Następna wersja telefonu iPhone, głównego przeboju rynkowego koncernu Apple, najpewniej pojawi się w październiku z nową obudową oraz możliwością pracy smartfonu z szybszymi sieciami bezprzewodowymi.

Tak sądzi Gene Munster, analityk firmy Piper Jaffray Cos., który wcześniej stawiał na debiut iPhone’a 5 już w sierpniu. Ale w dzisiejszej nocie Munster twierdzi, że październik jest bardziej prawdopodobny – relacjonuje agencja Bloomberg - Powód? Producent chipów Qualcomm oświadczył, że ma problemy z zaspokojeniem popytu na komponenty, które – jak sądzi analityk– zostaną zastosowane w nowym aparacie. Problemy z dostawami, obok komunikatu operatora Verizon Wireless o spadku sprzedaży iPhone’ów, przyczyniły się w czwartek do spadku notowań Apple o 3,4 proc.

IPhone jest najlepiej sprzedającym się produktem Apple; przypadło na niego 53 proc. sprzedaży w ostatnim kwartale zeszłego roku. Amerykański koncern nie ujawnił jeszcze planów związanych z nową wersją telefonu. Munster, który dokładnie przewidział prezentacje poprzednich produktów Apple napisał, że radiowy chip Qualcommu, który pozwala na szybsze łączenie z Internetem, zostanie zastosowany w iPhonie najnowszej generacji.

Obecna wersja smartfonu, iPhone 4S, została zaprezentowana w październiku zeszłego roku. Munster uważa, że wraz wprowadzeniem na rynek nowego modelu inwestorzy powinni podnieść prognozy finansowych wyników Apple w ostatnim kwartale 2012 roku.

Dzięki możliwości współdziałania z LTE, najszybszą siecią szerokopasmową budowaną w Ameryce przez takich operatorów, jak AT&T i Verizon Wireless, użytkownicy iPhone’a będą mogli uzyskać szybkie połączenia do Internetu, lepszy przekaz wideo i bardziej efektywne ściąganie plików.

Notowania akcji Apple, który jest najwyższej wycenianą firmą na świecie, spadły wczoraj na zamknięciu w Nowym Jorku do 587,44 dolarów. W tym roku akcje potentata z Doliny Krzemowej podrożały o 45 proc. Notowania Qualcommu, po ujawnieniu trudności z dostawami, spadły dzisiaj o 6,6 proc. do 62,57 dolarów za akcję.