Apple wprowadza do sprzedaży mniejszą wersję swojego sztandarowego produktu, Google zapowiada premierę stworzonego przez Samsunga Nexusa 10, większej edycji tabletu z systemem Android. Nowe urządzenia trafią na rynek niemal jednocześnie.

Apple liczy, że swą nową wersją tabletu - wyposażonym w wyświetlacz o przekątnej 7,9 cala iPadem Mini - odbierze część użytkowników firmom Amazon i Google, które sprzedają tańsze urządzenia Kindle Fire i Nexus 7 z systemem operacyjnym Android. Analitycy wskazują jednak, że może się stać inaczej - z powodu stosunkowo wysokiej ceny iPad Mini może się raczej cieszyć większym zainteresowaniem dotychczasowych użytkowników sprzętu Apple niż zwolenników konkurencyjnych produktów.

Jednocześnie amerykańscy analitycy spodziewają się, że już 29 października Google zaprezentuje urządzenie Nexus 10 - wyprodukowany przez koreańskiego Samsunga tablet z wyświetlaczem o przekątnej około 10 cali. Stanie się to trzy dni po uruchomieniu przedsprzedaży nowego iPada oraz iPada Mini i może otworzyć nowy rozdział w walce o portfele klientów, zwłaszcza mniej zasobnych. Firma pokaże też 7-calowy tablet Nexus 7, tym razem wyposażony w moduł łączności 3G. Swoją wersję tabletu - Surface z systemem operacyjnym Windows 8 - wprowadza właśnie do sprzedaży również inny konkurent Apple'a - Microsoft.

Michael Walker, analityk z firmy inwestycyjnej Canaccord Genuity, ocenił, że mniejsza wersja iPada może pomóc w sięgnięciu do kieszeni tych klientów, którzy dotychczas nie mogli pozwolić sobie na tradycyjnie kosztowne produkty Apple. Dużym problemem może być tu jednak wciąż wysoka cena - najtańszy model nowego tabletu - pozbawiony modułu 3G - kosztuje 329 dolarów, podczas gdy konkurencja sprzedaje swoje odpowiedniki za 159 i 199 dolarów. Co więcej, flagowe urządzenie Apple'a - iPad - oferowane jest w najtańszej wersji za 499 dolarów - Mini może więc doprowadzić do kanibalizacji sprzedaży swojego większego odpowiednika.

Wysoka cena zaniepokoiła też inwestorów - powszechnie spodziewano się, że iPad Mini w najtańszej wersji kosztować będzie 279-299 dolarów. Tuż po pokazaniu produktu i ujawnieniu ceny akcje Apple'a na nowojorskiej giełdzie spadły o ponad 3 proc.

Szef marketingu Apple'a Philip Schiller nie podziela obaw analityków. Według niego klienci doceniają jakość wykonania iPada Mini i będą chcieli za nią zapłacić. Schiller wielokrotnie odwoływał się do produktu Google'a, pomijając jednak różnicę w cenie obu urządzeń.

Światowy rynek tabletów wart jest około 150-160 mld dolarów. Według firmy badawczej iSuppli udział Apple'a w tym rynku wynosił w sierpniu prawie 70 proc. Wszystkie nowe tablety trafiają do sklepów tuż przed świętami, czyli w najbardziej dochodowym dla sprzedawców elektroniki okresie w roku.