Odcięcie połączenia internetu - taką karę wymierzył barceloński sąd mieszkańcowi miasta, który nielegalnie ściągał z sieci muzykę, filmy i gry komputerowe. Jest to pierwsza kara za piractwo internetowe wymierzona w Hiszpanii osobie prywatnej a nie firmie.

Do publicznej wiadomości podano jedynie pseudonim, jakim posługuje się w internecie skazany przez sąd mężczyzna. Wiadomo, że na policję wpłynął donos, że nielegalnie ściąga pliki i został on ukarany.

Odkąd 3 lata temu przyjęto w Hiszpanii Prawo o Obronie Praw Autorskich, w całym kraju odbyło się 360 rozpraw dotyczących łamania tych przepisów. Wydano 30 wyroków skazujących - wszystkie dotyczyły firm.

Wkrótce, hiszpański parlament przyjmie nowelizację kodeksu karnego. Nowymi karami za piractwo będą grzywny od 30 do 300 tys. euro. A czerpiącym zyski z dystrybucji pirackich kopii grozić będzie 6 lat więzienia.