Mieszkania kupujemy głównie po to, by w nich rozpocząć samodzielne życie - robi tak co 4 z klientów. Co 6-ty nabywca robi to z myślą o korzystnym ulokowaniu pieniędzy. Takie są wyniki badania portalu domy.pl.

Nieco ponad 9% klientów planuje kupić mieszkanie nie dla siebie, lecz dla kogoś. To najczęściej rodzice, a beneficjentami ich transakcji są ich dzieci. Odwrotne sytuacje, kiedy to dzieci kupują mieszkanie dla rodziców są zdecydowanie rzadsze.

Sporadycznie zdarzają się także sytuacje, gdy dziadkowie kupują mieszkanie dla swoich wnuków - dorosłych lub jeszcze małoletnich. W przypadku tych drugich nabywana nieruchomość traktowana jest jak swego rodzaju lokata będąca dla nich majątkowym zabezpieczeniem na przyszłość.

Niewiele mniejszą grupę niż poszukujący swojego pierwszego M stanowią klienci, którzy mają już własne lokum, ale chcą je zamienić na inne. Powody są różne. Najczęściej chodzi o podniesienie standardu życia poprzez przeprowadzkę do większego, lepiej zlokalizowanego lub nowocześniejszego lokalu.

Niekiedy zakup i przeprowadzka do mieszkania wynika z potrzeby sprzedaży zbyt dużego i zbyt kosztownego w utrzymaniu domu lub dużego mieszkania - dodają autorzy raportu. Zaznaczają, że przyczyną sprzedaży jednego mieszkania i zakupu innego bywają też kwestie rodzinne - na przykład rozpad związku.

Badanie przeprowadzono od 17 kwietnia do 5 maja na próbie 2180 klientów poszukujących ofert sprzedaży mieszkań.