Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach przyjęła we wtorek sprawozdanie podkomisji ws. rządowego projektu nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który wprowadza m.in. alimenty natychmiastowe. Projekt trafi do drugiego czytania w Sejmie.

Komisja przyjęła też sześć poprawek do propozycji. Jedna z nich przewiduje, że po ukończeniu 25. roku życia przez dziecko pobierające alimenty obowiązek alimentacyjny wobec niego ustaje, ale długi wobec niego z tytułu należności alimentacyjnych pozostaną w mocy. Kolejna poprawka zakłada, że wprowadzane nowelizacją postępowanie informacyjne nie będzie miało wpływu na już prowadzone i wszczynane postępowanie o władzę rodzicielską lub alimenty.

Jednym z głównych założeń projektu nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jest wprowadzenie tzw. alimentów natychmiastowych, czyli minimalnego wsparcia finansowego dla dziecka, które rodzic otrzymywałby w krótkim czasie na podstawie uproszczonej procedury.

Według projektu, uzyskanie alimentów natychmiastowych będzie możliwe dzięki maksymalnemu uproszczeniu formalności. Resort wskazuje, że ubiegający się o alimenty będą mogli składać pozew na gotowym, dostępnym w internecie formularzu, który jest prosty i łatwy do wypełnienia, a poza odpisem aktu urodzenia dziecka do pozwu nie będą dołączane dowody.

Ponadto projekt - wychodząc z założenia, że dzieci mają prawo do kontaktów z obojgiem rodziców - wprowadza zasadę, że jeśli jeden z rodziców utrudnia drugiemu lub udaremnia orzeczone przez sąd kontakty z dzieckiem, sąd może wydać odpowiednie zarządzenie, np. przydzielić asystenta rodziny lub ustanowić nadzór kuratora sądowego.

W pierwotnym brzmieniu projektu proponowano, że gdyby te rozwiązania nie przynosiły efektu, a problemów nie rozwiąże również nałożenie przez sąd kary pieniężnej, rodzic utrudniający lub uniemożliwiający realizację kontaktów lub sprawowanie pieczy naprzemiennej miałby podlegać odpowiedzialności karnej - narażałby się na grzywnę albo ograniczenie wolności np. w postaci prac społecznych. Jednak w kwietniu rząd przyjął autopoprawkę, która m.in. wykreśla z projektu proponowaną penalizację niewykonywania orzeczenia albo ugody dotyczącej kontaktów z dzieckiem.

Projekt przewiduje również wprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego. Ma ono poprzedzać sprawy o rozwód i separację małżonków, którzy mają wspólne małoletnie dzieci. "Jego celem jest pojednanie małżonków, ale jeśli nie będzie to możliwe, to ma doprowadzić do tego, aby rozwód lub separacja przebiegły przed sądem w miarę sprawnie i bezkonfliktowo, ze szczególnym uwzględnieniem dobra dzieci. Ma dać małżonkom czas na wyjaśnienie wszystkich problemów i wypracowanie uzgodnień w sprawach dzieci, których dobro jest najważniejsze" - przewiduje MS.

Ponadto sądy rodzinne będą miały obowiązek zawiadamiania prokuratury o prowadzonych przez siebie sprawach wszczętych z urzędu o ograniczenie lub pozbawienie władzy rodzicielskiej, gdy zachodzi podejrzenie zagrożenia dobra dziecka.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski