Ranking kredytów hipotecznych. Sprawdź, gdzie najlepiej pożyczyć na własne mieszkanie

Od początku roku 2015 osoby zainteresowane uzyskaniem kredytu hipotecznego muszą „legitymować się” wkładem własnym wynoszącym co najmniej 10%. W naszym rankingu jednak szukamy najbardziej korzystnego kredytu w wysokości 80% kosztów inwestycji. Przyjmujemy, że nasz „modelowy” posiada 20% własnych środków na zakup jednopokojowego mieszkania (kawalerki), kosztującego 151 600 zł. Resztę kosztów – 121 300 zł – chce sfinansować kredytem hipotecznym. Kredyt planuje spłacać w miesięcznych ratach równych przez 30 lat. Nasz klient gotów jest skorzystać z innych produktów banku – kredytodawcy, po to by otrzymać korzystniejsze warunki finansowania. Dlatego też kredytu dla niego szukaliśmy wśród ofert z cross-sellingiem. Na naszą ankietę odpowiedziało 18 banków. O tym, jaką pozycję w zestawieniu zajęły decydował całkowity koszt kredytu.

Oblicz ratę kredytu hipotecznego w 3 krótkich krokach. Wejdź na porównywarkę

Czołówkę styczniowego rankingu tworzą: ING Bank Śląski, Bank BGŻ i Bank BPH.

Pierwsze miejsce w rankingu przypadło ING Bankowi Śląskiemu. W banku z lwem w logo miesięczna rata kredytu obciąży domowy budżet naszego klienta kwotą 558,32 zł. Oprocentowanie kredytu wyniesie 3,70% w skali roku a prowizja za jego udzielenie – 0%. Na całkowity koszt kredytu (wynoszący 85 540 zł) składają się: odsetki wynoszące 79 696,37 zł, ubezpieczenie na życie (opcja ŻYCIE, uwzględniony minimalny wymagany okres ubezpieczenia - 36 miesięcy) - 1 061,63 zł, koszt ustanowienia hipoteki i PCC - 319,00 zł, wycena nieruchomości - 300,00 zł, ubezpieczenie nieruchomości w całym okresie kredytowania - 4 163,02 zł. Co w zamian? ING Bank Śląski oczekuje od naszego klienta założenia konta osobistego i zasilania go miesięcznie kwotą co najmniej 2 000 zł oraz przystąpienia do programu ubezpieczeniowego Opcja ŻYCIE lub Bezpieczny Kredyt STANDARD/PREMIUM.

W zajmującym drugą pozycję Banku BGŻ całkowity koszt kredytu wynosi 88 156 zł. BGŻ zaproponuje naszemu klientowi kredyt z oprocentowaniem wynoszącym 3,70% w skali roku z prowizją za udzielenie finansowania w wysokości 3%. Miesięczna rata będzie wynosiła tyle samo, co w przypadku zwycięzcy zestawienia, czyli 558,32 zł. Na całkowity koszt kredytu składają się: odsetki (79 697,23 zł), prowizja za udzielenie kredytu (3 639,00 zł), koszt wpisu i wykreślenia hipoteki (odpowiednio 200 zł i 100 zł), koszt zmiany hipoteki (150 zł), PCC od ustanowienia hipoteki (19 zł), ubezpieczenie nieruchomości (4 080 zł), wycena nieruchomości (270,60 zł). W zamian za zaproponowane warunki finansowania, bank będzie oczekiwał od kredytobiorcy Konta bardzo osobistego (i zasilania go wpływami) z kartą płatniczą do rachunku, a także przystąpienia do ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych „Pewny Dom”.

W Banku BPH, który zajął miejsce trzecie miesięczna rata wynosi 540 zł. Oprocentowanie kredytu hipotecznego udzielonego przez tę instytucję to 3,41% w skali roku. Bank nie pobierze od naszego klienta prowizji za udzielenie kredytu. Całkowity koszt kredytu Banku BPH wyniesie 88 350 zł i składać się będzie z odsetek (73 495 zł),ubezpieczenia na życie (825 zł), ubezpieczenia od utraty stałego źródła dochodu (2 594 zł), ubezpieczenia nieruchomości (123 zł), wyceny nieruchomości (300 zł) oraz z kosztu ustanowienia zabezpieczenia (217 zł). Nasz klient będzie także ponosił koszt konta osobistego (19,99 zł miesięcznie) oraz koszt użytkowania karty kredytowej (10 zł miesięcznie). Dla całego okresu kredytowania koszty te wyniosą 10 796 zl. Bank oczekuje, że nasz klient będzie posiadał (w dniu składania wniosku o wypłatę pierwszych środków kredytu) Maksymalne Konto i będzie przekazywał na nie wynagrodzenie, podpiszą umowę o kartę kredytową FAIR lub MasterCard GOLD i będzie przy jej użyciu dokonywał transakcji na łączną kwotę co najmniej 500 zł w każdym okresie rozliczeniowym karty.

Kupujesz mieszkanie, budujesz dom? Tutaj znajdziesz najlepsze kredyty

Portal RynekPierwotny.pl zaprezentował interesujące zestawienie, dotyczące odsetka nowych mieszkań kupowanych za gotówkę. Wynika z niego, że, jak mówi Andrzej Prajsnar „Krajowe firmy deweloperskie nie są całkowicie uzależnione od koniunktury panującej na rynku kredytowym. Sporą część popytu na nowe mieszkania generują tzw. klienci gotówkowi. W największych miastach osoby kupujące lokale za własne środki zapewniają deweloperom wyższe przychody niż kredytobiorcy”. Według stanu na koniec III kwartału 2014 r. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Gdyni odsetek mieszkań kupionych za gotówkę wyniósł 55%. Warto dodać, że był on najwyższy (66%) w I kwartale 2012 r., a najniższy – 45% - w III kwartale 2012 r.

Już teraz zapraszamy do zapoznania się z lutowym rankingiem kredytów hipotecznych.