Indeks cen transakcyjnych mieszkań Open Finance i Home Broker w maju spadł czwarty raz z rzędu, tym razem o 0,2%, jednak zwalnia tempo w jakim obniża się jego wartość, podał Open Finance w komunikacie.

"Majowy odczyt indeksu cen transakcyjnych mieszkań, liczonego na bazie operacji dokonywanych przez klientów Open Finance i Home Broker, może sugerować, że trend spadkowy, w jakim znajdują się one od połowy ubiegłego roku, wyhamowuje" - podano w komunikacie.

W lutym indeks spadł miesiąc do miesiąca o 1,95%, w marcu o 2,79%, a w kwietniu o 0,98%. Wolniejszej dynamice spadku indeksu cen towarzyszy lekki wzrost liczby zawieranych transakcji - do 2600, co oznacza o 9,9% w porównaniu z marcem, który był pod tym względem najsłabszym miesiącem na przestrzeni ostatnich dwóch lat.

Liczba transakcji na rynku nieruchomości spadła prawie o jedną piątą

Niemniej, w skali roku widać pokaźny spadek liczby zawieranych transakcji, który sięga już 23,2%. "Po tradycyjnie słabych pod względem liczby zawieranych transakcji lutym i marcu, wiosna przyniosła nieznaczne ożywienie na rynku. Niemal od razu przełożyło się to na usztywnienie postawy przez sprzedających – spadek cen wyraźnie wyhamował.

Skala wzrostu liczby transakcji nie jest jednak duża, ponadto w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, kiedy było ich o 30% więcej, ich obecna liczba prezentuje się raczej blado" - ocenił analityk Open Finance Bernard Waszczyk.

Na rynku pojawia się jednocześnie coraz więcej ofert sprzedaży

"Jednocześnie trzeba pamiętać, że systematycznie rośnie liczba mieszkań wprowadzanych do sprzedaży przez deweloperów, szybciej niż sama sprzedaż, która siadła, głównie za sprawą przykręcenia kredytowego kurka z pieniędzmi przez banki oraz ograniczenia programu Rodzina na Swoim" - podkreśla analityk.

Wg szacunków REAS, na koniec I kwartału w największych miastach liczba jednostek mieszkalnych w ofercie sprzedażowej przekraczała 50 tys., z czego jedna trzecia to gotowe mieszkania. "Przy braku wyraźnych perspektyw na poprawę sytuacji na rynku kredytowym trudno oczekiwać zasadniczej zmiany na rynku mieszkaniowym, dlatego spodziewamy się, że w krótkim i średnim terminie ceny mieszkań nadal będą znajdowały się w trendzie spadkowym, który jednak stopniowo powinien słabnąć" - uważa Waszczyk.

Indeks cen transakcyjnych mieszkań powstaje w oparciu o transakcje dokonane w 16 polskich miastach: Białymstoku, Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Poznaniu, Szczecinie, Toruniu, Warszawie, Wrocławiu i Zielonej Górze. Indeks jest publikowany co miesiąc, poczynając od sierpnia 2009 r. Jego wartość początkowa – 1000 pkt – została wyznaczona wstecznie na grudzień 2007 r.