MEDIA
18 grudnia 2017 r. na stronie internetowej lewicowego argentyńskiego dziennika „Pagina 12” pojawił się artykuł „Rostros familiares”, czyli znajome twarze, autorstwa Federica Pavlovsky’iego. Fotografia przy artykule, która ma ilustrować mord na Żydach w Jedwabnem w 1941 r., faktycznie przedstawia żołnierzy z oddziału Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja” zabitych w 1950 r. przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Drugiego marca Fundacja Reduta Dobrego Imienia poinformowała o pozwie przeciw dziennikowi, który złożyła w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Jej władze uważają, że w materiale dopuszczono się manipulacji, dlatego RDI domaga się przeprosin i sprostowania.
Przeanalizowaliśmy, jak wyglądał w argentyńskiej przestrzeni medialnej spór o zdjęcie. Okazuje się, że materiał „Pagina 12” był do tej pory mało znany. Stał się popularny dopiero po interwencji Reduty. Po niej o zdjęciu napisano w największych dziennikach w kraju – „La Nación” i „Clarín”. Materiały były obiektywne i wyważone. Nie formułowano tez, które szkodziłyby wizerunkowi Polski.
Oba dzienniki przygotowały teksty informacyjne dotyczące roszczeń Reduty. Liberalno-konserwatywny „La Nación” napisał materiał, w którym zacytował oświadczenie RDI oraz przywołał zapisy ustawy o IPN. We fragmencie tekstu opisującym kontekst historyczny znalazło się sformułowanie „obozy zlokalizowane na terenie okupowanej Polski”. Centrowy „Clarín”, który jest jednym z popularniejszych dzienników w Ameryce Południowej, też opublikował neutralny tekst i tak, jak w przypadku „La Nación”, wspomniał o nazistowskich obozach zagłady zlokalizowanych na terenie okupowanej Polski. Obydwa tytuły zauważają, że spór nie dotoczy treści artykułu w „Pagina 12”, lecz fałszywej ilustracji.
– Konkurencyjne gazety chętnie podjęły temat. To, co zrobiła „Pagina 12”, można nazwać błędem, a „La Nación” czy „Clarín” chętnie ten błąd wykazały – komentuje dr hab. Radosław Sajna, ekspert ds. mediów hiszpańskojęzycznych.
Temat relacjonuje także prasa lokalna. „Informacje zostały zilustrowane w sposób tendencyjny z obrazem, który nie odpowiada opisanym wydarzeniom” – pisze dziennik „El Litoral” wydawany w Santa Fe. Gazety nie przedrukowywały zdjęcia zabitych żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Jeśli już, zrobiły to w formie screena ze strony „Pagina 12”. „Clarín” w ogóle nie zdecydował się na ilustrowanie materiału.
– Społeczeństwo argentyńskie ma szeroki dostęp do sieci i przeciętny Argentyńczyk miał szanse o sprawie usłyszeć. Jednak poza „Pagina 12” i jej środowiskiem, które jest mocno zaangażowane w kwestie żydowskie, media nie stawiały tezy o próbie negowania zbrodni niektórych Polaków na Żydach – dodaje dr hab. Sajna.
Zapytaliśmy posłów koalicji rządzącej i opozycji o ocenę działania Reduty. – Noty dyplomatyczne czy tego typu interwencje jak widzimy nie były skuteczne. Perspektywa procesu sądowego sprawi, że każdy dziennikarz, pisząc o Polsce, sprawdzi najpierw fakty, a dopiero później weźmie się do pisania. W tym kontekście wypadki w Argentynie postrzegam jako coś pozytywnego – komentuje poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
– Oczywiście takie zestawienie jest krzywdzące, ale wydaje mi się, że ta ustawa została przegłosowana za szybko, bez odpowiedniej debaty. Trzeba pamiętać, że to są kwestie wrażliwe, a polski rząd nie podjął wystarczająco dużo wysiłku, żeby wytłumaczyć, o co w tej ustawie chodzi, co skutkuje takimi wydarzeniami – zauważa z kolei posłanka PO Bożena Kamińska, która zasiada w sejmowej grupie Polska – Argentyna. ⒸⓅ
Na zdjęciu żołnierze z oddziału Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja” zabici w 1950 r. przez UB / Dziennik Gazeta Prawna