Sprzedaż domu lub mieszkania, kupionego do małżeńskiego majątku wspólnego, jest nieopodatkowana również wtedy, gdy po śmierci małżonka dojdzie do działu spadku – orzekł WSA w Warszawie.
Sprawa dotyczyła mężczyzny, który ponad 10 lat temu kupił z żoną nieruchomość. Weszła ona do ich wspólnego majątku małżeńskiego. W 2016 r. żona zmarła. Dziedziczą po niej mąż oraz dwie córki. W wyniku późniejszego działu spadku mąż ma otrzymać nieruchomość w całości. Działowi spadku nie będą towarzyszyły spłaty i dopłaty.
Mężczyzna planował, że następnie sprzeda tę nieruchomość. Sądził, że w takiej sytuacji nie będzie musiał zapłacić PIT, bo – jak argumentował – od jej nabycia do majątku wspólnego dawno już minęło 5 lat.
Uważał, że odziedziczenie udziału po żonie oraz dział spadku nie mają tu żadnego znaczenia.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie zgodził się z nim tylko częściowo. Wyjaśnił, że w opisanej sytuacji można mówić o trzech terminach nabycia nieruchomości: dacie zakupu do majątku wspólnego (ponad 10 lat temu), dacie dziedziczenia po żonie (2016 r.) oraz dacie działu spadku, w wyniku którego wdowiec stanie się jedynym właścicielem nieruchomości.
Początkowo (w pierwotnej interpretacji) dyrektor warszawskiej izby uznał, że przychód ze sprzedaży nieruchomości nie będzie opodatkowany jedynie w części dotyczącej nabycia sprzed ponad 10 lat temu. Oczekiwał natomiast zapłaty 19-proc. PIT od sprzedaży udziału odziedziczonego po żonie oraz w części nabytej w wyniku działu spadku.
Później jednak zapadła uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15 maja 2017 r. (sygn. akt II FPS 2/17), w której sąd orzekł, że u owdowiałych małżonków liczy się dzień nabycia nieruchomości do majątku wspólnego.
Wskutek tej uchwały dyrektor warszawskiej izby zmienił swoją interpretację. Przyznał, że przychód ze sprzedaży nieruchomości w części nabytej w wyniku spadkobrania też nie będzie opodatkowany. Podtrzymał natomiast swoje stanowisko co do przychodu ze sprzedaży udziału otrzymanego w wyniku działu spadku.
Nie zgodził się z tym WSA w Warszawie. Sędzia Anna Zaorska wyjaśniła, że stan faktyczny w tej sprawie jest nieco odmienny od sytuacji, która legła u podstaw uchwały NSA z 15 maja 2017 r. Mamy tu bowiem również udziały w spadku nabyte przez córki, które to udziały zostały przeniesione na mężczyznę w wyniku działu spadku.
Sędzia wskazała, że taki problem rozstrzygnął już NSA w wyroku z 13 września 2017 r. (sygn. akt II FSK 3200/16), a więc już po uchwale z 15 maja 2017 r. NSA wskazał wtedy, że w momencie działu spadku następuje jedynie podział między spadkobiercami składników majątkowych, które zostały przez nich odziedziczone. Do nabycia całości spadku doszło jednak wcześniej, z chwilą śmierci spadkodawcy. Zatem dział spadku niczego w kwestii opodatkowania nie zmienia – stwierdził NSA.
WSA podzielił tę wykładnię. To oznacza – orzekł – że małżonek nabył całą nieruchomość ponad 10 lat temu. Cały przychód z jej sprzedaży będzie więc nieopodatkowany.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 17 maja 2018 r., sygn. akt III SA/Wa 2141/17.