Liczba sporów sądowych z roku na rok nie spada, a rośnie. Potwierdzają to wstępne statystyki za 2018 r. Dla podatników liczy się jednak pewność prawa, a gwarantuje je m.in. orzecznictwo sądów. Oczywiście nie zawsze jest ono jednolite. W naszym podsumowaniu zwracamy więc uwagę na wyroki, które są wskazówką dla podatników co do tego, jak należy opodatkować różnego rodzaju zdarzenia, czynności, transakcje itd., a także te, które mogą zmienić dotychczasowe podejście sądów. Kładziemy więc nacisk na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego, wyroki siedmiu sędziów, a także standardowe wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego i wojewódzkich sądów administracyjnych.
Przekazanie nieruchomości przez spółkę w zamian za umarzane udziały/akcje a VAT

sygn. C-421/17 WYROK TSUE z 13 czerwca 2018 r. w sprawie Polfarmex

O CO TOCZYŁ SIĘ SPÓR
Chodziło o sytuację, w której spółka kapitałowa (np. akcyjna) nabywa od swojego akcjonariusza akcje, po to, by je następnie umorzyć. W zamian przekazuje mu wynagrodzenie w formie rzeczowej, np. przenosząc na niego prawo własności nieruchomości. Wątpliwości dotyczyły tego, czy takie przekazanie nieruchomości podlega VAT. Gdyby spółka zapłaciła wspólnikowi za umarzane udziały gotówką, to problemu by nie było.
Wydawało się, że sprawa jest już przesądzona na niekorzyść podatników. 16 listopada 2015 r. NSA orzekł bowiem w uchwale, że takie przekazanie nieruchomości jest dostawą towaru i podlega VAT (sygn. akt I FPS 6/15). Dwa lata później jeden ze składów orzekających NSA nabrał jednak wątpliwości, czy uchwała była słuszna, i postanowił skierować w tej sprawie pytanie do TSUE.

Rozstrzygnięcie

TSUE potwierdził stanowisko wyrażone w uchwale NSA. Orzekł, że jeśli nieruchomość, którą oddaje spółka, jest związana z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą, to jej przekazanie jest odpłatną dostawą towarów. Spółka powinna więc rozliczyć z tego tytułu VAT, chyba że ma prawo skorzystać ze zwolnienia (art. 43 ust. 1 pkt 10 i 10a ustawy o VAT).

Podsumowanie

Rozstrzygnięcie nie oznacza, że każde przekazanie nieruchomości w ramach umorzenia akcji lub udziałów będzie opodatkowane VAT, ponieważ w dalszym ciągu w wielu przypadkach będzie możliwe stosowanie zwolnień przedmiotowych dla dostaw używanych budynków lub budowli. VAT-u nie będzie też, gdy wspólnik w zamian za umarzane akcje lub udziały otrzyma przedsiębiorstwo lub jego zorganizowaną część.
Kilka lat temu podobne spory toczyły się również na gruncie CIT. Przecięto je na niekorzyść podatników, dodając z początkiem 2015 r. do ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1036 ze zm.; dalej: ustawa o CIT) art. 14a. Zgodnie z nim spółka, która ureguluje swoje zobowiązanie finansowe względem wspólnika poprzez świadczenie niepieniężne, ma przychód i w efekcie musi zapłacić podatek. Tym samym takie przekazanie podlega obecnie zarówno CIT, jak i VAT.
Nabycie mieszkania od dewelopera po upływie dwóch lat a utrata ulgi w PIT
sygn. akt II FSK 3510/17 UCHWAŁA NSA z 7 lutego 2018 r.
O CO TOCZYŁ SIĘ SPÓR
Chodziło o to, czy podatnik, który chce skorzystać z ulgi mieszkaniowej, kupując mieszkanie na rynku pierwotnym, musi podpisać ostateczny akt notarialny w ciągu dwóch lat, czy też wystarczy, by w dwuletnim terminie podpisał umowę przedwstępną i przekazał pieniądze deweloperowi.
Przez lata podatnicy przegrywali spory w sądach administracyjnych i musieli płacić 19-proc. PIT od dochodu ze sprzedaży starych nieruchomości (zbywanych przed upływem pięciu lat od nabycia), gdy deweloper spóźniał się z oddaniem inwestycji.
ROZSTRZYGNIĘCIE
W precedensowym wyroku NSA orzekł, że dla ulgi mieszkaniowej wystarczy samo podpisanie umowy deweloperskiej i przekazanie pieniędzy deweloperowi w ciągu dwóch lat, a akt notarialny przenoszący własność może zostać podpisany po upływie tego terminu. W sprawie, w której orzekał NSA, do jego podpisania doszło w ciągu trzech lat. Sąd wyjaśnił, że umowy deweloperskie nie powinny być rozpatrywane w kontekście nabycia nieruchomości, tylko jej budowy. Zastosowanie powinien więc znaleźć art. 21 ust. 25 lit. d, a nie – jak dotychczas przyjmowano – art. 21 ust. 25 lit. a ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1509; dalej: ustawa o PIT). Tym samym podatnik, który buduje mieszkanie za pośrednictwem dewelopera, podobnie jak ten, kto buduje dom własnymi siłami, powinien mieć prawo do ulgi nawet wtedy, gdy inwestycja nie zostanie ukończona w wyznaczonym terminie.
PODSUMOWANIE
Po precedensowym wyroku zapadło jeszcze kilka innych korzystnych dla podatników orzeczeń. Wciąż zdarzają się jednak wyroki niekorzystne, dlatego podatnicy nie mogą być pewni wygranej w sądzie. Co więcej, od 1 stycznia 2019 r. zmieniają się przepisy dotyczące ulgi mieszkaniowej. Czas na jej realizację zostanie wydłużony z dwóch do trzech lat, ale z przepisów będzie już jednoznacznie wynikało, że w tym czasie musi dojść do nabycia własności nieruchomości, a więc m.in. podpisania ostatecznego aktu notarialnego z deweloperem.
Optymalizacja w podatku od nieruchomości
sygn. akt II FPS 1/18 UCHWAŁA NSA z 24 września 2018 r.

O co toczył się spór

Spór dotyczył możliwości optymalizacji podatku od nieruchomości w stanie prawnym obowiązującym do końca 2015 r. Obowiązujący w tym czasie art. 3 ust. 5 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1445 ze zm.) pozwalał wyodrębnić własność lokali w budynku. Skutkiem była możliwość zapłaty podatku przez każdego ze współwłaścicieli od całej powierzchni swojego, odrębnego lokalu (zwykle była ona niewielka) oraz – tylko proporcjonalnie – od części wspólnej budynku (zwykle była duża). W efekcie takie wyodrębnienie powodowało kolosalne zmniejszenie podatku.
Przepisy były jednak tak sformułowane, że pojawiły się dwie wykładnie. Problem polegał bowiem na tym, że tylko część podatników wyodrębniała lokale na własną rzecz. Niektóre sądy uznawały, że nie ma znaczenia, czy prawo własności do wyodrębnionych lokali należy do kilku podmiotów czy tylko do jednego. Inne zaś nie widziały w tym przeszkody do optymalizacji.

ROZSTRZYGNIĘCIE

W stanie prawnym obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 r. art. 3 ust. 5 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych ma zastosowanie również w sytuacji, gdy wyodrębnione lokale, z własnością których wiąże się udział w nieruchomości wspólnej, znajdują się we własności tego samego podmiotu – tak ostatecznie sprawę rozstrzygnął NSA w uchwale. Przy czym wciąż nie ma jeszcze pisemnego jej uzasadnienia.
W ustnym uzasadnieniu sąd zwrócił uwagę, że w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych nie ma definicji wyodrębnionej własności lokali. Trzeba więc odwołać się do ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 716 ze zm.), która przewiduje możliwość ustanowienia odrębnej własności lokali w drodze umowy, a także jednostronnej czynności prawnej właściciela nieruchomości. Innymi słowy, właściciel lokali może ustanowić odrębną własność dla siebie. Zdaniem NSA bez znaczenia jest więc to, że po wyodrębnieniu lokali prawo do nich będzie należało do tego samego podmiotu. W świetle art. 3 ust. 5 istotne jest to, że powstanie część wspólna, a nie kto jest ich właścicielem.

PODSUMOWANIE

Od 1 stycznia 2016 r. znowelizowano przepisy i powyższa optymalizacja jest już niemożliwa do przeprowadzenia. Inaczej mówiąc, wyodrębnienie lokalu nie da oszczędności podatkowych. Podatek trzeba uiścić od całej powierzchni lokali i części wspólnych, a nie proporcjonalnie. Niemniej uchwała utwierdziła podatników, że do końca 2015 r. mogli zgodnie z prawem optymalizować podatek od nieruchomości.
Konsekwencje wynajmowania nieruchomości kupionych w ramach ulgi mieszkaniowej
sygn. akt II FSK 1935/16 WYROK NSA z 4 lipca 2018 r.
O CO TOCZYŁ SIĘ SPŃR
Chodziło o to, czy podatnik, który sprzedaje jedną nieruchomość przed upływem pięciu lat od nabycia, może skorzystać z ulgi mieszkaniowej, kupując nowe mieszkanie pod wynajem. Podatniczka, której dotyczyła sprawa, kupiła za pieniądze ze sprzedaży starej nieruchomości trzy mieszkania w nowej inwestycji. Następnie wszystkie je wynajęła w ramach najmu prywatnego. Mieszkała natomiast wraz z rodziną w domu, który odziedziczyła po rodzicach.
Fiskus uznał, że w takiej sytuacji ulga mieszkaniowa jej się nie należy, bo nie kupiła nowych nieruchomości po to, by realizować w nich swój cel mieszkaniowy, tylko w celach zarobkowych, które do zwolnienia z PIT nie uprawniają.
ROZSTRZYGNIĘCIE
NSA orzekł, że ulga mieszkaniowa przysługuje wyłącznie na zakup nieruchomości, w której podatnik zamieszka. Wyjaśnił, że zwolnienie z PIT odnosi się wyłącznie do tych lokali, które służą zaspokajaniu własnych potrzeb mieszkaniowych.
PODSUMOWANIE
Osoby, które sprzedają nieruchomości przed upływem pięciu lat od nabycia i przeznaczają pieniądze na zakup kolejnych, które zamierzają wynajmować, ryzykują zapłatę PIT od dochodu ze sprzedaży.