Fiskus nie odpowiada na pytania, jeżeli nie dotyczą one treści przepisów podatkowych, a ewentualnej akceptacji dowodów przedstawionych przez podatnika – orzekł NSA.
Chodziło o spółkę prowadzącą działalność gospodarczą m.in. w zakresie sprzedaży elektroniki, perfum i kosmetyków, wyrobów chemicznych i artykułów użytku domowego. Spółka sprzedawała towary także podróżnym spoza Unii Europejskiej, w ramach procedury Tax Free. Odbierała od nich pisemne oświadczenia, że kupują towar do celów prywatnych. Na podstawie takiego dokumentu wystawiała potem deklarację Tax Free.
Nie otrzymywali jej natomiast zagraniczni podróżni, którzy w ogóle nie złożyli oświadczenia, albo przyznali, że kupują towar do celów handlowych. Spółka nie zwracała też VAT osobom, które wracały z deklaracją Tax Free niepotwierdzoną przez urząd celny (że towar został faktycznie wywieziony z terytorium UE) lub potwierdzoną w sposób budzący obawę o autentyczność, albo gdy celnik dopisał wzmiankę, że towar nie został wywieziony w bagażu osobistym podróżnego.
Spółka spytała, czy postępuje prawidłowo. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odmówił wydania interpretacji. Stwierdził, że spółka nie pyta o wykładnię przepisu, a o ocenę gromadzonych przez nią dowodów. To można zweryfikować dopiero w postępowaniu dowodowym, które jest prowadzone w trakcie czynności sprawdzających lub kontroli – wyjaśnił fiskus.
Innego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie. Stwierdził, że spółka spytała o wykładnię przepisów, a konkretnie art. 126 – 130 ustawy o VAT, które regulują procedurę Tax Free. Ma więc pełne prawo uzyskać odpowiedź, bo od oceny prawidłowości opisanego we wniosku postępowania zależy odpowiedzialność podatkowa spółki w razie, gdyby zwrot VAT okazał się nieuzasadniony.
Na rozprawie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym pełnomocniczka fiskusa zwróciła uwagę na to, że dyrektor KIS musi w interpretacji indywidualnej bazować na treści przepisów. A ustawa o VAT nie mówi o oświadczeniach podróżnych dotyczących przeznaczenia kupowanych towarów. Dyrektor KIS nie mógłby więc ani potwierdzić stanowiska spółki, ani mu zaprzeczyć, bo w obu sytuacjach musiałby wskazać odpowiednią podstawę prawną. Pełnomocniczka fiskusa przywołała też wyrok NSA z 4 grudnia 2019 r. (sygn. akt I FSK 1355/17), który potwierdzał taką właśnie wykładnię.
Sąd kasacyjny ją podzielił. W uzasadnieniu sędzia Agnieszka Jakimowicz zwróciła uwagę na to, że pytanie spółki nie dotyczyło treści przepisów, a tego, w jaki sposób miałby się zachować organ podatkowy wobec zgromadzonych przez firmę dowodów.
– Interpretacja indywidualna nie może odpowiadać na takie wątpliwości, bo nie mogłaby pełnić funkcji informacyjnej i gwarancyjnej – powiedziała sędzia.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 21 lipca 2020 r., sygn. akt I FSK 1811/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia