Prokuratorzy występują do prezesów sądów apelacyjnych o przedstawienie opinii ws. celowości i dopuszczalności wniesienia skargi nadzwyczajnej z uwagi na obowiązek stosowania przepisów rozporządzenia, a nie z powodów lenistwa - przekazała Prokuratura Krajowa.

"Gazeta Wyborcza" podała w czwartek, że "prokuratury w całym kraju zasypują sądy wnioskami o wydanie opinii w sprawach, w których obywatele proszą o skargę nadzwyczajną". Jak wskazała gazeta, prokuratury zwracają się do prezesów sądów apelacyjnych o wydanie akt w tych sprawach i wydanie opinii, czy są podstawy do złożenia skargi nadzwyczajnej. Według "GW", "część prokuratur postanowiła badać akta spraw rękoma sędziów".

Prokuratura Krajowa odnosząc się do publikacji "GW", przekazała PAP w komunikacie, że "prokuratorzy wnikliwie badają dopuszczalność i celowość wniesienia skargi nadzwyczajnej". PK zawróciła uwagę, że zgodnie z obowiązujacym rozporządzeniem "prokurator regionalny, zwracając się o niezwłoczne nadesłanie akt sprawy, może wystąpić do prezesa właściwego sądu apelacyjnego o przedstawienie opinii w przedmiocie dopuszczalności i celowości wniesienia skargi nadzwyczajnej w sprawie, o której akta wystąpił".

Jak podkreśliła prokuratura, z uwagi na obowiązek stosowania obowiązujących przepisów rozporządzenia, a nie z powodów "lenistwa" prokuratorzy regionalni występują do prezesów sądów apelacyjnych o przedstawienie opinii ws. celowości i dopuszczalności wniesienia skargi nadzwyczajnej".

PK wyjaśniła jednak, że z uwagi na konieczność eliminowania z obrotu prawnego rozstrzygnięć sądowych, dotkniętych wadliwością uzasadniającą rozważenie potrzeby skierowania skargi nadzwyczajnej, skorzystanie przez prezesów sądów z tego uprawnienia służy najlepiej pojmowanemu interesowi wymiaru sprawiedliwości.

Ponadto, według Prokuratury Krajowej, "sporządzenie takiej opinii przez prezesów sądów apelacyjnych, zarówno w przypadku wyrażenia pozytywnej opinii, co do zaistnienia przesłanek wniesienia skargi nadzwyczajnej, jak i w przypadku stanowiska przeciwnego, służy także ochronie praw obywateli".

PK dodała, że z tych powodów prokurator powinien zapewnić prezesom sądów możliwość ustosunkowania się, co do potrzeby wykorzystania skargi nadzwyczajnej.

Prokuratura zaznaczyła też, że prezes sądu nie ma obowiązku przedstawienia opinii, o którą wnosi prokurator, lecz jedynie uprawnienie do jej przedstawienia. "Nie skorzystanie z tego uprawnienia nie wymaga wskazania przez prezesa sądu apelacyjnego powodów podjętej w tym zakresie decyzji, a prokuratorzy na żadnym etapie prowadzonych postępowań nie kwestionują decyzji prezesów sądów" - dodała PK.

PK zwróciła też uwagę, że uzyskanie przez prokuratora opinii prezesa właściwego sądu, nie zwalnia go z obowiązku dokonania samodzielnej oceny dopuszczalności i celowości wniesienia skargi nadzwyczajnej.

Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie 3 kwietnia br. Przewiduje ona m.in. możliwość składania do Sądu Najwyższego skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat.

Zgodnie z ustawą, skargę nadzwyczajną można wnosić w pięć lat od uprawomocnienia się skarżonego orzeczenia. Jeżeli od uprawomocnienia się orzeczenia upłynęło 5 lat, a wywołało nieodwracalne skutki prawne lub przemawiają za tym wolności i prawa człowieka i obywatela z konstytucji, SN może ograniczyć się do stwierdzenia, że wydano je z naruszeniem prawa.

Przez 3 lata skargę można wnosić od orzeczeń, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Do organów, które taką skargę będą mogły wnieść, ustawa zalicza: Prokuratora Generalnego, RPO, prezesa Prokuratorii Generalnej RP, rzeczników praw dziecka, pacjenta oraz finansowego, szefa KNF i prezesa UOKiK.

Jednak nowelizacja ustawy o SN, która weszła w życie w czerwcu, ograniczyła krąg podmiotów uprawnionych do wniesienia skargi nadzwyczajnej. Zgodnie z nowelą, skarga nadzwyczajna do SN na prawomocne wyroki polskich sądów, które uprawomocniły się przed jej wejściem w życie, będzie mogła zostać złożona wyłącznie przez Prokuratora Generalnego lub Rzecznika Praw Obywatelskich.

Jak głosi ustawa, rozpatrywaniem skarg nadzwyczajnych ma zająć się tworzona od podstaw Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.