Rosyjski regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor oskarżył portal społecznościowy Twitter o "notoryczne naruszanie ustawodawstwa rosyjskiego" i oznajmił, że serwis od 2017 roku nie usunął ponad 2,8 tys. materiałów zawierających zakazane treści.
W opublikowanym w poniedziałek komunikacie urząd oświadczył, że skierował do Twittera ponad 28 tys. żądań dotyczących usunięcia zakazanych informacji.
Spośród 2862 materiałów, których Twitter nie usunął większość dotyczy zachęt do samobójstwa i sposobów dokonania samobójstwa, a ponad 350 materiałów zawierało pornograficzne wizerunki nieletnich - uznał Roskomnadzor.
Urząd przypomniał, że za łamanie przepisów dotyczących blokowania zakazanych w Rosji treści grozi kara grzywny w wysokości do 8 mln rubli (blisko 108 tys. USD). Jeśli naruszenia się powtórzą, firmie grozi grzywna w wysokości jednej piątej rocznego zysku.
Rosyjski regulator nie raz wyrażał pretensje pod adresem Twittera i innych serwisów internetowych. W ostatnich tygodniach żądał od nich usuwania apeli zachęcających nastolatków do udziału w opozycyjnych demonstracjach. Urząd oświadczył, że wykrył około 2,5 tys. materiałów wideo o takiej zawartości.
W lutym Twitter zablokował 100 kont związanych z Rosją. Działalność 70 z nich miała na celu zdaniem administratorów Twittera "osłabienie stabilności i niezawodności NATO". Roskomnadzor zażądał od władz Twittera wyjaśnienia powodów zablokowania tych kont.
Przed rokiem sąd na żądanie Roskomonadzoru nałożył grzywnę na Twittera i Facebooka za odmowę zlokalizowania w Rosji danych użytkowników tych serwisów.