Osoby, które w 2012 r. zdecydowały się – lub jeszcze się zdecydują – oszczędzać na indywidualnym koncie zabezpieczenia emerytalnego, będą mogły skorzystać z ulgi podatkowej w PIT. Wyniesie ona od 18 do 32 proc. dokonanych wpłat, ale nie więcej niż 4030,80 zł.
Ten rok jest pierwszym, za który będzie można uwzględnić w zeznaniu podatkowym ulgę z tytułu oszczędzania na IKZE. Jak tłumaczy Joanna Narkiewicz-Tarłowska, doradca podatkowy w PwC, przysługuje ona osobom rozliczającym swój podatek według skali oraz osobom prowadzącym działalność gospodarczą, które wybrały podatek liniowy. Jest to odliczenie od dochodu, a nie od podatku.
– Oznacza to, że ulga w podatku wyniesie mniej więcej od 18 proc. do 32 proc. dokonanych wpłat, w zależności od tego, w jakim progu podatkowym znajduje się podatnik – mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska.
Odliczyć można kwotę dokonanych przez podatnika w danym roku wpłat, jednak tylko do wysokości określonej w przepisach o indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego. Anna Misiak, szef zespołu podatków osobistych w MDDP, wyjaśnia, że wpłaty na IKZE nie mogą przekroczyć 4 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne, ustalonej dla danego podatnika za rok poprzedni, przy czym jednocześnie nie mogą być wyższe niż 4 proc. kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, ogłoszonej za rok poprzedni.
– Roczna podstawa wymiaru składek za 2011 r. wynosiła maksymalnie 100 770 zł, a więc limit wpłat na 2012 r. to 4030,80 zł – mówi Anna Misiak.
Dodaje, że w przypadku osób osiągających minimalne wynagrodzenie wprowadzono zasadę, że wpłata nie może przekroczyć 4 proc. 12-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę za rok poprzedni, a więc w tym roku – kwoty 665,28 zł. Zasady te są o tyle istotne, że warunkują wysokość ulgi podatkowej w PIT. Kwota odliczenia za 2012 r. u każdego podatnika może więc być inna, jednakże maksymalnie nie będzie mogła przekroczyć 4030,80 zł.
– Jeśli osoba zarobiła w poprzednim roku 50 tys. zł brutto, to nie może wpłacić na IKZE więcej niż 2 tys. zł rocznie i tyle też może odliczyć od dochodu – wskazuje Joanna Narkiewicz-Tarłowska.
Odliczenia dokonuje się w rocznym zeznaniu podatkowym. Joanna Narkiewicz-Tarłowska zwraca uwagę, że wpłat tych nie można jednak odliczyć, jeżeli zostały zaliczone do kosztów uzyskania przychodów lub zostały odliczone od innych dochodów opodatkowanych według skali lub od przychodów na podstawie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym, bądź od dochodu na podstawie ustawy o podatku tonażowym, albo też zostały zwrócone podatnikowi w jakiejkolwiek formie.
Wysokość wpłat ustala się na podstawie dokumentów stwierdzających ich poniesienie.
– Wystarczający będzie dokument zawierający dane podatnika i instytucji, na rzecz której wpłaty przekazano, opis rodzaju wpłaty i kwotę. Takim dokumentem może być zatem przelew – mówi Anna Misiak.
W razie potencjalnej kontroli ze strony urzędu skarbowego wskazane będzie także dysponowanie umową o prowadzenie rachunku IKZE. Skala wykorzystania ulgi będzie zależała od liczby założonych IKZE.
– Biorąc pod uwagę, że niewielki odsetek Polaków deklaruje, że oszczędza na emeryturę, można się spodziewać, że ulga ta nie będzie cieszyć się takim powodzeniem, jak np. ulga na dzieci czy ulga internetowa – komentuje Joanna Narkiewicz-Tarłowska.
Roczna podstawa wymiaru składek za 2011 r. wynosiła maksymalnie 100 770 zł, a więc limit wpłat na 2012 r. to 4030,80 zł