Ruch Palikota przygotował projekt ustawy, którego celem jest zmiana wymagań dotyczących wysokości kapitału zakładowego, wymaganego przy zakładaniu spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Obecnie minimalna kwota, jaką powinni posiadać założyciele, to 5000 złotych. Posłowie Ruchu proponują, by ustalono go na poziomie symbolicznej złotówki.

Dzięki tej ustawie wymóg posiadania kapitału założycielskiego przestanie być barierą w zakładaniu spółek z o.o. – powiedział na konferencji prasowej poseł Łukasz Gibała. To już dziewiąta ustawa z pakietu dla przedsiębiorców, który został zaprezentowany na Kongresie dla MŚP w Krakowie.

Obecnie kapitał zakładowy nie pełni już swojej tradycyjnej funkcji gwarancyjnej. Bardzo często zdarza się, że jest on wykorzystywany w bieżącej działalności spółki, choćby na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników. Dlatego w wielu państwach UE obniża się wymagania w tym zakresie w odpowiednikach naszej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Dwie największe unijne gospodarki – Niemcy i Francja – obniżyły już wymagany kapitał zakładowy do symbolicznej kwoty 1 euro.

Nie ma powodu, by nie zrobić tego i w Polsce. Dlatego Ruch Palikota proponuje zniesienie jakichkolwiek wymagań w zakresie kapitału zakładowego, które dotyczą utworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zaproponowana wysokość kapitału zakładowego ułatwi zakładanie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością wspólnikom, dla których zgromadzenie kwoty 5000 zł mogłoby stanowić pewien problem. Zwiększy to więc liczbę spółek działających na rynku.

Proponowana przez Ruch Palikota zmiana spowoduje ponadto „przechodzenie” na tę formę działalności gospodarczej przedsiębiorców już funkcjonujących. Będzie się to odbywać tylko i wyłącznie z korzyścią dla państwa, również ze względu na wymagania, jakie przepisy stawiają spółkom w zakresie ich przejrzystości, w szczególności – podatkowej.

Jednak przede wszystkim zwiększenie liczby spółek, bo taki jest cel proponowanej zmiany, wpłynie pozytywnie na stan finansów państwa, ponieważ prowadzący działalność w formie spółki płacą zarówno podatek CIT, jak i PIT. – To jest prosty projekt, który przyczyni się do powstania większej liczby spółek, a to pozytywnie wpłynie na polską gospodarkę i budżet państwa – powiedział na konferencji poseł Jacek Najder.