- Tracimy od dwóch lat przez to, że TVP nie weszła na MUX-8, ale nie możemy sobie pozwolić na straty przez 15 lat. Emitel ma amerykańskiego właściciela... - mówi Andrzej J. Kozłowski, prezes Emitela, operatora naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej

Oglądał Pan mundial w naziemnym kanale TVP Sport w standardowej rozdzielczości?

Tak.

Ja też. Piłkę było widać.

Podobała mi się ta smuga za nią, pomagała śledzić akcję. A serio, nie sądzę, żeby ludzie na dłuższą metę chcieli oglądać sport w słabszej jakości obrazu. Ósmy multipleks jest szansą, by to zmienić. Tam kanał TVP Sport zmieści się w wysokiej rozdzielczości.

Umieszczając go na trzecim multipleksie, telewizja publiczna ogłosiła, że gorsza jakość obrazu nie jest jej winą, „lecz brakiem zgody firmy Emitel na propozycję TVP”.

To nie wina Emitela. Czekaliśmy na rozpoczęcie negocjacji ponad 2 lata. Byliśmy przygotowani do nadawania TVP Sport HD z MUX8. Zabrakło porozumienia z TVP.

Emitel jest operatorem wszystkich multipleksów telewizji naziemnej. Ósemkę przygotowaliście latem 2016 r. W październiku zaczął tam nadawać pierwszy kanał, Zoom TV. Wkrótce dołączyły Nowa TV, Metro i WP. Trzy z siedmiu slotów do dziś czekają na TVP. Jak się negocjuje z Jackiem Kurskim?

Ciężko. Pierwsze pismo z zaproszeniem do rozmów Emitel wysłał TVP już w lipcu 2015 roku. W maju br. wreszcie usiedliśmy do stołu. Prezes Kurski ma dosyć kontrowersyjne podejście do biznesu. Negocjacje powinny opierać się na dialogu, dochodzeniu do kompromisu i nie odbywać się za pośrednictwem mediów i stawiania twardego ultimatum. Poza tym TVP ma wobec nas za duże oczekiwania, a jesteśmy de facto tylko operatorem technicznym multipleksu.

Na MUX8 możecie więcej niż na pozostałych multipleksach. To wy, nie nadawcy, macie tu rezerwacje częstotliwości.

Ale nie mamy wpływu na ofertę programową, więc nie nazwałbym tego rolą aktywną.

Za częstotliwości płacicie, choć TVP ich nie używa?

Oczywiście. Zgodnie z prawem musieliśmy zapłacić na rzecz Skarbu Państwa niemałą kwotę.

Ile?

Ok. 45 mln zł za cały multipleks. Rezerwację częstotliwości mamy na 15 lat. Do tego sporo zainwestowaliśmy w budowę sieci, bo MUX8 jest nadawany w innym paśmie niż MUX1-3. Od dwóch lat tracimy pieniądze, bo trzy kanały pozostają puste.

Naprawdę tracicie, czy wychodzicie na zero albo z małym zyskiem?

Biznes plan był przygotowany dla całego multipleksu, nie dla połowy. Nie mając pełnych przychodów, nie możemy zarobić. A decyzję o tym, by na MUX8 umieścić TVP podjęła KRRiT zanim jeszcze UKE rozstrzygnęła konkurs na operatora multipleksu. Zresztą obok Emitela startowała w nim TVP, zajęła drugie miejsce. Był też Time.

I POT, czyli spółka Polsatu i TVN.

Tak. Wygraliśmy transparentny konkurs zorganizowany przez UKE, zbudowaliśmy nowoczesną sieć nadawczą.

Ile kosztowała?

Tej kwoty nie mogę ujawnić. Ale była to poważna inwestycja.

Jak długo będziecie ją amortyzować?

Kilkanaście lat. Niektórzy zastanawiają się, czy TVP naprawdę chce nadawać swoje programy na MUX8.

Deklaruje, że tak. Tylko nie chce za to przepłacać.

Oferujemy TVP takie same warunki finansowe, jakie mają nadawcy komercyjni. Przed ogłoszeniem konkursu na MUX8 TVP potwierdzała wolę zawarcia umowy z operatorem na warunkach nie gorszych, niż uzyskane przez nadawców komercyjnych.

Którzy płaczą i płacą ok. 6 mln zł rocznie. A niektórzy przestali płacić, uznając, że rzeczywisty zasięg MUX8 jest o połowę mniejszy od wykazywanego przez Emitel. Z Wirtualną Polską poszliście w tej sprawie do sądu.

My wywiązujemy się ze swoich zobowiązań umownych i za to oczekujemy ustalonego wynagrodzenia. Kontrakty były podpisywane po długich negocjacjach, zakładam, że nadawcy przeanalizowali tempo budowy zasięgu swoich programów.

Nie wiedzieli, że zasięg będzie tylko teoretyczny: będzie krążył gdzieś w eterze, ale ludzie nie będą mieli MUX8 w swoich telewizorach.

To fałszywa i krzywdząca teza – od lipca ub.r. zasięg to blisko 98% populacji. Jednak na starcie wszyscy wiedzieli, że MUX8 ma częściowo inną polaryzację, inne pasmo - i co to oznacza dla odbiorców.

Oznacza, że często trzeba mieć osobną antenę do MUX8, bo ta do MUX1-3 nie wystarcza.

Założenie było takie, że multipleks ósmy będzie silnie promowany także przez nadawców, że będzie kampania edukacyjna, co trzeba zrobić, aby go odbierać. No i uruchomione miały być wszystkie kanały, łącznie z TVP, która ma największy potencjał pośród nadawców MUX8. A co do badań: zgodziliśmy się na powszechnie stosowaną na świecie metodologię pomiaru zasiegu. I nie są to badania telemetryczne Nielsena, na które niektórzy teraz się powołują.

W tym, co się umownie nazywa zasięgiem technicznym, Nielsen podaje, ile osób faktycznie ma możliwość wybrać kanał z MUX8 na pilocie.

Nie możemy odpowiadać za to, czy widzowie dysponują odpowiednim sprzętem. Nie mamy też wpływu na to, czy widz zainteresuje się danym kanałem. To zależy wyłącznie od oferty programowej. A wskaźnik pokrycia sygnałem MUX8 nie różni się znacząco od innych multipleksów.

To w powietrzu. W telewizorze wynosi tylko 50 proc. Inni odbiorcy musieliby wezwać montera, żeby im ustawił antenę.

Zakup i instalacja odpowiedniej anteny to nie jest wielki problem. Zresztą Emitel od początku angażuje się w kampanie informacyjne, wspieramy instalatorów, działa infolinia dla widzów i aplikacja mobilna ułatwiająca ustawienie anteny. Jesteśmy też gotowi szeroko promować MUX8 w mediach.

Była niedawno taka kampania.

Tak, zakończyła się przed mundialem, szkoda że bez udziału TVP. Ciężar jej finansowania spoczywał również na nas. Tylko że ruszyła dopiero dwa lata po rozpoczęciu nadawania bo wspólnie z pozostałymi nadawcami czekaliśmy na TVP i nikt nie przypuszczał, że będzie to trwało tak długo.

Czekając na Godota, przegapiliście idealną szansę wypromowania MUX8 kanałem TVP Sport w czasie mundialu. Kibice na pewno postaraliby się o anteny.

Nie z naszej winy. Byliśmy zdeterminowani, żeby się porozumieć z TVP. Tam, gdzie mogliśmy - choćby w kwestiach technicznych – szliśmy szybko na kompromis. Niestety, nie udało się. Ale ja nadal jestem dobrej myśli. W ubiegłym tygodniu złożyliśmy TVP nową propozycję.

Zeszliście z ceny?

Nie mogę zdradzić szczegółów. Ale myślę, że to ciekawa oferta, kolejny raz wyciągamy rękę w kierunku TVP.

Gdybyście obniżyli cenę telewizji publicznej, musielibyście ją też obniżyć pozostałym nadawcom.

Nie ma obiektywnych powodów, dla których mielibyśmy obniżyć cenę za MUX8. Opłaty były precyzyjnie skalkulowane, nie możemy tracić pieniędzy.

A nie jest tak, że bardziej tracicie na pustych miejscach niż na udostępnieniu ich za opłatą uzależnioną od zasięgu Nielsena, czyli ponad połowę obecnej ceny?

Nasza perspektywa jest długoterminowa. Tracimy od dwóch lat przez to, że TVP nie weszła na MUX8, ale nie możemy sobie pozwolić na straty przez 15 lat. Emitel ma amerykańskiego właściciela...

To wiemy wszyscy z TVP Info. Gdy w grudniu 2016r. nie można było oglądać orędzia premier Beaty Szydło, na czerwonym pasku szło, że dostawcą sygnału jest „amerykańska firma Emitel”.

Mam nadzieję, że to nie był zarzut, iż Emitel należy do inwestora z USA. To była skomplikowana awaria a nie celowe działanie - prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie.
Dla Amerykanów to, co się teraz dzieje z MUX8, jest niezrozumiałe. Zgodzili się na tę inwestycję przy pewnych założeniach, w tym że na multipleksie będą kanały TVP, których chciał regulator. Inwestorzy zwracają szczególną uwagę na ryzyko prowadzenia biznesu w danym kraju. Stabilność regulacyjna to kluczowy czynnik w decyzjach dotyczących inwestycji w Polsce. Takie przypadki jak nasz są obserwowane przez potencjalnych inwestorów.

Nie dziwię się telewizji, że nie chce płacić za pełny zasięg, dostając 50-procentowy.

Budując z nami zasięg od początku, TVP przyczyniłaby się do rozpropagowania MUX8, oferta programowa byłaby pełna i jestem przekonany, że nawet w Nielsenie wyniki wyglądałyby zupełnie inaczej.

A co możecie teraz zrobić? Czekać, aż Jacek Kurski ustąpi, zejść z ceny - czy jest trzecie rozwiązanie?

Czekamy na reakcję TVP na naszą najnowszą propozycję.

Negocjacje z TVP mogą się ciągnąć w nieskończoność? Gdyby TVP ich nie zaczęła, UKE pozbawiłby ją miejsc na MUX8. Ale skoro trwają, nie zamierza interweniować - choć wydawało się, że będzie tu obowiązywał termin 90 dni, upływający w dniu naszej rozmowy.

Te 90 dni wynika z prawa telekomunikacyjnego.

Mimo to na moje pytanie UKE odpowiedział, że czeka, aż się dogadacie. Więc jaki pan ma plan awaryjny?

Jesteśmy cierpliwi. Od początku w dobrej wierze negocjujemy z TVP.

A jakie są wyniki Emitela za ub.r.? Bo waszego sprawozdania nie ma jeszcze w KRS.

Złożyliśmy je w terminie. Jako spółka niepubliczna poza tym sprawozdaniem nie ujawniamy wyników. Mogę tylko powiedzieć, że są stabilne. Emitel jest w bardzo dobrej kondycji finansowej.

Mimo MUX8.

Wciąż sporo inwestujemy. Jesteśmy kojarzeni głównie z emisją radiową i telewizyjną, ale zajmujemy się też np. wynajmem infrastruktury telekomunikacyjnej. Wspólnie ze wszystkimi operatorami komórkowy rozwijamy koncepcję jej współdzielenia. Czasy, gdy budowano obok siebie kilka masztów telefonii komórkowej, odeszły na szczęście do lamusa. Przede wszystkim ze względu na koszty. Budujemy obecnie blisko 200 nowych masztów. Utrzymujemy też system komunikacji ze statkami na Bałtyku, rozwijamy rozwiązania w zakresie smart cities. Dziś emisja radiowa i telewizyjna stanowi prawie 80 proc. naszych przychodów. Moim celem jest, aby za 10 lat te proporcje zmieniły się na 50/50.

Dlaczego? Przecież w radiu i telewizji żyjecie jak pączek w maśle. Wszyscy są na was skazani. Jako monopolista rządzicie rynkiem.

Ja bym raczej powiedział, że klienci cenią naszą jakość i doświadczenie. Ale muszę myśleć o przyszłości. Czujemy już na plecach oddech nowych technologii. Nie sądzę, by tradycyjne radio i telewizja szybko się skończyły, ale kiedy to nastąpi, będzie za późno, by myśleć, co w zamian. Trzeba się przygotować już dzisiaj.

A tymczasem na rynku radiodyfuzji zostaliście przez regulatora uznani za podmiot dominujący. Już po raz trzeci. Z miny wnoszę, że panu to nie doskwiera.

Naszym zdaniem UKE nie ma racji, dlatego teraz także odwołaliśmy się do sądu. Poprzednie dwa procesy wygraliśmy.

To były inne sądy. Nie słyszał pan o reformie?

Najlepszym dowodem, jak rynek weryfikuje zasadność regulacji, jest zachowanie naszych klientów. Decyzje UKE o uznaniu Emitela za podmiot dominujący zbiegły się z zakończeniem kilku 10-letnich umów.

Np. z Radiem Maryja.

A także z RMF i Eurozet.

I wszyscy po dojrzałym namyśle znowu wybrali was. Jedynego kandydata.

Z jakichś powodów nadawcy wolą korzystać z naszych usług - a nie z naszej infrastruktury na warunkach oferty ramowej, by samemu emitować swój sygnał. Gdy obowiązywały poprzednie decyzje regulacyjne, był tylko jeden wniosek o dostęp do naszych obiektów. Mamy konkurentów, jednak ten biznes nie ma aż takiego potencjału, by przyciągnąć kolejnego dużego gracza.

Przecież trzej najwięksi nadawcy telewizyjni skrzyknęli się niedawno właśnie w tym celu: żeby wyręczyć Emitel i samemu nadawać swój sygnał.

Też czytałem o tym liście intencyjnym, ale nic więcej nie wiem. Może to zabieg przygotowujący to czekających nas w przyszłości negocjacji nowych umów? W każdym razie ja się nie boję zdrowej konkurencji.

...mówi monopolista.

Nie jesteśmy monopolistą.. Clou sprawy to definicja rynku. W przypadku telewizji, emisja naziemna, którą się zajmujemy, to tylko jedna trzecia rynku, bo reszta należy do sieci kablowych, platform satelitarnych i IPTV

Multipleks to wiązka kanałów telewizyjnych emitowanych naziemnie. Obecnie działają cztery ogólnopolskie, bezpłatne dla widzów multipleksy. Na MUX-1 są kanały stacji komercyjnych i TVP ABC, MUX-2 przyznano Polsatowi, TVN i TV Puls, a MUX-3 w całości telewizji publicznej. MUX-8 zaczął działać kilka lat później i przeznaczono go dla nadawców komercyjnych i TVP. Anteny ustawione na odbiór MUX1–3 nie wszędzie łapią sygnał MUX-8. Operatorem wszystkich multipleksów jest Emitel.