Wpływy z abonamentu RTV w 2012 roku wzrosły o 80 mln złotych w stosunku do roku 2011. Nie wynika to jednak wcale z faktu, że coraz więcej Polaków regularnie opłaca abonament – tak wynika z raportu KRRiT opracowanego przez portal Wirtualnemedia.pl. Prezes KRRiT, Jan Dworak podkreśla natomiast, że jedynym sposobem na poprawienie ściągalności abonamentu RTV jest zmiana ustawy o radiofonii i telewizji.

Z raportu KRRIT wynika, że w 2012 roku budżet TVP finansowany był z abonamentu jedynie w 13%. W tym roku będzie to 18%, ale to i tak kropla w morzu potrzeb publicznej telewizji. Aby telewizja publiczna mogła powrócić do idei misyjności abonament musiałby pokrywać około. 50% budżetu TVP.

Skąd wynikają zwiększone przychody z tytułu abonamentu w 2012 roku? Przede wszystkim z działań Poczty Polskiej, która zajęła się ściąganiem zaległych opłat abonamentowych od użytkowników zarejestrowanych odbiorników telewizyjnych. Wciąż spać spokojnie mogą jednak osoby, które odbiornika nie zarejestrowały. Na razie nie ma skutecznej metody, aby zweryfikować, czy dana osoba posiada odbiornik telewizyjny, czy też nie. Nawet jeśli kontroler Poczty Polskiej zapuka do naszych drzwi, to nie mamy obowiązku wpuszczać go do naszego domu.

Według danych KRRiT, w Polsce abonament RTV opłaca obecnie ok. 1 milion gospodarstw domowych, a z odbiorników telewizyjnych korzystam ogółem około 10 mln gospodarstw: „Trzeba znaleźć formy zachęcenia albo zmuszenia do rejestracji odbiorników" – mówił w rozmowie z portalem Wirtualnemedia, członek KRRiT, Sławomir Rogowski.

Innego zdania jest przewodniczący KRRiT Jan Dworak, który uważa że system rejestracji odbiorników i ściągania abonamentu jest archaiczny i trzeba go zmienić. Do tego jednak potrzebna jest nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji.