Jeszcze dwa lata temu w Polsce ubezpieczenie się przed ryzykiem związanym z zagrożeniem terrorystycznym było prawie niemożliwe. Warunki ogólne umów wyłączały odpowiedzialność ubezpieczycieli od ryzyka związanego z terroryzmem. Dzisiaj największe firmy deklarują – ubezpieczamy przed skutkami zamachów terrorystycznych zarówno osoby indywidualne, jak i firmy. Niestety, często trzeba za to dodatkowo zapłacić.

O zmianie nastawienia do zagrożeń terrorystycznych świadczy postawa największego polskiego ubezpieczyciela – PZU. Firma deklaruje, że Polak, który poniesie uszczerbek w zamachu terrorystycznym, może liczyć na odszkodowanie w ramach „zwykłego" ubezpieczenia życiowego.

PZU wypłaci odszkodowania poszkodowanym w zamachach

„Akt terroru to sytuacja, która w części towarzystw ubezpieczeniowych zakończyłaby się odmową wypłaty świadczenia (według zapisów ogólnych warunków ubezpieczenia). W PZU Życie dobrze rozumiemy tę niepewność klientów, dlatego inaczej podchodzimy do tego problemu" - mówi Agnieszka Rosa z zespołu PR PZU Życie SA.

„W sytuacji podobnej do zamachu na maraton w Bostonie,(W którym zginęło podczas biegu maratońskiego w wybuchu dwóch ładunków wybuchowych 3 osoby a ok. 170 osób zostało ranny- przyp.red.) czy w Madrycie w 2004 r.( Seria ataków terrorystycznych wcześnie rano w pociągach dowożących ludzi z okolic podmiejskich do pracy w stolicy Hiszpanii, Madrycie. Zginęło w nich 191 osób, a 1858 zostało rannych, wśród ofiar byli również Polacy- przyp. redakcji) lub wielu innych, w których zginęli niewinni ludzie, wypłaciliśmy pełną kwotę świadczenia z tytułu śmierci osoby ubezpieczonej" – mówi Agnieszka Rosa.

Odszkodowania dla ofiar, a nie czynnych uczestników zamachu

PZU jednocześnie zastrzega, że jest jeden warunek, który wyklucza otrzymanie świadczenia. Odszkodowanie należy się tylko wtedy, gdy ubezpieczony nie przyczynił się swoim czynnym działaniem do powstania aktu terroru (np. jako terrorysta lub jego współpracownik).

Reguluje to zapis ogólnych warunków ubezpieczenia (np. indywidualne ubezpieczenie PZU Ochrona i Zysk, par. 29, pkt. 5 „Ograniczenia odpowiedzialności PZU Życie SA”): „PZU Życie SA jest zwolniony z odpowiedzialności, jeżeli śmierć ubezpieczonego nastąpiła: w wyniku działań wojennych, czynnego udziału w aktach terroru lub masowych rozruchach społecznych".

Zatem jeśli osoba posiadająca polisę na życie w PZU, zginie w wyniku np. zamachu terrorystycznego (jako uczestnik imprezy, przechodzień, widz etc.) – uposażeni wskazani w polisie otrzymają wypłatę pełnej kwoty świadczenia.

Standardowo w ramach grupowego ubezpieczenia na życie PZU Życie SA ponosi odpowiedzialność za śmierć oraz inne zdarzenia ubezpieczeniowe w przypadku aktów terroru, chyba że udział w tych aktach jest czynny (czyli wszyscy poszkodowani za wyjątkiem sprawców aktów terrorystycznych są objęci ochroną) – czytamy w oświadczeniu ubezpieczyciela.

Warta – też kompleksowa ochrona przed skutkami terroryzmu

Podobne podejście do takiej sytuacji prezentuje Warta. W Warcie przed skutkami aktu terroru można ubezpieczyć się naprawdę kompleksowo – zapewnia rzecznik prasowy ubezpieczyciela Marcin Jaworski.

Ubezpieczony na życie jest ubezpieczony przed zamachem terrorystycznym

Posiadacz polisy na życie Warty ma zagwarantowaną ochronę, jeśli będzie przypadkową ofiarą ataku terrorystycznego. Oczywiście wyłączony jest czynny udział w aktach terroru, ale to chyba nie powinno nikogo dziwić, dodaje Jaworski.

Analogicznie działają ubezpieczenia podróżne – również tam zapewnimy ochronę osobom, które padłyby ofiarami aktu terroru – mówi Jaworski.

Compensa: nie odczuwamy dużego zainteresowania polisami antyterrorystycznymi

Pytany o zainteresowanie polisami „antyterrorystycznymi” przez klientów indywidualnych rzecznik Compensy Tomasz Borowski mówi, że w tym przypadku firma nie odnotowuje wielu zapytań o możliwość ubezpieczenia się od ryzyka terroryzmu zarówno w obszarze ubezpieczeń życiowych, jak i majątkowych.

AIG – ma nową ofertę – ubezpieczenie imprez masowych

Jak informuje nas Stefan Bogucki, reprezentujący firmę ubezpieczeniową AIG, gdyby maraton w Bostonie był objęty polisą wprowadzona przez koncern w zeszłym roku, tzw. NNW Speciality solutions z jego firmy, to oczywiście zadziałałaby ona, ponieważ obejmuje zdarzenia związane z atakami terrorystycznym.

Polisy te AIG wprowadziła w Polsce w zeszłym roku. Jak dodaje Bogucki, polisa ta chroniła już w Polsce m.in. wolontariuszy w trakcie Euro 2012 oraz uczestników wydarzeń i uroczystości związanych z historią i kulturą żydowską w Polsce.

Obecnie AIG prowadzi rozmowy z wieloma podmiotami organizującymi wydarzenia masowe w Polsce, i jak oceniają przedstawiciele firmy, na pewno ta oferta znajdzie swoje miejsce na rynku ubezpieczeniowym w Polsce.

Firmy też mogą się ubezpieczyć od ryzyka związanego z zamachami terrorystycznymi

Polskie firmy mogą również liczyć na ochronę przed skutkami zamachu terrorystycznego. I dotyczy to nie tylko poniesionych szkód materialnych, ale również strat produkcyjnych, wynikających z zaprzestania produkcji czy niezrealizowanych kontraktów. Tyle, że na ogół za to ubezpieczenie trzeba dodatkowo zapłacić.

Warta ubezpiecza firmy również przed upadkiem meteorytu

Jak informuje Marcin Jaworski z Warty, jego firma oferuje również ubezpieczenie samochodu, mieszkania czy mienia małej i średniej firmy przed skutkami zdarzeń terrorystycznych.

To w dużej mierze efekt tego, że Warta jako jeden z niewielu ubezpieczycieli na rynku stosuje tak szeroko w ubezpieczeniach detalicznych tzw. formułę all risk (ma ją w AC komunikacyjnym w obu wariantach, ubezpieczeniu Warta Dom Komfort +, oraz w ubezpieczeniu Warta Ekstrabiznes Plus w wariancie Komfort) – mówi Jaworski.
Przyjęta przez Wartę formuła gwarantuje klientowi ochronę przed skutkami wszystkich zdarzeń, które nie zostały wyraźnie wyłączone w umowie.

A nie mamy w tych umowach wyłączenia skutków aktów terroru, czy takich trudnych do przewidzenia zdarzeń jak np. niedawny upadek meteorytu nad Czelabińskiem – podkreśla Jaworski.

Tyle, że w polisach standardowych trzeba dokupić dodatkowe zabezpieczenie przed terroryzmem. jak jednak zapewnia Jaworski, zwiększa to koszt polisy tylko o kilka procent.

W praktyce wygląda to w ten sposób, że np. w pakiecie dla małych i średnich firm Warta Ekstrabiznes Plus firma oferuje wariant Standard, do którego można dokupić dodatkową klauzulę, gwarantującą wypłatę w razie pożaru, wybuchu, upadku statku powietrznego, uderzenia pojazdów oraz akcji ratowniczej, które będą bezpośrednim następstwem terroryzmu.

Jak zapewnia Marcin Jaworski, jego firma oferuje też polisę w wariancie Komfort, opartym na wspomnianej formule all risk – i tu bez konieczności opłaty dodatkowej składki klient dostaje ochronę do 20 tys. zł z opcją zwiększenia tego limitu do 100 tys. zł.

Polisa przed utratą zysku po zamachu terrorystycznym

W przypadku większych firm,( których nie można zaliczyć do sektora MSP), można ubezpieczyć zarówno straty materialne, jak i utratę zysku w następstwie zniszczeń wywołanych atakiem terrorystycznym.

Przy mniejszych limitach do 20 - 30 mln zł, Warta stosuje klauzulę dodatkową do polisy ubezpieczenia mienia/utraty zysku (również polis budowlano-montażowych). Przy wyższych limitach jest możliwość ustalenia warunków dedykowanych dla tego rodzaju ryzyka – zapewnia ubezpieczyciel.

PZU – ubezpieczenie firmy przed skutkami terroryzmu w dodatkowej, płatnej opcji

Z dopłatą trzeba się liczyć w przypadku ubezpieczenia firmy przed skutkami zamachu terrorystycznego u największego polskiego ubezpieczyciela – PZU.

Jak mówi nam Agnieszka Rosa, każda firma może ubezpieczyć w PZU swój majątek od ryzyka aktów terrorystycznych. Jest to jednak ryzyko dodatkowe, włączane do zakresu ubezpieczenia klauzulą. Jak nietrudno się domyśleć, trzeba za tę opcje dodatkowo zapłacić.

Jak jednocześnie dodaje, klauzula aktów terroryzmu jest dostępna dla firm MSP w ofercie PZU od dłuższego czasu, ale nie jest to ryzyko którego klienci się najbardziej obawiają i nie jest kupowana masowo.

Compensa – tu również za ubezpieczenie przed skutkami zamachu firma musi dopłacić

Podobna politykę sprzedaży polis „antyterrorystycznych” ma towarzystwo „Compensa”. Jak informuje rzecznik spółki Tomasz Borowski, oferta firmy jest dostosowana do potrzeb klientów, dlatego też firma ubezpiecza podmioty gospodarcze, a konkretnie wszelkie szkody majątkowe oraz utratę zysku, które są następstwem aktów terroryzmu. Tyle, że z zasady za takie ryzyko trzeba dodatkowo zapłacić.

"Dużym biznesom oferujemy ubezpieczenie od ryzyka terroru poprzez zawarcie klauzuli rozszerzającej zakres pokrycia jednej z naszych polis majątkowych np. ogniowej, all risks, CAR, EAR, EDP lub zawarcie osobnej polisy ubezpieczenia ryzyka terroryzmu" – informuje Tomasz Borowski.

Małe i średnie przedsiębiorstwa w ramach oferty pakietowej Compensa Firma mogą również zawrzeć dodatkową klauzulę, w ramach której firma ubezpiecza szkody powstałe w ubezpieczonym mieniu w wyniku: pożaru, wybuchu, upadku statku powietrznego lub uderzenia pojazdu, gdy ryzyka te są bezpośrednim następstwem aktów terroru, strajku, zamieszek lub rozruchów.”

Jak widać firmy ubezpieczeniowe działające w Polsce szybko reagują na nowe zagrożenia, które jeszcze kilka lat temu wydawały się odległe od Polski. A to oznacza, że ich oferta dotycząca ryzyka zamachów terrorystycznych będzie coraz większa, miejmy również nadzieję, że również mniej kosztowna.