Rozmowa z Piotrem Groegerem, Prezesem Zarządu przedsiębiorstwa transportowego SOLIDARIS Sp. z o.o. (Kędzierzyn-Koźle).

Firma drugi rok z rzędu zdobyła właśnie tytuł i godło QI w Prestiżowym Programie Najwyższa Jakość Quality Interntional.

Media

W tym roku Solidaris świętuje 15-lecie istnienia. To dobra okazja do pewnych podsumowań, ale też nawiązania do genezy firmy, która startując w 2003 r., wchodziła na nasycony już i bardzo konkurencyjny rynek transportowy, na którym działały już zarówno duże firmy spedycyjne i logistyczne, jak i szereg małych przewoźników.

Transport to u nas tradycje rodzinne. Już mój dziadek zajmował się tą branżą. Pracował na kolei, był maszynistą, podobnie jak mój ojciec, który jednak z czasem zajął się rolnictwem. W 1989 roku mój najstarszy brat wybrał transport jako swoją drogę zawodową. Nie ukrywam, że i mnie również to fascynowało od najmłodszych lat. Kiedy brat, nie mając jeszcze prawa jazdy (egzamin zdał wkrótce potem), kupił swoją pierwszą ciężarówkę, ja aktywnie, wraz z pozostałym rodzeństwem, pomagaliśmy mu w rozwoju tej niewielkiej firmy. W 2001-2002 roku doszedłem do wniosku, że mamy jednak nieco inne oczekiwania. Brat chciał nadal skupiać się na lokalnym transporcie i handlu, a ja, z pozostałym rodzeństwem, chciałem postawić na nowoczesny transport międzynarodowy. Podjęliśmy to wyzwanie, choć mieliśmy mnóstwo wątpliwości, bo w 2003 roku, w przededniu wejścia Polski do Unii Europejskiej, rynek rzeczywiście był już bardzo dobrze rozwinięty, a nawet przesycony. Od tego czasu, a więc od początku istnienia firmy, konsekwentnie zajmujemy się głównie transportem międzynarodowym.

Media

Obawialiśmy się, czy poradzimy sobie, w dobie olbrzymiej konkurencji rynkowej. Na początku lat dwutysięcznych zauważyliśmy pewną lukę na rynku, jaką był brak dostatecznej ilości wykwalifikowanych przewoźników branży chemicznej. Decyzję w tym zakresie ułatwiła nam oczywiście lokalizacja. Kędzierzyn-Koźle i jego okolice, to region, w którym dominują przedsiębiorstwa branży chemicznej i petrochemicznej. W tym kontekście też, aby móc jeszcze bardziej wychodzić naprzeciw oczekiwaniom rynku, staliśmy się w 2012 roku właścicielami bodaj najstarszego przedsiębiorstwa obecnego w Polsce, zajmującego się transportem chemii płynnej.

Okazało się, że nasza wizja firmy sprawdziła się i stopniowo zaczęliśmy przekonywać do siebie zarówno kolejnych kontrahentów, jak i instytucje finansujące nasze inwestycje, bez których trudno byłoby nam się rozwijać.

Jakie to były zatem atuty?

Media

Przede wszystkim solidność i pomysłowość. Od początku wysoko stawiamy sobie poprzeczkę, świadcząc usługi najwyższej jakości, optymalizując procesy i wdrażając innowacyjne rozwiązania. Wynika to już z samej nazwy firmy – Solidaris to połączenie dwóch słów: solid (od solidny) i aris (od Arystotelesa, słynącego z kreatywności).

Obok tych dwóch cech, nasi klienci zwracają uwagę na to, że wyróżnia nas także atrakcyjna i konkurencyjna finansowo oferta, elastyczność w podejściu do realizacji zleceń i wprowadzanie nietypowych rozwiązań zarówno na szczeblu kadry zarządzającej, jak i na poziomie operacyjnym. Dbamy o utrzymanie najwyższej jakości w każdym dziale przedsiębiorstwa, zgodnie z zasadą, że łańcuch jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo. To jest skuteczne i efektywne, bowiem na przestrzeni tych lat nie „straciliśmy” żadnego klienta ze względu na złą jakość naszych usług czy brak możliwości realizacji zadań. Te nieliczne przypadki przerwania współpracy, bo przecież i takie sytuacje się zdarzają, wynikają z różnych przyczyn, ale zawsze to była nasza świadoma decyzja. Jednak ze zdecydowaną większością klientów współpraca trwa od wielu lat i nieustannie się rozwija.

Niezwykle ważne jest dla nas bezpieczeństwo oraz komplementarność świadczonych przez nas usług. Nie zawsze najważniejsza jest niska cena. Rośnie świadomość przedsiębiorców, którzy coraz częściej ponad kryterium kosztu przedkładają wysoką jakość, wyeliminowanie ryzyka i innych stresogennych czynników. Działamy w myśl zasady: prześlij do nas zlecenie, zapomnij o sprawie, twój towar jest w najlepszych rękach, na czas dotrze do odbiorcy.

„Materiały niebezpieczne – w bezpiecznych rękach”

W jakim miejscu na rynku jest dzisiejszy Solidaris i w jakich kierunkach planują Państwo dalszy rozwój przedsiębiorstwa?

Media

Każdego dnia mierzymy się z wyzwaniem, jakim jest utrzymanie standardów przy rosnącej konkurencji i coraz trudniejszym rynku. Wiem, że aby zachować najwyższą jakość musimy się rozwijać, ale z optymizmem możemy patrzeć w przyszłość. Największym wyzwaniem jest utrzymanie tempa rozwoju, przy zachowaniu zadowolenia klientów i satysfakcji naszych pracowników. Duże zagrożenie niosą perturbacje na rynku pracy, zmieniające się przepisy i inne procedury. Pogodzenie tak wielu obszarów stanowi wyzwanie, ale właściwie podejście do tego tematu zapewni nam sukces.

Nasza dzisiejsza flota to prawie 600 nowoczesnych pojazdów, spełniających najwyższe standardy i normy ekologiczne. Cysterny, naczepy typu mega czy zestawy kubaturowe z logotypem Solidaris można spotkać na drogach całej Europy. Co roku flota zwiększa się o około 10 proc. Stawiając na najwyższą jakość, od wielu lat współpracujemy z marką VOLVO, której SOLIDARIS jest Ambasadorem. Wraz z powiększeniem taboru rośnie liczba zatrudnianych kierowców. W całej Grupie SOLIDARIS pracuje obecnie ponad 400 osób.

Nasza pozycja na rynku jest stabilna. Stale powiększamy portfel klientów. Co roku notujemy przyrost przychodów. Jest to dowód na to, że pewnie stąpamy po rynku usług transportowych, przy jednoczesnym zachowaniu stałego poziomu rozwoju. Jest dla nas olbrzymim powodem do dumy fakt, że z firmy, zbudowanej od zera, w ciągu zaledwie 15 lat działalności, staliśmy się rzetelnym partnerem biznesowym globalnych koncernów, skutecznie konkurującym z największymi graczami w sektorze transportu nie tylko dla branży chemicznej, ale też motoryzacyjnej – automotive oraz higienicznej.

Źródłem tego sukcesu jest ustawienie odpowiedniego priorytetu – powtórzę: u nas od niskiej ceny ważniejsza jest jakość. Zawsze chcemy być najlepsi – nie zawsze możemy być najtańsi. Nigdy nie tniemy kosztów tam, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo. Sami stawiamy na sprawdzone rozwiązania. Jednym z nich jest wdrożony w naszej firmie najnowocześniejszy system lokalizacji i monitorowania floty. Pozwala na śledzenie przesyłki w czasie rzeczywistym, poprawia bezpieczeństwo kierowcy i pojazdu, jest narzędziem optymalizującym organizację pracy przewozowej i czasu pracy kierowców, zarządzaniem flotą. Pracownicy firmy objęci są nieustannymi kursami i szkoleniami doskonalącymi i podnoszącymi ich kwalifikacje branżowe. Kierowcy podlegają systematycznym szkoleniom m.in. w zakresie bezpiecznej, defensywnej i ekonomicznej jazdy oraz bezpiecznego załadunku.

Nasi klienci powierzają nam nie tyko niebezpieczne ładunki do transportu cysternami, ale także inne, cenne towary. Na nas spoczywa odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo. Rzetelność, fachowość, terminowość i sumienność stanowią filary konkurencyjności firmy.

Nasze główne motto, towarzyszące na co dzień całej Grupie SOLIDARIS to PRZEKRACZAMY GRANICE!

Rozmawiała Magdalena Tułecka