Skarbówka nie może odebrać podatnikowi karty podatkowej, opierając się jedynie na dowodach zebranych w sprawie firmy jego żony – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Chodziło o mężczyznę prowadzącego zakład kominiarski, który płacił podatek na podstawie karty podatkowej. Po kilku latach dowiedział się, że nie miał prawa do jej stosowania. Naczelnik urzędu skarbowego stwierdził bowiem, że żona podatnika prowadziła działalność w tym samym zakresie, co wyklucza możliwość korzystania z karty przez małżonka (art. 25 ust. 1 pkt 5 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym, t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 43 ze zm.). Uznał, że mężczyzna naruszył prawo do karty również z innego powodu – wykorzystując w swojej działalności pracowników zatrudnionych przez żonę (art. 25 ust. 1 pkt 3 ustawy). Dowodem były przesłuchania tych pracowników przeprowadzone w związku z kontrolą w firmie żony.
Mężczyzna oponował. Tłumaczył, że aktywności prowadzone przez niego i jego małżonkę były zupełnie inne. On zajmował się czyszczeniem kominów, ona ich odgruzowywaniem. Przekonywał też, że nie korzystał z usług zatrudnionych w firmie żony. Wnioskował o ponowne przesłuchanie świadków, ale spotkał się z odmową. Zarzucił więc fiskusowi, że uniemożliwił mu czynny udział w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu i oparł się na wyrwanych z kontekstu wypowiedziach pozyskanych w postępowaniu dotyczącym innego podmiotu.
Po stronie podatnika stanął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Stwierdził, że organy podatkowe naruszyły reguły prowadzenia postępowania podatkowego. Zwrócił uwagę, że fiskus czekał przeszło dwa lata z wszczęciem czynności wobec podatnika, po to by decyzja w sprawie firmy jego żony stała się ostateczna i mogła zostać włączona do prowadzonego wobec mężczyzny postępowania.
– Jeśli strona zgłasza dowód, to w świetle art. 188 ordynacji podatkowej organ podatkowy może nie uwzględnić wniosku, gdy żądanie dotyczy tezy dowodowej już stwierdzonej na korzyść strony. Jeżeli jednak strona wskazuje na dowód, który ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i jest zgłoszony na tezę odmienną, powinien on zostać dopuszczony – podkreślił WSA. Dodał, że przyjęcie innej interpretacji przepisu prowadziłoby do pozbawienia strony prawa do czynnego udziału w postępowaniu.
Sąd pierwszej instancji zwrócił też uwagę na to, że organ niedostatecznie dowiódł, iż działalność żony pokrywała się z działalnością męża. – Z wystawionych przez małżonkę podatnika faktur wynika, że prowadziła ona działalność w zakresie odgruzowywania przewodów kominowych i wentylacyjnych. W aktach administracyjnych sprawy brak chociażby jednej faktury wystawionej przez skarżącego w tym samym zakresie – zauważył WSA.
Stanowisko to potwierdził NSA. W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Grażyna Nasierowska wyjaśniła, że korzystny wyrok w sprawie podatnika nie przekreśla możliwości pośredniego zdobywania dowodów.
– Włączanie dowodów z innych postępowań jest dopuszczalne, ale jeśli w sprawie istnieją poważne wątpliwości, podatnik powinien mieć możliwość wypowiedzenia się co do nich – powiedziała sędzia.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 30 września 2020 r., sygn. akt II FSK 1233/18.. www.serwisy.gazetaprawna.pl/ orzeczenia