Już samo objęcie domu strefą ograniczonego użytkowania przy lotnisku może oznaczać utratę jego wartości. Nie ma znaczenia, czy startujące samoloty rzeczywiście powodują większy hałas czy też nie. Tak uznał poznański sąd apelacyjny.
W 2012 r. Sejmik Województwa Wielkopolskiego podjął uchwałę o poszerzeniu strefy ograniczonego użytkowania przy porcie lotniczym Poznań-Ławica. Na tym obszarze zwiększono dopuszczalną głośność do 55 db w dzień i 45 db w nocy. W granicach nowej sfery znalazła się działka wraz z domem małżeństwa K. Zażądało ono od spółki zarządzającej lotniskiem rekompensaty za spadek wartości nieruchomości. Ta odmówiła argumentując, że na tę chwilę nie ma mowy o żadnym spadku cen.
Sprawa trafiła do sądu, a ten w I instancji zasądził łącznie ok. 89 tys. zł wraz z odsetkami. Zarządca lotnika nie zgodził się z wyrokiem. W apelacji przekonywał, że nie udowodniono, by zachodził związek między wejściem w życie uchwały, a spadkiem wartości nieruchomości. To można by określić dopiero na podstawie dłuższych trendów cenowych. Poza tym, w tej chwili, hałas w okolicy domu powodów nie jest większy, niż był przed wydaniem uchwały. Nie ma więc powodów do tego, by nieruchomość rzeczywiście potaniała.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu nie zgodził się z tą argumentacją. Uznał bowiem, że zlecona przez sąd I instancji opinia wydana przez biegłego, wystarcza do oszacowania strat. „Oczywiste jest, że bardziej precyzyjne ustalenie stopnia wpływu wprowadzenia uchwały na ceny nieruchomości w poszczególnych sektorach obszaru będzie możliwe dopiero po wielu latach, gdy na rynku dojdzie do większej liczby transakcji. Niemniej, nie może to stanowić przeszkody do ustalenia aktualnej wysokości szkody, polegającej na spadku wartości nieruchomości, na podstawie dostępnych metod, w tym przy pomocy zastosowanego przez biegłego modelu statystycznego regresji wielorakiej. Należy bowiem uwzględnić treść przepisu art. 129 ust. 4 ustawy – Prawo ochrony środowiska (t.j. z 2018 r. poz. 799 – red.), zgodnie z którym roszczenie odszkodowawcze z tytułu m.in. utraty wartości nieruchomości, należy zgłosić w terminie zawitym dwóch lat od wejścia w życie przepisów wprowadzających (...). Takie uregulowanie zawiera w sobie założenie, że w tym stosunkowo krótkim terminie szkoda zostanie wyrównana” – podkreślił sąd w uzasadnieniu.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że nie ma znaczenia, czy w tej chwili jest już głośniej na działce powodów, czy jeszcze nie. Za zbędne uznał przeprowadzenie dowodu w tej sprawie. Spadek wartości nieruchomości nastąpił bowiem przez sam fakt wydania uchwały poszerzającej strefę wokół lotniska i nie wiąże się bezpośrednio z rzeczywistym hałasem.

orzecznictwo

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 czerwca 2018 r., sygn. akt I ACa 1421/17.