Sposób zdefiniowania pojęcia działalności badawczo-rozwojowej w Polsce wskazuje, że przedsiębiorca w ogóle nie musi prowadzić żadnych badań naukowych.
Z przepisów wynika, że dla celów ulgi B+R wystarczy kupić oprogramowanie komputerowe lub maszynę i dostosować je do swoich potrzeb w sposób, który doprowadziłby firmę do stworzenia ulepszonych produktów, procesów czy usług.
Pytanie – która interpretacja definicji działalności badawczo-rozwojowej spełnia założenia ustawodawcy. Czy ta wywodzona przez przedsiębiorców z przepisów, czy ta prezentowana przez organy podatkowe?

Spójnik „lub”

Obowiązująca od stycznia 2016 r. ulga podatkowa na działalność badawczo-rozwojową (ulga B+R) ma zachęcać przedsiębiorców do prowadzenia działań badawczo-rozwojowych. W rozliczeniu za 2018 r. po raz pierwszy przedsiębiorcy mieli możliwość dodatkowego 100-proc. odliczenia kosztów kwalifikowanych od podstawy opodatkowania (w poprzednich dwóch latach odliczenia były niższe).
Zapewne niejeden przedsiębiorca zadaje sobie pytanie, czy prowadzone przez niego prace kwalifikują go do uzyskania ulgi. Przyjrzyjmy się zatem definicji działań badawczo-rozwojowych.
Z ustaw podatkowych wynika, że jest to działalność twórcza obejmująca badania naukowe lub prace rozwojowe, podejmowana w sposób systematyczny w celu zwiększenia zasobów wiedzy oraz wykorzystania zasobów wiedzy do tworzenia nowych zastosowań (art. 4a pkt 26 ustawy o CIT i art. 5a pkt 38 ustawy o PIT).
Kluczowy jest tu spójnik „lub”. Oznacza on, że badania naukowe i prace rozwojowe są od siebie niezależne. Definicja działalności badawczo-rozwojowej w Polsce wskazuje, że aby zakwalifikować prace rozwojowe do ulgi B+R, przedsiębiorca w ogóle nie musi prowadzić żadnych badań naukowych. Zdobycie nowej wiedzy oraz umiejętności w polskiej definicji działalności badawczo-rozwojowej odnosi się wyłącznie do badań naukowych. Prace rozwojowe nie wymagają zdobycia nowej wiedzy oraz umiejętności. Odnoszą się jedynie do wykorzystania dostępnej aktualnie wiedzy i umiejętności, które firma może nabyć również z rynku.
W krajach Europy Zachodniej, chociażby w Wielkiej Brytanii, nie ma takiego podziału. Jeżeli przedsiębiorca prowadzi prace rozwojowe, zawsze muszą być one połączone z badaniami naukowymi i mieć na celu zdobycie nowej wiedzy.

Wiedza i umiejętności

Jeśli idzie o same prace rozwojowe, to przepisy ustaw o PIT i CIT odwołują się w tym zakresie do definicji zawartych w ustawie – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz.U. z 2018 r. poz. 1668 ze zm.). Definicja ta sugeruje, że wystarczy nabyć i wykorzystać aktualnie dostępną wiedzę i umiejętności. Co oznacza, że przedsiębiorca, nabywając wiedzę i umiejętności z rynku („w celu planowania produkcji oraz projektowania i tworzenia nowych, zmienionych czy usprawnionych produktów, procesów lub usług”), musi się jedynie czegoś nowego nauczyć.
Jest to tym bardziej uzasadnione, że ustawodawca dla potrzeb ulgi B+R nie zdefiniował „zwiększenia zasobów wiedzy”, o której mowa w definicji działalności badawczo-rozwojowej. Nie jest więc jasne, czy zasoby wiedzy odnoszą się do wiedzy ogólnej, wiedzy pracowników, wiedzy w przedsiębiorstwie czy wiedzy w danej dziedzinie przemysłowej. Można więc przyjąć, że stwierdzenie „zwiększenie zasobów wiedzy” może odnosić się wyłącznie do wiedzy danego przedsiębiorstwa.

Fiskus inaczej

Analizując wydawane interpretacje indywidualne, odnosi się jednak wrażenie, że definicja działalności badawczo-rozwojowej nie jest tak interpretowana, jak chciał ustawodawca.
Przykładowo w interpretacji z 26 kwietnia 2019 r. (sygn. 0111-KDIB1-3.4010.72. 2019.2.MBD) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wskazał, iż „ramach prac rozwojowych następuje połączenie wyników prac badawczych z wiedzą techniczną w celu wprowadzenia do produkcji nowego lub zmodernizowanego wyrobu, nowej technologii czy nowego systemu organizacji. Innymi słowy, prowadzone systematyczne prace opierają się na istniejącej wiedzy, uzyskanej w wyniku działalności badawczej oraz/lub doświadczeń praktycznych i mają na celu wytworzenie nowych materiałów, produktów lub urządzeń, inicjowanie nowych i znaczące udoskonalenie już istniejących procesów, systemów i usług”.
Wcześniej w interpretacji z 13 marca 2019 r. (sygn. 0111-KDIB1-3.4010.16.2019. 2.BM) dyrektor KIS wyjaśnił, że „testowanie, a następnie wprowadzanie nowych technologii oraz wdrażanie innowacyjnego na skalę przedsiębiorstwa oprogramowania, nie przesądza jeszcze o realizacji czynności związanych z działalnością badawczo-rozwojową”.
Badania naukowe a prace rozwojowe
Przepisy ustaw o PIT i CIT odwołują się w tym zakresie do definicji zawartych w art. 4 ust. 2 i 3 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz.U. z 2018 r. poz. 1668 ze zm.). W świetle tych przepisów badania naukowe są działalnością obejmującą:
• badania podstawowe rozumiane jako prace empiryczne lub teoretyczne mające przede wszystkim na celu zdobywanie nowej wiedzy o podstawach zjawisk i obserwowalnych faktów bez nastawienia na bezpośrednie zastosowanie komercyjne;
• badania aplikacyjne rozumiane jako prace mające na celu zdobycie nowej wiedzy oraz umiejętności, nastawione na opracowywanie nowych produktów, procesów lub usług lub wprowadzanie do nich znaczących ulepszeń.
Prace rozwojowe są działalnością obejmującą nabywanie, łączenie, kształtowanie i wykorzystywanie dostępnej aktualnie wiedzy i umiejętności, w tym w zakresie narzędzi informatycznych lub oprogramowania, do planowania produkcji oraz projektowania i tworzenia zmienionych, ulepszonych lub nowych produktów, procesów lub usług, z wyłączeniem działalności obejmującej rutynowe i okresowe zmiany wprowadzane do nich, nawet jeżeli takie zmiany mają charakter ulepszeń.