzy przedsiębiorcy z branży fashion. Klienci nie muszą być zobowiązani do udzielania zgody podczas każdej wizyty na stronie – preferencje klienta mogą być zapisywane w ustawieniach przeglądarki (cookies) lub konta.
Każdorazowy wybór przez klienta określonej wersji strony nie może wykluczać odwołania udzielonej już zgody. Czyli klient musi mieć możliwość powrotu w łatwy sposób na pierwotną stronę. Przy czym możliwość zmiany wersji sklepu na lokalną powinna być dla niego łatwo dostępna, intuicyjna. Pole wyboru wersji lokalnych e-sklepu powinno wyróżniać się na tle innych narzędzi dostępnych na stronie, tj. znajdować się w widocznym miejscu (np. obok ikony koszyka), posługiwać się kontrastującą czcionką oraz dawać możliwość dowolnego przechodzenia pomiędzy wersjami lokalnymi sklepu. [przykład 4]

Przykład

Konieczna wyraźna zgoda klienta
Klient wpisuje adres sklepu internetowego z rozszerzeniem „.pl”. Na stronie pojawia się komunikat z pytaniem „Czy chcesz odwiedzić czeską wersję naszego sklepu?”. Pod spodem znajdują się dwa przyciski: „Tak” – po naciśnięciu którego następuje przekierowanie do czeskiego odpowiednika; „Nie, pozostań na tej stronie” – po którego wyborze nie ma przekierowania, a klientowi otwiera się polska wersja sklepu. Co istotne: po przekierowaniu klienta na czeską stronę za jego zgodą, klient musi mieć możliwość powrotu do strony polskiej w możliwie prosty sposób (m.in. łatwa do znalezienia ścieżka).

pytanie 7

Czy w związku z zakazem geoblokowania muszę mieć te same ceny, oferty i promocje we wszystkich wersjach lokalnych mojego e-sklepu?
Przedsiębiorcy nie muszą ujednolicać cen, promocji i oferty w lokalnych wersjach e-sklepów. Celem rozporządzenia jest m.in. umożliwienie klientom porównania cen na stronach skierowanych do klientów z innych krajów, a następnie wyboru korzystniejszej oferty. Nie ma również przeszkód, aby strony lokalne miały różny layout, język czy inne cechy dostosowane do narodowości klientów, do których są skierowane.

Przykład

Promocje na lokalnych wersjach mogą się różnić
Klient z Francji chce kupić komputer. Porównuje ofertę tego samego sklepu w wersji francuskiej i polskiej. W wersji polskiej cena jest niższa, a dodatkowo obowiązuje promocja – 10 proc. na zakupy dokonywane pomiędzy 15 a 31 grudnia 2018 r. Klient decyduje się na zakup komputera w „polskim” sklepie.

Przykład

Zakupy tylko jak w konkretnym kraju
W słowackiej wersji e-sklepu pewien model komputera jest niedostępny. W wersji polskiej tego samego sklepu ten model komputera jest w magazynie. Klient ze Słowacji poszukujący konkretnego modelu komputera może go bez przeszkód nabyć na takich samych warunkach jak polski klient.

pytanie 8

Czy dostęp do towarów i usług musi być jednakowy dla wszystkich?
Rozporządzenie wprowadza zakaz różnicowania warunków dostępu do towarów lub usług – oferowanych zarówno online, jak i offline – ze względów związanych z przynależnością państwową klienta, jego miejscem zamieszkania lub miejscem prowadzenia działalności. Tym samym każdy klient, który zamierza nabyć towar lub skorzystać z usługi, jest uprawniony do dostępu do tych towarów i usług na takich samych zasadach.

Przykład

Polak kupi we francuskim sklepie
Klient z Polski zamierza nabyć towary oferowane przez francuskiego producenta. Ten nie może odmówić mu sprzedaży tych towarów lub ograniczyć ich zakresu (np. tylko do niektórych rodzajów towarów), jeśli takie restrykcje nie obowiązują innych klientów, np. francuskich.

pytanie 9

Prowadzę e-sklep – czy równy dostęp dla wszystkich klientów do oferowanych przeze mnie towarów i usług oznacza, że będę musiał zmienić dotychczasowe warunki prowadzonej sprzedaży, w szczególności w zakresie dostaw? Czy będę musiał wprowadzić dostawę za granicę, jeśli jej nie oferuję?
Rozporządzenie nie wymaga od przedsiębiorcy, który dotychczas prowadził sprzedaż towarów lub świadczył usługi na danym terytorium, by dostosował warunki prowadzenia swojej działalności gospodarczej do pochodzenia klienta lub miejsca jego zamieszkania czy siedziby. Dotyczy to także zasad oferowania i prowadzenia przez niego dostaw. Rozporządzenie implikuje jedynie, aby przedsiębiorca umożliwił każdemu klientowi uzyskanie dostępu do towarów lub usług w takim samym zakresie – niezależnie od pochodzenia, miejsca zamieszkania czy siedziby klienta.
W szczególności rozporządzenie nie nakłada na przedsiębiorców obowiązku:
  • Oferowania dostaw do miejsca zamieszkania czy siedziby każdego klienta. Sprzedawca ma pełną swobodę w ustalaniu kręgu państw, do których prowadzi dostawy towarów lub usług. Rozporządzenie nie wymaga, by takie dostawy były prowadzone do państw każdego z klientów.

Przykład

Klient spoza obszaru
Klient mający miejsce zamieszkania w Finlandii nabywa buty u włoskiego producenta, który oferuje dostawy wyłącznie na terenie Włoch. Na mocy rozporządzenia taki producent nie będzie musiał rozszerzyć zakresu realizowanych dostaw o Finlandię – fiński klient może odebrać zakupione buty w lokalu producenta lub uzgodnić z nim inne miejsce dostawy na terenie Włoch. Klient musi sobie zorganizować odpowiednio odbiór.
  • Wyznaczenia punktów odbioru na terenie kraju pochodzenia klienta lub miejsca jego zamieszkania czy siedziby. Podobnie jak powyżej, sprzedawca ma pełna swobodę w określaniu obszaru prowadzenia dostaw.

Przykład

Bez dodatkowych punktów odbioru
Niemiecki sprzedawca urządzeń elektronicznych oferuje dostawy takich urządzeń wyłącznie na terenie Niemiec. Prowadzi kilka punktów odbioru na terenie swojego kraju. Po wejściu w życie rozporządzenia nie będzie musiał wyznaczyć dodatkowych punktów odbioru na terenie np. Polski, Czech czy Słowacji, jeśli jego klienci pochodzą z tych krajów lub mają tam miejsce zamieszkania czy siedziby.
  • Spełniania pozaumownych wymogów prawnych obowiązujących w państwie klienta i dotyczących towarów lub usług – jeżeli przedsiębiorca nie kieruje swojej działalności do tego państwa. Samo uzyskanie przez klienta dostępu do oferowanych towarów lub usług nie wiąże się z obowiązkiem spełnienia przez sprzedawcę pozaumownych wymogów prawnych obowiązujących w państwie klienta (np. odnośnie etykietowania lub wymogów branżowych). Dopiero w przypadku kierowania działalności przez tego sprzedawcę do państwa klienta (np. poprzez utworzenie specjalnego e-sklepu) może się to wiązać z koniecznością spełnienia takich wymogów.

Przykład

Wymogi innego prawa nie obowiązują
Klient z Holandii zamierza kupić smartfon poprzez e-sklep czeskiego producenta. Czeski producent nie kieruje swojej działalności do Holandii i nie posiada na tym rynku właściwego e-sklepu (holenderski klient korzysta z wersji e-sklepu na rynek czeski). W takim przypadku sprzedaż smartfona nie będzie pociągać za sobą obowiązku spełnienia pozaumownych wymogów prawa holenderskiego.
  • Uzyskania wpisu do właściwego rejestru przedsiębiorców prowadzonego w państwie klienta – brak różnicowania dostępu klienta do towarów lub usług nie oznacza, że sprzedawca kieruje swoją działalność do państwa klienta lub prowadzi w tym państwie swoją działalność – w związku z czym, zgodnie z rozporządzeniem, sprzedawca nie ma obowiązku uzyskania wpisu we właściwym rejestrze tego państwa.

Przykład

Nie zawsze trzeba się rejestrować
Polski producent ubrań roboczych otrzymał zamówienie od klienta z siedzibą w Bułgarii. Sprzedawca ten nie prowadzi jednak działalności na terenie Bułgarii, ani nie posiada adresowanego do niej e-sklepu – w związku z tym sfinalizowanie sprzedaży ubrań roboczych na rzecz klienta z Bułgarii może się odbyć bez konieczności uzyskania wpisu w tamtejszym rejestrze przedsiębiorców.
  • Dostosowania sprzedawanych towarów do wymogów (w tym technologicznych) państwa klienta – rozporządzenie nie obliguje sprzedawcy do dostosowywania oferowanych produktów lub usług do warunków panujących w państwie klienta. Konkretne wymogi (np. dotyczące uprawnień konsumentów) mogą jednak wynikać z innych uregulowań prawa unijnego.

Przykład

Regulacje unijne ponad krajowymi
Czeski klient kupił ładowarkę do notebooka u sprzedawcy z Wielkiej Brytanii. Rozporządzenie nie nakłada jednak na brytyjskiego sprzedawcę obowiązku, by sporządził specjalnie dla czeskiego klienta instrukcję obsługi w języku czeskim lub dostarczył mu odrębne od kupionych urządzenia, które pozwolą na korzystanie z brytyjskich urządzeń przy uwzględnieniu czeskich rozwiązań technicznych (np. adaptery). Podstawą takiego obowiązku mogą być natomiast inne regulacje prawa unijnego dotyczącego ochrony konsumentów.

pytanie 10

Czy w każdym przypadku, gdy udostępniam swoje towary lub usługi klientom z innych państw Unii, muszę stosować przepisy rozporządzenia?
Rozporządzenie przewiduje wyjątki od zakazu różnicowania sytuacji klientów ze względu na ich państwowość – dotyczy to w szczególności sytuacji, gdy wymogi prawa unijnego lub państwa członkowskiego, zgodnego z prawem unijnym, zakazują sprzedaży towarów lub usług dla określonych klientów lub klientów na określonych terytoriach w związku z ich przynależnością państwową, miejscem zamieszkania lub siedziby. Szczególną regulację w tym zakresie rozporządzenie wprowadza w odniesieniu do sprzedaży książek – sprzedawca może różnicować ich wartość w zależności od państwa członkowskiego klienta, jeśli taki wymóg nakładają na niego przepisy prawa tego państwa (i o ile przepisy te są zgodne z prawem unijnym). Przykładowo w zakresie, w jakim uregulowania prawne Belgii i Holandii przewidują ustalanie cen książek, sprzedawca książek prowadzący działalność na terytorium tych państw będzie zobowiązany do ich uwzględnienia.

pytanie 11

Przedsiębiorca prowadzi e-sklepy w osobnych wersjach na poszczególne rynki. Czy musi udostępniać we wszystkich lokalnych e-sklepach takie same metody płatności?
Nie, przedsiębiorca nie musi ujednolicać sposobów płatności w e-sklepach przeznaczonych na różne rynki. Jeżeli w jednym sklepie akceptuje płatności metodą popularną w danym kraju, to nie musi jej wprowadzać w innym sklepie, który obsługuje klientów innego lokalnego rynku. Natomiast przedsiębiorca nie może odmówić możliwości skorzystania ze środków płatniczych lub elektronicznych form płatności udostępnianych na stronie lokalnej ze względu na narodowość klienta, jego miejsce zamieszkania.

Przykład

Różne metody płatności w różnych państwach
W hiszpańskiej wersji sklepu sprzedawca umożliwia płatność kredytową. Klient z Hiszpanii robi zakupy w polskiej wersji tego samego sklepu, w którym sprzedawca honoruje tylko płatność przelewem. Klient chce zapłacić za zakupy kartą kredytową, argumentując, że taka możliwość istnieje w hiszpańskiej wersji sklepu. Sprzedawca może jednak odmówić klientowi realizacji płatności kartą kredytową za produkty kupione w polskim sklepie. Nie ma bowiem obowiązku wprowadzać w sklepach na różne rynki tej samej metody płatności.

Przykład

Zakaz dyskryminacji kart z zagranicy
Austriacki klient chce dokonać zakupu na stronie polskiej kartą debetową. Po wpisaniu danych karty nie może dochodzić do blokowania transakcji z uwagi na to, że krajem rachunku karty klienta jest Austria.

pytanie 12

Czy za naruszenie przepisów rozporządzenia o geoblokowaniu grożą jakieś sankcje?
Rozporządzenie 2018/302 nie przewiduje w sposób bezpośredni kar za naruszenia przepisów – rolą każdego z państw członkowskich Unii jest określenie oraz zapewnienie stosowania takich środków. W przypadku polskiego ustawodawcy projekt nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw, który wprost wskazuje prezesa UOKiK jako organ odpowiedzialny za egzekwowanie przepisów rozporządzenia, ustawodawcy, jest na stosunkowo wczesnym etapie prac legislacyjnych (trwa obecnie opiniowanie). W efekcie, choć w samym rozporządzeniu kar nie zapisano, podstawy odpowiedzialności za naruszenie jego przepisów w Polsce mogą wynikać w szczególności z ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (jeśli stanowić będą np. porozumienia niedozwolone lub praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów) czy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (gdy naruszony zostanie np. interes klienta). Jeżeli zatem prezes UOKIK uzna działanie przedsiębiorcy za niezgodne z przepisami rozporządzenia, na podstawie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów – będzie mógł nałożyć karę administracyjną wynoszącą nawet równowartość 10 proc. obrotu osiągniętego przez przedsiębiorcę w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.