Firmy leasingowe wzięły na celownik małych przedsiębiorców i to właśnie im chcą sprzedawać coraz więcej tzw. produktów złożonych, jak leasing samochodów z serwisem.
Mniejsze raty za wynajem / DGP
Najbardziej aktywne na rynku są VB Leasing, ALD czy Masterlease, który od dawna stawia na takich klientów.
– W ostatnim czasie wyraźnie da się zaobserwować zwrot przedsiębiorców z czystego finansowania poprzez leasing w kierunku produktów złożonych, które oprócz finansowania gwarantują wiele produktów i usług dodatkowych – potwierdza Konrad Karpowicz, dyrektor handlowy Masterlease.
Katarzyna Pydych, ekspert z wrocławskiego instytutu Keralla Research, uważa jednak, że to nie mali przedsiębiorcy nagle zainteresowali się takimi usługami, lecz firmy świadczące te usługi zeszły na niższy poziom w poszukiwaniu klientów. Stało się tak, bo w segmencie dużych korporacji rynek został już dawno podzielony. Dodatkowo firmy leasingowe wsparli producenci samochodów, którzy także zaczęli patrzeć przychylniej na mniejszych odbiorców.
– Pojawiły się upusty i rabaty nie tylko dla klientów biorących 10 samochodów, lecz też dla takich, którzy odbierają trzy-cztery auta – mówi Pydych. Upusty, sięgają nawet 20 – 30 proc. cennikowej wartości samochodu.
Jak twierdzi Karpowicz, szczególnie dużą popularnością cieszy się leasing z serwisem, czyli niepełny wynajem. W takim wariancie, podobnie jak przy czystym leasingu, trzeba na uiścić opłatę wstępną. Z reguły jest to 10 proc. wartości auta. Jednak zdecydowanie niższe są późniejsze raty. Z symulacji Masterlease dla DGP wynika, że taka usługa jest nawet o jedną trzecią tańsza niż tradycyjny leasing. Dodatkowo w ratę leasingową wliczony jest serwis mechaniczny oraz koordynacja likwidacji szkód komunikacyjnych.
Są też minusy. W ratę nie wlicza się kosztu ubezpieczenia, a na koniec okresu leasingowego przedsiębiorca musi zapłacić więcej, gdy chce wykupić auto. W tradycyjnym leasingu jest to 1 proc. wartości auta. W przypadku wynajmu mowa jest o maksymalnej wartości wykupu, co w praktyce oznacza konieczność dopłacenia nawet kilkudziesięciu procent wartości samochodu.
Według ekspertów ten argument nie ma jednak wielkiego znaczenia. Tomasz Woźny z VB Leasing Polska podkreśla, że korzystający z usługi CFM nie ponoszą dodatkowych, nieprzewidzianych wydatków na samochód. Płacą stałą, miesięczną opłatę, a w zamian mają zapewniony serwis, opony, samochody zastępcze, assistance czy też usługi dodatkowe, tj. poszerzone pakiety ubezpieczeniowe, kartę paliwową.
Katarzyna Pydych zwraca uwagę, że nie zawsze ta usługa jest opłacalna dla MSP: wynajem jest dla firm, które mają dużo samochodów i dużo nimi jeżdżą.