Narodziny dziecka zwiększają potrzeby mieszkaniowe rodziny. Dlatego wiele młodych matek i kobiet w ciąży ubiega się o kredyt hipoteczny. Krajowe banki traktują takie klientki z pewną dozą ostrożności. Nie oznacza to jednak, że kobiety pobierające zasiłek chorobowy lub macierzyński muszą rezygnować z większego lokum – pisze Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.

Po przeanalizowaniu aktualnej oferty rynkowej można bowiem wskazać kredytodawców, którzy nie przewidują uciążliwych restrykcji dla osób otrzymujących wspomniane świadczenia.

Kredyty hipoteczne a akceptacja źródeł dochodów kobiet w ciąży / Media

Deklaracja szybkiego powrotu do pracy bywa konieczna…

Krajowe banki prowadzą dość konsekwentną politykę wobec klientek przebywających na zwolnieniu lekarskim lub urlopie macierzyńskim. Eksperci firmy Conse Doradcy Finansowi informują, że większość kredytodawców traktuje zasiłek macierzyński i zasiłek chorobowy dla kobiet w ciąży jako akceptowalne źródła dochodu. – Tylko jeden bank nie uwzględnia obydwu wymienionych świadczeń w trakcie analizowania zdolności kredytowej. Pozostali kredytodawcy są mniej restrykcyjni. Wielu z nich uzależnia swoją decyzję od spełnienia dodatkowych warunków. Często stosowane rozwiązanie polega na sporządzeniu oświadczenia, w ramach którego klientka rezygnuje z wykorzystania przysługującego urlopu wychowawczego i deklaruje powrót do pracy – wyjaśnia Izabela Bastian z Conse Doradcy Finansowi.

W tym kontekście warto zaznaczyć, że kobiety przebywające na urlopie wychowawczym mają poważne problemy z uzyskaniem kredytu hipotecznego. Krajowe banki nie uwzględniają bowiem dochodów, które będą uzyskiwane po wznowieniu kariery zawodowej. – Stosunek pracy z kobietą przebywającą na urlopie wychowawczym ulega zawieszeniu, a nie przerwaniu. Mimo tego matka, która korzysta z takiej formy opieki nad dzieckiem jest traktowana przez kredytodawców jak osoba bezrobotna – informuje Izabela Bastian z Conse Doradcy Finansowi.

Wiele zależy od dochodu i statusu zawodowego współkredytobiorcy

Eksperci firmy Conse Doradcy Finansowi zwracają uwagę, że sytuację kobiety, która występuje o kredyt hipoteczny można poprawić dzięki pozyskaniu współkredytobiorcy (na przykład partnera lub rodzica). W takim przypadku kluczowe znaczenie ma nie tylko wysokość dochodów uzyskiwanych przez pozostałych wnioskodawców. – Kolejne istotne czynniki to historia zatrudnienia współkredytobiorcy i forma nawiązanego stosunku pracy. Umowa na czas nieokreślony jest sporym atutem – podkreśla Izabela Bastian z Conse Doradcy Finansowi.

Zdolność kredytowa nie musi stanowić problemu…

Na możliwości pożyczkowe kobiet w ciąży i młodych matek korzystnie wpływa fakt, że podstawa zasiłku macierzyńskiego i zasiłku chorobowego jest naliczana jako 100% uśrednionego wynagrodzenia za ostatnie dwanaście miesięcy. Kobiety oczekujące na narodziny dziecka i młode matki nie muszą się jednak obawiać znaczącego zmniejszenia swojej zdolności kredytowej jeśli bank uwzględni świadczenia wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych – podsumowuje Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.