Choć 70 proc. internautów w Unii Europejskiej twierdzi, że potrafi robić zakupy przez internet i korzystać z bankowości elektronicznej, to w praktyce robi to jedynie połowa z nich. 37 proc. ankietowanych przez Eurobarometr obawia się nieuczciwego wykorzystania danych osobowych, a 35 proc. ma wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa płatności internetowych. Przyczyną są obawy przed cyberprzestępczością, która zagraża zarówno prywatnym użytkownikom, jak i firmom.

Zdaniem ekspertów tego typu obawy nie są pozbawione podstaw, jednak cyberataki zagrażają bardziej firmom niż osobom prywatnym. Chodzi tu o zagrożenia wewnętrzne, związane choćby z sieciami społecznościowymi bądź z przechowywaniem danych. Eksperci z Check Point zwracają także uwagę na niebezpieczeństwo związane z urządzeniami mobilnymi. Już w 2012 r. ilość złośliwego oprogramowania, które znaleziono na nich zwiększyła się aż o 60 proc.

– W 2014 r. największe niebezpieczeństwo będzie naszym zdaniem związane z tzw. atakami celowymi, na które nie ma obecnie remedium – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Wójtowicz, dyrektor zarządzający Check Point. – Szacuje się, że na świecie co tydzień powstaje około 100 tys. nowych wirusów. Wiele z nich powstaje na podstawie nieznanych nam sygnatur bezpieczeństwa, co oznacza, że nie wiemy, jak się przed nimi bronić.

Pokrewnym zagrożeniem są ataki wymierzone bezpośrednio przeciwko infrastrukturze danej firmy czy instytucji.

– Chodzi tu o ataki ze strony przeciwników motywowanych bądź chęcią zaszkodzenia nam, bądź po prostu chęcią wyłudzenia pieniędzy. Takie ataki na serwery czy strony internetowe również będą poważnym zagrożeniem w rozpoczynającym się roku – mówi Wójtowicz.

Jak podaje raport „2013 Cost of Cyber Crime Study”, między 2012 a 2013 r. nastąpił ok. 50-procentowy wzrost strat, które firmy z całego świata poniosły w wyniku cyberataków. W 2012 r. firmy straciły 591 tysięcy dolarów, a w 2013 r. – już ponad milion dolarów. Najbardziej zagrożone były firmy zajmujące się usługami finansowymi, energetyką oraz przedsiębiorstwa użyteczności publicznej.

Według raportu „Global Security IT Risks 2013” (Kaspersky Lab) największe straty w wyniku cyberataków poniosły przedsiębiorstwa z Azji, Pacyfiku i Ameryki Północnej. Mniejsze zanotowały firmy europejskie, południowoamerykańskie i rosyjskie. Z kolei przedsiębiorcy w Polsce stracili w ubiegłym roku przez działania hakerów ponad 100 mln zł.

– W Polsce te liczby są mniejsze, ale wiele polskich firm może dużo stracić wizerunkowo, jeżeli nie zainwestuje w ochronę swojej infrastruktury – zauważa Wójtowicz.

W pewnym sensie zagrożenie cyberprzestępczością zwiększa przechowywanie danych w chmurze. Oznacza to bowiem utratę kontroli nad własnymi zasobami.

– Z drugiej strony dobrze wykorzystana chmura jest dużą szansą na skuteczną walkę z cyberprzestępczością – mówi dyrektor zarządzający Check Point. – Będzie tak, jeśli pozwolimy na współpracę różnych podmiotów w zwalczaniu zagrożeń informatycznych. Mam tu na myśli choćby chmurę producentów systemu bezpieczeństwa klientów, którzy w swojej bieżącej pracy wykrywają tego typu zagrożenia w swojej infrastrukturze – dodaje.