Sztuczna inteligencja może być jednym z motorów napędowych rozwoju polskiej gospodarki - przekonuje resort cyfryzacji. Jak dodano, dzięki niej możemy osiągnąć do 2030 r. poziom PKB taki, jaki bez tych technologii mielibyśmy dopiero na przełomie 2034/2035 r.

Resort cyfryzacji w komunikacie przytoczył analizy analityków firmy Gartner, którzy zwracają uwagę, że już w najbliższym czasie na każde 100 miejsc pracy, które znikną z rynku na skutek rozpowszechniania się rozwiązań związanych ze sztuczną inteligencją (AI), pojawi się 130 nowych. "Wiadomo, że przy aktywnych działaniach zastosowanie AI da dodatkowe przyspieszenie dla wzrostu gospodarki. W praktyce dzięki AI możemy osiągnąć do 2030 r. poziom PKB taki jaki bez AI mielibyśmy dopiero na przełomie 2034 i 2035 r. Czyli dzięki AI osiągniemy ten poziom PKB ok. 5 lat szybciej" - dodano.

Co zrobić, by jak najwięcej miejsc pracy związanych z sektorem AI powstało w Polsce? Minister cyfryzacji Marek Zagórski wskazał, że musimy być nie tylko konsumentami i odbiorcami tych rozwiązań, ale przede wszystkim ich producentami i kreatorami.

Ministerstwo poinformowało, że aby zrealizować ten cel resort uruchomił roboczą platformę współpracy międzysektorowej, której celem było wypracowanie raportu wraz z głównymi wnioskami oraz przedstawienie propozycji konkretnych rozwiązań na przyszłość w obszarze AI w Polsce w obszarach: gospodarka opartych na danych; finansowanie badań i rozwoju; edukacja; etyka i kwestie prawne.

Odnośnie "gospodarki" w perspektywie krótkoterminowe eksperci zalecili m.in. opracowanie programów wsparcia projektów ICT (teleinformatyka, technologie informacyjne i komunikacyjne) o wysokim potencjale gospodarczym, a także zaangażowanie firm z sektora publicznego do udziału w projektach z zakresu gospodarki opartej na danych oraz sztucznej inteligencji, a w rezultacie rozwój powiązanych z nimi małych i średnich przedsiębiorstw.

W perspektywie średnioterminowej chodzi o podjęcie takich działań, które pozwoliłby polskiej gospodarce uniknąć odpowiednika "pułapki średniego rozwoju" w gospodarce opartej na danych. Dlatego też eksperci sugerują m.in. stymulację rozwoju gospodarki opartej na danych poprzez aktywny udział Państwa, jako zleceniodawcy projektów wykorzystujących rozwiązania oparte na danych cyfrowych.

W przypadku długoterminowej perspektywy stwierdzono, że kluczowe będzie dopasowanie działań do rozwoju polskiej gospodarki, zarówno w aspekcie technologicznym, jak i ekonomicznym. "Doświadczenie w zakresie działalności proinnowacyjnej wskazuje, że zarówno szanse, jak i zagrożenia trudno jednoznacznie przewidzieć w perspektywie 12 lat. Dlatego szczególnie ważny jest bieżący monitoring rozwoju sytuacji gospodarczej i dostosowanie działań do dynamicznie zmieniające się sytuacji. Rozwój w Polsce gospodarki opartej na danych powinien doprowadzić do trwałej, globalnej dominacji krajowych przedsiębiorstw w wybranych specjalizacjach. Natomiast identyfikacja tych specjalizacji powinna nastąpić samoistnie w perspektywie średnioterminowej" - wskazano w komunikacie.

W obszarze "finansowania badań i rozwoju" podkreślono, że nasz kraj musi walczyć aby być równoprawnym graczem na globalnym rynku AI, dlatego też należy zmienić dotychczasowy model finansowania innowacji. "Aby osiągnąć zakładane cele dla AI potrzebujemy inwestycji 9,5 mld zł do 2023 r., tymczasem obecne mechanizmy finansowania zapewniają zaledwie około 19 proc. wymaganej kwoty" - wskazano. Należy też wyznaczyć liderów w pięciu ekosystemach (naukowym, technologicznym, start-upowym, biznesowym i państwowym), którzy integrować będą własne środowiska i zapewniać sprawną współpracę.

"Lider musi mieć kompetencje, autonomię decyzyjną, zasoby do realizacji celów oraz chęć zmiany status quo" - zaznaczono.

Wyzwaniami w "edukacji" będzie przede wszystkim rozwój kapitału ludzkiego - kompetencji związanych z tworzeniem oraz korzystaniem z technologii AI oraz tworzenie kultury uczenia się przez całe życie, w związku ze zmianami społeczno-gospodarczymi, wynikającymi z rozwoju technologii opartych o sztuczną inteligencję. Aby dążyć do tych celów - wskazali eksperci - należy jak najszybciej zwiększyć liczbę specjalistów tworzących rozwiązania bazujące na AI, wspierać zespoły naukowe pracujące nad projektami AI oraz umożliwiać większej liczbie studentów IT zdobywanie doświadczenia praktycznego w zakresie AI.

"Potrzebujemy w związku z tym kadr zarządzających, specjalistów branżowych, osób tworzących i stosujących prawo, których wiedza, umiejętności i kompetencje społeczne w zakresie AI pozwolą na wdrażanie nowych usług i produktów" - podkreślono.

Jak dodano, wprowadzenie technologii opartych na AI do firm i sektora publicznego (w tym administracji) spowoduje potrzebę przekwalifikowywania pracowników. "Dlatego konieczny jest rozwój skutecznych narzędzi polityki uczenia się przez całe życie oraz krótkich cyklów kształcenia z odpowiednim systemem zapewniania jakości walidacji i certyfikowania. Niedopasowanie umiejętności pracowników do rozwijającej się w oparciu o nowe technologie gospodarki będzie hamować rozwój kraju i zwiększać ryzyko bezrobocia technologicznego, dlatego programy nauczania i decyzje dotyczące liczby studentów na poszczególnych kierunkach powinny być oparte o systemowe analizy losów absolwentów, badania i prognozy zapotrzebowania na zawody i kwalifikacje. Tego rodzaju działania powinny być realizowane przy współpracy z biznesem" - wyjaśniono.

W przypadku czwartego obszaru "etyki i prawa" eksperci zwrócili uwagę, że sztuczna inteligencja już teraz budzi kontrowersje natury etycznej i wątpliwości prawne. O ile z punktu widzenia etycznego i prawnego sama AI może pozostać dla administracji państwowej neutralna, to skutki oddziaływania przedsięwzięć związanych z AI już ignorowane być nie mogą i wymagają przeprowadzenia oceny etycznej i ustalenia standardów etycznych, a w wielu przypadkach podjęcia odpowiednich kroków regulacyjnych" - wskazano.

Eksperci zwracają przy tym uwagę, że w tym obszarze kluczową rolę odegrać będzie musiało państwo. Nie powinno być ono np. reaktywne, tylko samo tworzyć etyczne i legislacyjne normy dotyczące sztucznej inteligencji. Państwo powinno również inicjować dyskusje, konsultacje i wspierać kampanie społeczne w tym aspekcie.

Państwo będzie musiało m.in zapewnić efektywną ochronę praw podstawowych: godności i wolności (prywatność, obowiązek ujawnienia AI), równości (włączenie do głównego nurtu życia społecznego, zapobieganie dyskryminacji, ochrona osób podatnych na sugestię, wpływ na rynek pracy), sprawiedliwości (równoprawność dostępu do nowych technologii, dostęp do informacji, odpowiedzialność, przejrzystość, problem systemu wartości).

Do zadań państwa będzie również należało wypracowanie mechanizmów etycznej oceny przedsięwzięć wykorzystujących AI, które są finansowane lub współfinansowane ze środków publicznych tzn.: zapewnienie ochrony praw podstawowych, identyfikacja ryzyk etycznych, identyfikacja i ocena wpływu na społeczeństwo, zdobycie wiedzy na temat skutków społecznych w celu podjęcia działań na poziomie polityk państwa prowadzących do minimalizowania nieuniknionego negatywnego wpływu, zarządzania zmianami społecznymi lub wdrażania odpowiednich regulacji.