W kwietniu kończy mi się umowa najmu lokalu usługowego, w którym prowadzę działalność gospodarczą. W związku z zaistniałą sytuacją utrudnione jest poszukiwanie nowego lokalu, nie wiem też, jak będzie wyglądać moja sytuacja biznesowa w najbliższych miesiącach i nie chciałbym teraz zawierać nowej umowy na długi okres. Czy tarcza wprowadziła w takich przypadkach jakieś rozwiązanie? Na pytanie naszego czytelnika odpowiada ekspert.

Jeśli okres obowiązywania najmu lokalu upływa w okresie od dnia wejścia w życie specustawy o COVID-19 (czyli od 31 marca 2020 r.) do 30 czerwca 2020 r., to zgodnie z jej art. 31s istnieje możliwość przedłużenia przez najemcę takiej umowy do 30 czerwca 2020 r. Może dojść do tego na podstawie oświadczenia woli najemcy złożonego wynajmującemu w dowolnej formie (jednak z zastrzeżeniem, by wola przedłużenia umowy przez najemcę nie pozostawiała wątpliwości), w tym również w postaci elektronicznej. Takie oświadczenie trzeba jednak złożyć najpóźniej w dniu upływu terminu, na jaki umowa pierwotnie została zawarta. Wówczas umowa najmu zostanie przedłużona do 30 czerwca 2020 r. na warunkach dotychczasowych.

Powyższa regulacja nie znajduje jednak zastosowania w przypadkach, gdy najemca:

1) w ostatnich sześciu miesiącach przed dniem wejścia w życie specustawy o COVID-19 był w zwłoce z zapłatą:
■ czynszu,
■ innych niż czynsz opłat za używanie lokalu,
■ opłat niezależnych od wynajmującego lokal, a przez niego pobieranych ‒ za co najmniej jeden okres rozliczeniowy, jeżeli łączna wartość tych zaległych należności przekroczyła kwotę czynszu należnego za jeden miesiąc;
2) korzystał z lokalu w sposób sprzeczny z umową, niezgodnie z jego przeznaczeniem lub gdy zaniedbywał obowiązki, dopuszczając do powstania w nim szkód;
3) wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal bez wymaganej pisemnej zgody wynajmującego.




Paulina Petroniec, adwokat, Kancelaria BCLA Bisiorek, Cieśliński i Wspólnicy