W obecnych warunkach rynkowych operacja przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich na złotowe po kursie z dnia udzielenia kredytów spowodowałaby wygenerowanie przez sektor bankowy strat na poziomie około 40-50 mld zł. Jednocześnie w 7 bankach straty spowodowałyby obniżenia ich współczynnika wypłacalności poniżej 8% wymaganych prawem bankowym, przy czym w 3 z tych banków straty byłyby tak wysokie, że spowodowałyby utratę całości ich kapitałów, co oznaczałoby niewypłacalność, wynika z szacunków Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF).

"Należy przy tym zaznaczyć, że w przypadku silnego osłabienia złotego, skala strat byłaby wyższa, zwiększyłaby się też liczba banków, które nie spełniałyby wymagań prawa bankowego lub też stałyby się niewypłacalne. Taka sytuacja oznaczałaby destabilizację systemu bankowego (w tym zagrożenie depozytów zgromadzonych w bankach), jak też zagrożenie dla stabilności całego systemu finansowego i całej gospodarki" - podał Urząd w dokumencie "Ocena wpływu na sytuację sektora bankowego i polskiej gospodarki propozycji przewalutowania kredytów mieszkaniowych udzielonych w CHF na PLN według kursu z dnia udzielenia kredytu".

UKNF podał, że na podstawie dokonanych przez banki szacunków można stwierdzić, że gdyby operacja przewalutowania kredytów CHF na złote została przeprowadzona w dniu 30 czerwca 2013 r., to:

- łączna strata sektora bankowego z tytułu przewalutowania (różnica pomiędzy wynikiem zrealizowanym na koniec czerwca br., a wynikiem jaki powstałby po przewalutowaniu) wyniosłaby 44,4 mld zł, przy czym poszczególne banki poniosłyby straty w wysokości od 0,1 mld zł do blisko 7,0 mld zł,

-łączny wynik netto sektora bankowego zamknąłby się stratą w wysokości 36,2 mld zł (wobec zysku 8,2 mld zł przed przewalutowaniem), przy czym 16 banków odnotowałoby ujemny wynik finansowy netto (od 0,1 mld zł do ponad 6,0 mld zł),

- na skutek bardzo wysokich strat doszłoby też do zmniejszenia kapitałów sektora bankowego z 145,4 mld zł do 102,5 mld zł, tj. o 29,5%, przy czym w 3 bankach skala strat byłaby tak wysoka, że utraciłyby one wszystkie kapitały i stały się niewypłacalne,

- konsekwencją silnego spadku kapitałów byłoby zmniejszenie funduszy własnych sektora bankowego z 135,9 mld zł do 93,6 mld zł, tj. o 42,3 mld zł czyli o 31,1%,

- silny spadek funduszy własnych tylko w niewielkim stopniu zostałby skompensowany przez obniżenie wymogów kapitałowych (całkowity wymóg kapitałowy sektora bankowego zmniejszyłby się o 5,0 mld zł, tj. o 7,0%) w rezultacie zmniejszenia wagi ryzyka (po przewalutowaniu kredytów zmniejszyłaby się ona z 100% na 35%).

W konsekwencji nastąpiłby spadek współczynnika wypłacalności sektora bankowego z 15,2% do 11,3%; w przypadku 7 banków współczynnik wypłacalności obniżyłby się poniżej 8% wymaganych ustawą prawo bankowe, przy czym w przypadku 3 banków byłby on ujemny.

Urząd podkreśla, że w celu przeciwdziałania kryzysowi bankowemu należałoby podjąć działania zmierzające m.in. do dokapitalizowania banków, przy czym należałoby się liczyć z koniecznością zaangażowania dużych środków publicznych. Tak wysokie straty banków wynikałyby z niekorzystnej struktury portfela kredytów CHF z punktu widzenia momentu ich udzielenia, skutkujących koniecznością obniżenia wyceny większości kredytów CHF o ok. 30-40% przy pozostawieniu bez zmian ich zobowiązań.

W ocenie UKNF, zgłaszane propozycje przewalutowania kredytów CHF na PLN według kursu z dnia udzielenia kredytu są nieuzasadnione m.in. ze względu na: świadomość klientów odnośnie podejmowanego ryzyka walutowego, korzyści finansowe zrealizowane przez klientów posiadających kredyt CHF, nierówne traktowanie klientów posiadających kredyt walutowy i złotowy. Realizacja propozycji w tym kształcie i obecnych warunkach rynkowych doprowadziłaby nie tylko do destabilizacji sytuacji sektora bankowego, ale też w szczególności do zagrożenia bezpieczeństwa depozytów złożonych w bankach, ograniczenia akcji kredytowej, wzrostu opłat i prowizji z tytułu usług bankowych oraz marż nowo udzielanych kredytów.

Urząd wskazuje także, że ze względu na skalę działania banków i ich rolę w gospodarce realizacja propozycji najprawdopodobniej doprowadziłaby też do znacznego osłabienia złotego, wzrostu rentowności papierów skarbowych, obniżenia ratingów banków, przedsiębiorstw oraz ratingu Polski.

"W rezultacie kumulacji niekorzystnych zjawisk doszłoby do znacznego pogorszenia sytuacji polskiej gospodarki (należałoby się liczyć z możliwością wprowadzenia jej w stan recesji skutkujący m.in. wzrostem bezrobocia) oraz pogorszenia sytuacji finansów publicznych. Trudne do oszacowania byłyby straty gospodarki wynikające z podważenia zaufania do stabilności polskiego systemu finansowego i prawnego, ze strony gospodarstw domowych, przedsiębiorstw oraz zagranicznych inwestorów" - czytamy także w dokumencie.

Skarb Państwa z kolei byłby narażony na wypłatę bardzo wysokich odszkodowań, które w razie konieczności ich zapłacenia znacząco pogorszyłyby sytuację finansów publicznych i byłyby kosztem poniesionym przez wszystkich obywateli.

"Trudna do zaakceptowania społecznie byłaby też sytuacja, w której klienci decydujący się na podjęcie wyższego ryzyka odnoszą korzyści w przypadku pozytywnego rozwoju sytuacji, natomiast w przypadku niekorzystnego rozwoju sytuacji są chronieni przez państwo"- podkreśla Urząd.

Według stanu na koniec czerwca 2013 r. łączna wartość bilansowa brutto portfela kredytów mieszkaniowych dla gospodarstw domowych wynosiła 334,2 mld zł, z czego 180,4 mld zł (54,0%) przypadało na kredyty walutowe, a 153,7 mld zł (46,0%) na kredyty złotowe.

Wśród kredytów walutowych 145,2 mld zł (43,4%) stanowiły kredyty CHF. Jednocześnie w 8 bankach wartość portfela kredytów CHF wahała się od 10 mld zł do 20 mld zł, a liczba udzielonych przez te banki kredytów od 30 tys. do ponad 100 tys.