Bank, który przed terminem rozwiązał umowę najmu lokali, ponieważ umiejscowione tam placówki przynosiły mu straty, może zaliczyć wydatek do kosztów uzyskania przychodów – orzekł WSA w Warszawie.
Bank zdecydował o zamknięciu trzech swoich placówek z kilku powodów, m.in. nowej strategii zmierzającej do ograniczania działalności detalicznej i rozwoju specjalistycznej obsługi korporacyjnej. Bank stawiał przy tym na rozwój bankowości internetowej i spotkania umawiane indywidualnie z klientami.
Liczył na to, że likwidując placówki, uda mu się zredukować koszty najmu, obsługi administracyjnej, ochrony, utrzymania infrastruktury informatycznej itp. Zawarł więc z wynajmującymi porozumienia o przedterminowym zakończeniu umów najmu. To jednak wiązało się z koniecznością zapłaty dodatkowego wynagrodzenia. Było ono jednak i tak znacząco niższe niż kwota przewidywanego czynszu i innych opłat za okres najmu pozostały do końca umów.
Bank chciał zaliczyć to dodatkowe wynagrodzenie do kosztów uzyskania przychodu. Powołał się na orzecznictwo sądów (m.in. wyrok NSA z 12 kwietnia 2018 r., sygn. II FSK 871/16), z którego wynika, że jeśli podatnik postanowi o przedterminowym rozwiązaniu umowy najmu lokali z powodów ekonomicznych (dalsze utrzymywanie nieruchomości generowałoby koszty i straty), to ma prawo zaliczyć wynagrodzenie z tego tytułu do kosztów uzyskania przychodów. Wycofanie się z nierentownej placówki pozwoli mu bowiem na uzyskiwanie przychodów w pozostałych oddziałach czy placówkach.
Bank podkreślił, że decyzje o zamknięciu nierentownych placówek podjął po analizie ekonomicznej i wskutek zmieniających się uwarunkowań rynkowych (m.in. informatyzacji obsługi klientów).
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jednak, że wynagrodzenie za przedterminowe rozwiązanie umowy nie może być podatkowym kosztem, bo art. 15 ust. 1 ustawy o CIT nie obejmuje działań „negatywnych”, zmierzających do ograniczania strat, lecz wyłącznie działania o charakterze pozytywnym, służące uzyskaniu przychodu, ewentualnie zachowaniu lub zabezpieczeniu jego źródeł.
Podkreślił też, że bank podjął ryzyko związane z podejmowanymi przedsięwzięciami gospodarczymi i nie może go przenosić na Skarb Państwa. Nie wszystkie bowiem wydatki związane z działalnością gospodarczą podatnika, nawet gdy są racjonalnie i ekonomicznie uzasadnione, stanowią koszt podatkowy – stwierdził organ (interpretacja z 30 sierpnia 2019 r., sygn. 0114-KDIP2-1.4010.312.2019.1.SP).
Innego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Uzasadniając wyrok, sędzia Jarosław Trelka podkreślił, że działania banku były racjonalne, ich celem było ograniczenie kosztów i zwiększenie przychodów, a co za tym idzie również podatku do zapłaty. Spełniony więc został jeden z celów art. 15 ust. 1 ustawy o CIT, którym jest zachowanie lub zabezpieczenie źródła przychodów.
Sąd nie zgodził się też z fiskusem, że Skarb Państwa nie może ponosić negatywnych konsekwencji nietrafnych decyzji podatników. – Jest wręcz przeciwnie, Skarb Państwa jest skazany na takie ryzyko, bo nie każde działanie przedsiębiorcy przynosi efekt w postaci przychodów – powiedział sędzia Trelka.
Zwrócił też uwagę na utrwaloną już linię orzeczniczą, która pozwala zaliczyć do kosztów podatkowych wydatki na rozwiązanie nieopłacalnych umów.
Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Warszawie z 19 czerwca 2020 r., sygn. akt III SA/Wa 2401/19. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia