Wiceprezydent Kamala Harris spotkała się w czwartek w Białym Domu z szefami Google'a, Microsoftu, OpenAI i Anthropic. Jak przekazała w oświadczeniu, ostrzegła ich, że mają moralną i prawną odpowiedzialność, by zapewnić bezpieczeństwo sztucznej inteligencji. W trakcie spotrkania dołączył prezydent Joe Biden.

"Jak powiedziałam dziś szefom firm na czele amerykańskich innowacji AI, sektor prywatny ma etyczną, moralną i prawną odpowiedzialność, by zapewnić bezpieczeństwo swoich produktów. I każda firma musi stosować się do obecnych praw, by chronić Amerykanów" - zakomunikowała Harris po spotkaniu.

W rozmowach uczestniczyli szefowie Google'a i Microsoftu, Sundar Pichai i Satya Nadella oraz liderzy współpracujących z tymi koncernami firm rozwijających modele AI, Sam Altman z OpenAI i Dario Amodei z Anthropic. Jak przekazał Biały Dom, do spotkania prowadzonego przez Harris dołączył też prezydent Biden.

Harris powiedziała, że wraz z Bidenem są gotowi promować nowe regulacje i ustawy, by zapewnić bezpieczeństwo sztucznej inteligencji.

Przed spotkaniem Biały Dom zapowiadał, że rozmowy z szefami firm będą "szczere" i miały dotyczyć głównie ryzyk związanych z "obecnym i bliskim" rozwojem technologii.

W ostatnich miesiącach wszystkie z zaproszonych firm udostępniły zaawansowane chatboty oparte o AI zdolne do generowania tekstu na poziomie zbliżonym do ludzkiego. Szybki rozwój technologii wywołał obawy ekspertów o nadużywanie AI, m.in. do siania dezinformacji, popełniania oszustw, czy cyberataków.

W kwietniu kilkuset ekspertów od AI podpisało list otwarty, wzywający do przyjęcia regulacji oraz tymczasowego wstrzymania rozwoju modeli bardziej zaawansowanych od GPT-4 OpenAI. Autorzy ostrzegli, że niekontrolowany wyścig między firmami może doprowadzić do dramatycznych skutków, od krótkoterminowych po "utratę kontroli nad naszą cywilizacją".

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mal/