Apple zamówił do iPhonów większe niż zwykle wyświetlacze - podał dziennik "Wall Street Jurnal". Nowe ekrany mają mieć cztery cale, zamiast standardowych trzech i pół.

Od debiutu iPhonów w 2007 roku, Apple nigdy nie zmienił rozmiaru jego wyświetlacza. Jednak w związku z coraz większą konkurencją na rynku smartfonów, zwłaszcza ze strony Samsunga (w pierwszym kwartale miał 30,6 procent udziału w globalnym rynku smartfonów, podczas gdy Apple 24,1), Apple chce zwiększyć swój asortyment. W związku z tym bardzo możliwe, że kolejnej generacji iPhone będzie miał już inny, niż jego poprzednicy, wyświetlacz.

Rzecznik Apple odmówił komentarza w tej sprawie.