W portfelach Polaków na stałe zadomowiły się karty debetowe i kredytowe. Wbrew pozorom te karty nie są identyczne. Różni je wiele: koszty, sposoby przyznania i funkcjonowania.

Podział kart płatniczych na debetowe i kredytowe jest związany ze sposobem i terminem rozliczania realizowanych nimi transakcji. W przypadku kart debetowych rozliczenie i obciążenie konta, z którym powiązana jest karta ma miejsce natychmiast. Natomiast przy kartach kredytowych poszczególne transakcje sumują się, i rozliczane są w późniejszym terminie na podstawie zbiorczego obciążenia. Jakie są jeszcze podobieństwa i różnice między kartami debetowymi a kredytowymi?

Wyszukiwarka kredytów gotówkowych. Porównaj kredyty w różnych bankach

Karta debetowa

Raport badania „Zwyczaje płatnicze Polaków”, przygotowany przez Departament Systemu Płatniczego Narodowego Banku Polskiego, wskazuje, że kartę debetową posiada 83% właścicieli kont osobistych. Aktywnie korzysta z niej 61%.

Karty debetowe / Media

Popularność kart debetowych związana jest z ich największą zaletą, czyli dostępnością. Są one bowiem praktycznie automatycznie wydawane właścicielom kont osobistych. Przy ich użyciu można realizować transakcje gotówkowe (np. wypłaty z bankomatów) i bezgotówkowe wysokości salda na rachunku.

Karta kredytowa

Wyniki wspomnianego badania NBP pokazują jednocześnie, że karty kredytowe są znacznie mniej popularne wśród Polaków niż karty debetowe. Karty kredytowe znajdują się w portfelach 17% Polaków, używa ich jednak jedynie 13%.

Karty kredytowe / Media

Zdecydowanie mniejsza popularność kart kredytowych wynika z ich mniejszej, w porównaniu do kart debetowych, dostępności. Kupując kartę kredytową zaciągamy w banku zobowiązanie kredytowe (limit kredytowy przyznawany przez bank), dlatego też o jej przyznaniu decyduje wynik analizy zdolności kredytowej osoby wnioskującej o przyznanie „plastiku”.

Niezaprzeczalną zaletą kart kredytowych jest to, że realizując poszczególne transakcje korzystamy z odroczenia ich spłaty. Pod koniec okresu bezodsetkowego bank wystawia podsumowanie transakcji i wówczas możemy spłacić całość zadłużenia (bez dodatkowych kosztów), spłacić jedynie jego część (od pozostałej kwoty naliczane będą odsetki) lub rozłożyć zadłużenie na raty (w niektórych bankach mogą one być nieoprocentowane). Trzeba jednak pamiętać, że okres bezodsetkowy, w znacznej większości przypadków, nie dotyczy transakcji gotówkowych (wypłat gotówki w bankomacie lub przelewu z rachunku karty), co sprawia, że odsetki naliczane są od momentu dokonania transakcji.

Dużym plusem – zarówno kart debetowych jak i kredytowych – jest to, że ich posiadacz może uniknąć opłaty za użytkowanie „plastików” (w przypadku kart kredytowych można uniknąć także opłaty za wydanie karty). Wymaga to wykonania określonej liczby transakcji bezgotówkowych lub transakcji bezgotówkowych o określonej wartości, jednak w dużej większości banków jest to jak najbardziej wykonalne.

Wadą kart kredytowych jest natomiast ich wpływ na zdolność kredytową ich posiadaczy. Jak wspomnieliśmy powyżej, umowa kartę kredytową, jest faktycznie umową o kredyt konsumencki. Oznacza to, że wysokość przyznanego limitu obniżała będzie zdolność kredytową posiadacza karty nawet w przypadku, gdy nie będzie on wykorzystany.

Sprawdż bezpłatnie gdzie otrzymasz najtańszy kredyt gotówkowy

Można stwierdzić, że karta debetowa jest produktem „dla każdego”. Zapędy „zakupowe” jej posiadaczy skutecznie powinien tłumić fakt powiązania tego produktu z kontem osobistym. Na kartę debetową powinny decydować się osoby, które nie zamierzają aktywnie korzystać z karty kredytowej i – w związku z tym – ponosić opłaty za jej użytkowanie lub nie będą w stanie odmówić sobie jej użycia (co może skutkować wpadnięciem w spiralę zadłużenia oraz kosztami obsługi długu). Karta kredytowa będzie odpowiednim narzędziem dla osób, dla których płatność „plastikiem” jest po prostu wygodniejsza, które na tyle aktywnie będą z niego korzystały, by wyeliminować koszta „eksploatacyjne”, a dodatkowo po prostu chcą dysponować pieniędzmi banku i generować dodatkowe korzyści w ramach pozostających na koncie środków własnych.