Nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby nieuregulowany stan prawny nieruchomości objętej wnioskiem o wydanie decyzji na działalność koncesjonowaną stał na przeszkodzie wszczęcia postępowania administracyjnego. Uważa tak Konfederacja Lewiatan, która apeluje do rządu o wprowadzenie zmian w prawie geologicznym i górniczym.
Organizacja podkreśla, że częstym kłopotem blokującym prowadzenie prac jest brak uregulowania stanu prawnego nieruchomości gruntowych. Często chodzi o kwestie spadkowe. Wymogiem wniosku koncesyjnego jest zaś określenie właścicieli nieruchomości, w granicach których ma być wykonywana działalność.
Biznes często nie jest w stanie sprostać wymogom. A – jak przekonuje Lewiatan – to dotyczące własności gruntu jest nadmiernym formalizmem, biorąc pod uwagę charakter geologicznej działalności.
„Nie zawsze jest możliwe i racjonalne pozyskiwanie tytułów prawnych do nieruchomości gruntowych, na których jest planowane wykonanie wierceń w dniu składania wniosku o koncesję. Wynika to ze specyfiki prowadzenia działalności poszukiwawczo-rozpoznawczej, która polega na projektowaniu robót geologicznych zmierzających do rozpoznania złoża w okresie kilku lat” – wskazuje organizacja w swym stanowisku. I proponuje, by wystarczające było złożenie oświadczenia przez osoby uprawnione do reprezentacji spółki, że zamierzają uzyskać stosowny tytuł prawny do wybranej lokalizacji w przyszłości. Zarazem takie przepisy nie naruszałyby praw właścicieli nieruchomości. Tyle że – i tu można dostrzec powód, dla którego dotychczasowe przepisy są restrykcyjne – mogłoby dochodzić do przypadków bezprzedmiotowego procedowania sprawy przez urzędników. Wystarczyłoby, aby przedsiębiorca wycofał się z zaplanowanej inwestycji na ostatnim etapie.