Ustawa deweloperska może doprowadzić do upadku małych firm, budujących domy i mieszkania - ostrzega Polski Związek Firm Deweloperskich. Zdaniem jego przedstawicieli, już niedługo rynek odczuje negatywne skutki działania ustawy deweloperskiej.

Weszła ona w życie w kwietniu zeszłego roku. Wprowadziła między innymi obowiązek zawierania umów przedwstępnych w formie aktu notarialnego. Firmy muszą też otwierać w bankach rachunki powiernicze, na które będą wpłacane pieniądze klientów.

Zdaniem Jacka Bieleckiego z Polskiego związku Firm Developerskich banki nie chcą otwierać takich rachunków małym firmom. Przytacza on wyniki ankiety przeprowadzonej przez jeden z banków, z której wynika, że na sto złożonych wniosków o otwarcie takiego rachunku, zostało otwartych trzydzieści. Wydano też 15 decyzji odmownych. Reszta podań jest cały czas rozpatrywana.

Bielecki dodaje, że ustawa źle napisania i niejednoznaczna w interpretacji. Chodzi między innymi o to, co powinno się znaleźć w prospekcie informacyjnym, dotyczącym inwestycji. Niejasna jest też sprawa tak zwanych umów rezerwacyjnych, o które proszą klienci ubiegający się o kredyt w banku. Deweloperzy twierdzą, że nie wiedzą, kiedy działają w granicach prawa, a kiedy je przekraczają.

Przedsiębiorcy zapowiadają, że będą prosić posłów o zmianę zapisów w ustawie.