– Jestem zatrudniona u jednego pracodawcy. Do pracy dojeżdżam pociągiem do innego miasta. Jest to udokumentowane; mam bilety miesięczne imienne i paragony. Rocznie dojazdy do pracy kosztują mnie ponad 2500 zł. Czy w zeznaniu rocznym mogę uwzględnić faktyczne wydatki? – pyta czytelniczka. Dodaje, że zdaniem jej znajomej takie uprawnienie przysługuje tylko osobom z co najmniej dwoma stosunkami pracy.
Podatniczka może uwzględnić w zeznaniu kwotę 2500 zł. Liczba etatów ma znaczenie przy ustalaniu ustawowych limitów kosztów. Dla podatnika pracującego w innej miejscowości niż ta, w której mieszka, wynoszą one rocznie 1668,72 zł lub – gdy etatów jest więcej – 2502,56 zł. Czytelniczki dotyczy zatem limit 1668,72 zł.
Jeżeli jednak wydaje na dojazdy więcej, a do pracy dojeżdża pociągiem (tak samo byłoby autobusem, promem), to w rocznym PIT może uwzględnić koszty w wysokości faktycznie poniesionej. Warunkiem jest, aby wydatki na dojazdy były udokumentowane wyłącznie imiennymi biletami okresowymi. Z pytania wynika, że podatniczka spełnia ten wymóg.
Co ważne, w tym roku zeznanie PIT-37 za 2018 r. będą sporządzać urzędy skarbowe w ramach usługi Twój e-PIT. W przygotowanym elektronicznie zeznaniu fiskus uwzględni koszty w ustawowej wysokości. Chcąc zatem rozliczyć faktycznie poniesione wydatki na dojazdy do pracy, czytelniczka będzie musiała zmodyfikować zeznanie sporządzone przez skarbówkę.