W pierwszym artykule z cyklu „Jak inwestować?” temat inwestowania został przybliżony osobom, które w większości przypadków dopiero zamierzają rozpocząć przygodę z rynkiem kapitałowym. Szczególna uwaga została zwrócona na analizę indywidualnej sytuacji finansowej, która pomaga określić podstawowe elementy przyszłych inwestycji. Jednym z czynników takiej analizy był cel inwestycyjny. Bezpośrednio z nim związany jest kolejny bardzo ważny element, czyli horyzont inwestycyjny.

Horyzont inwestycyjny to nic innego jak przewidywana długość okresu, na jaki dokonuje się danej inwestycji. Określenie celu, na który inwestor planuje przeznaczyć zgromadzony do tej pory kapitał oraz przyszły zysk, niemal automatycznie decyduje o wyborze okresu inwestycji, a tym samym o strukturze portfela inwestycyjnego.

Aktualne porównanie i ranking lokat bankowych. Sprawdź

W krótkim okresie – raczej nie ryzykuj

Jeśli inwestor przewiduje, że w niedługim czasie zgromadzone oszczędności będą wydatkowane na np. remont mieszkania czy wymarzone wakacje, ale nie chce, aby do tego czasu leżały bezczynnie, wówczas mamy do czynienia z inwestycją krótkoterminową (zazwyczaj chodzi o okres krótszy niż 12 miesięcy) W tej sytuacji sugeruje się zakup stosunkowo bezpiecznych oraz płynnych instrumentów, które nie dopuszczą do straty, a jeśli nawet strata się pojawi, nie będzie stanowiła dużej części zaangażowanego kapitału. Oczywiście ponosząc minimalne ryzyko, inwestor nie powinien spodziewać się nadzwyczajnych zysków, gdyż lokaty bankowe czy obligacje skarbowe takich nie oferują. Większego zwrotu można spodziewać się z inwestycji w akcje czy surowce, jednakże w krótkim terminie odwzorowują one w znacznym stopniu nastroje inwestorów, które z reguły podlegają dużym zmianom - zatem strata może pojawić się równie szybko jak zysk, co skutkuje zwiększonym ryzykiem. Dlatego początkującym inwestorom, którzy nie posiadają jeszcze wyczucia rynku, zdecydowanie odradzamy krótkoterminowe inwestycje w tę grupę instrumentów.

Masz czas – stać cię na ryzyko

W przypadku odległych planów, takich jak np. wypracowanie dodatkowych środków na emeryturę czy oszczędzanie na edukację nowonarodzonego dziecka, mamy do czynienia z długoterminowym inwestowaniem. Taka forma inwestycji będzie pozwalała na wybór bardziej ryzykownych instrumentów (np. akcji czy funduszy akcyjnych) zgodnie z zasadą, że im dłuższy horyzont inwestycji, tym większe ryzyko można podjąć w oczekiwaniu na wyższe zyski. Długi czas inwestycji powinien łagodzić gorsze okresy na rynku i tym samym zmniejszać zmienność portfela - dlatego też w długim okresie inwestorzy częściej opierają się na strategiach wykorzystujących dane makroekonomiczne, czyli informacje dotyczące stanu gospodarki, które pozwalają podjąć decyzje jakie inwestycje wybrać. W tym przypadku mniej istotna będzie kwestia płynności, gdyż potrzeba zamiany środków na gotówkę jest mniejsza.

Inwestycja średniookresowa: stawiaj na dywersyfikację

Natomiast w średnim terminie (np. zakup nowego samochodu), który zazwyczaj obejmuje około 1-5 lat, najlepszym rozwiązaniem jest dywersyfikacja portfela, czyli zainwestowanie posiadanych środków w różne instrumenty finansowe - np. akcje i obligacje. Część obligacyjna będzie odpowiadać za swego rodzaju ochronę kapitału oraz stabilny przyrost wartości, natomiast część akcyjna powinna przynieść ponadprzeciętną stopę zwrotu – oczywiście przy większym ryzyku.

Porównaj online konta oszczędnościowe i załóż konto online!

Wybór okresu inwestowania zależy więc od indywidualnego podejścia. Nie należy jednak przeceniać własnych umiejętności inwestycyjnych. Owszem, wypracowanie zwrotu rzędu 30-40 proc. w ciągu jednego roku jest bardzo kuszące, jednak niezwykle trudne do wykonania w rzeczywistości, a niemal nie do osiągnięcia przy stosunkowo niskim ryzyku. Należy zatem pamiętać, że oczekiwana stopa zwrotu musi być możliwa do wypracowania w wyznaczonym terminie przy określonym wcześniej ryzyku.

Adam Anioł z Biura Maklerskiego Banku BGŻ