Wydatki na zakup prądu i koparek do pozyskiwania wirtualnej waluty mogą być zaliczane do kosztów podatkowych – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi.
DGP
Uchylił tym samym interpretację dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 26 marca 2019 r. (sygn. 0113-KDIPT3.4011.599.2018.1.SK).
Z pytaniem wystąpił podatnik PIT, który chciał rozpocząć działalność polegającą na tzw. kopaniu (pozyskiwaniu) waluty wirtualnej. Wskutek tych operacji miał otrzymywać wirtualną walutę, ale poprzez swego rodzaju jej wytworzenie (tzw. nabycie pierwotne), a nie od innego podmiotu. Potem by ją sprzedawał.
Chciał się upewnić, że wydatki na zakup sprzętu przeznaczonego do kopania wirtualnej waluty oraz koszt energii elektrycznej będzie mógł odliczyć od przychodu, zgodnie z art. 22 ust. 14 ustawy o PIT. W świetle tego przepisu kosztami uzyskania przychodów z tytułu odpłatnego zbycia wirtualnej waluty są udokumentowane wydatki bezpośrednio poniesione na nabycie tej waluty. Podatnik był zdania, że przez pojęcie nabycia należy rozumieć także tzw. kopanie.
Dyrektor KIS potwierdził, że zakup „koparek” oraz energii elektrycznej to wydatki na nabycie kryptowalut, ale – jak stwierdził – są to wydatki pośrednie, a nie bezpośrednie, jak mówi art. 22 ust. 14 ustawy o PIT. Nie można ich więc potrącić od przychodu.
Ze stanowiskiem fiskusa nie zgodził się WSA w Łodzi. Orzekł, że wydatki na zakup prądu i urządzeń wskazanych we wniosku o interpretację mogą być uznane za wydatki bezpośrednio związane z nabyciem waluty wirtualnej.
– Odrębną kwestią jest odpowiednie udokumentowanie, że prąd i urządzenia są wykorzystywane do działalności polegającej na kopaniu walut wirtualnych – wskazał WSA.
Potwierdził zarazem, że przez nabycie waluty wirtualnej należy też rozumieć jej wytworzenie. Wyrok jest nieprawomocny.
OPINIA

Koszty trzeba dobrze udokumentować

Jakub Wirski doradca podatkowy w kancelarii Wilk Latkowski
Kopanie” wirtualnej waluty to proces dość kosztowny, więc pozbawienie prawa do rozliczania kosztów znacznie obniżałoby opłacalność tej działalności. Specyfika tego procesu polega na tym, że moc obliczeniowa koparek i energia elektryczna są w istocie zamieniane na walutę wirtualną. Taki sposób pozyskiwania waluty oznacza więc, że wydatki na energię elektryczną i „koparki” pozostają w bezpośrednim związku z pozyskiwaniem wirtualnej waluty. Skoro ustawodawca nie wyłączył wprost tych wydatków z kosztów uzyskania przychodów, to nieuprawnione jest wywodzenie takiego zakazu w drodze zabiegów interpretacyjnych.
WSA w Łodzi zwrócił natomiast uwagę na to, że dla rozliczenia kosztów niezbędne jest ich właściwe udokumentowanie. Osoby kopiące walutę muszą nie tylko przedstawić dowód zakupu sprzętu i energii elektrycznej, lecz także wykazać, że ten sprzęt i energia zostały faktycznie wykorzystane do „kopania”. W tym celu konieczne wydaje się w szczególności dokonywanie pomiaru energii zużywanej przez koparki (zużycie energii powinno korespondować z mocą urządzeń i czasem ich wykorzystania). Niezbędne jest też przypisywanie wydatków na energię do danego roku podatkowego.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Łodzi z 20 listopada 2019 r., sygn. akt. I SA/Łd 411/19. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia