Wzrost stóp procentowych, bezrobocie, niewielki wzrost płac realnych powodują, że banki coraz mniej chętnie udzielają kredytów.
Banki, choć spodziewają się dalszego spadku popytu na kredyty, zamierzają nadal zaostrzać politykę kredytową – wynika z nowego raportu „Sytuacja na rynku kredytowym” opublikowanego przez Narodowy Bank Polski.
Z opracowania wynika, że w pierwszym kwartale 2012 r. banki zaostrzyły politykę kredytową wobec wszystkich grup kredytobiorców. Najsilniej w segmencie kredytów mieszkaniowych udzielanych gospodarstwom domowym oraz kredytów długoterminowych dla dużych firm. Towarzyszyło temu podniesienie marż, zwłaszcza od kredytów mieszkaniowych. Jednocześnie banki odczuły spadek popytu na kredyty, szczególnie gospodarstw domowych. Oceny popytu były jednak bardzo zróżnicowane – około jedna czwarta ogółu ankietowanych banków odnotowała wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe i konsumpcyjne.
W drugim kwartale banki spodziewają się, że popyt na kredyt ze strony większości ich klientów nadal będzie słabł. Wyjątkiem są kredyty krótkoterminowe dla małych i średnich firm. Pomimo to instytucje finansowe zakładają kontynuację zaostrzania polityki kredytowej we wszystkich segmentach rynku. Powodem tego zaostrzenia jest słaba sytuacja na rynku pracy. Pomimo rozpoczęcia prac sezonowych w budownictwie i rolnictwie oraz przygotowań do turnieju Euro 2012 i w związku z tym powstawania nowych miejsc pracy bezrobocie pozostaje wysokie. Wynosi 13 proc.
W konsekwencji w zakładach nie ma nacisków płacowych. Z danych GUS za marzec (za kwiecień poznamy w najbliższy piątek) wynika, że płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 5,7 proc. Po odjęciu inflacji realny wzrost wyniósł 1,7 proc. i był jednym z wyższych w ostatnim czasie. Zdaniem ekspertów nie da się go utrzymać w kolejnych okresach, bo w przedsiębiorstwach hamuje wzrost popytu na ich wyroby. W konsekwencji banki obawiają się strat na kredytach, stąd zacieśnienie polityki finansowej. Tym bardziej że w wyniku ostatniej, ubiegłotygodniowej podwyżki stóp wzrosły ceny kredytów hipotecznych i dla przedsiębiorstw. A można się spodziewać, że w najbliższych tygodniach banki podniosą także oprocentowanie kredytów konsumpcyjnych.

531,3 mld zł wynosiło w kwietniu zadłużenie klientów indywidualnych w bankach (o 0,5 proc. więcej niż w marcu)

266,2 mld zł na tyle były w kwietniu zadłużone w bankach przedsiębiorstwa. To o 0,1 proc. więcej niż w marcu