Wykonywanie płatności zbliżeniowych, również tych za pomocą telefonów komórkowych staje się coraz bardziej powszechne i modne. A co z bezpieczeństwem? KNF dmucha na zimne i ostrzega.

Już ponad 100 tys. terminali w Polsce przyjmuje szybkie i wygodne płatności kartami zbliżeniowymi Visa oraz smartfonami z aplikacją mobilnych płatności zbliżeniowych Visa, co czyni z Polski najbardziej rozwinięty w Europie kraj pod względem nasycenia sieci akceptacji terminalami zbliżeniowymi.

Natomiast najbardziej znana i powszechna technologia MasterCard PayPass jest obecna w 48 krajach, a płatności dokonywane przy jej użyciu są akceptowane przez ok. 550 tys. placówek na świecie.

W Polsce na wprowadzenie płatności zbliżeniowych za pomocą smart fonów i technologii NFC zdecydowały się mBank i Polbank, przy współpracy z T-Mobile i Orange. Bank PKO BP tworzy własną technologię płatności bezstykowych, a większość banków w Polsce testuje programy pilotażowe.

Liczby nie kłamią, trzeba przyznać, że 2013 rok może upłynąć w bankowości pod znakiem właśnie płatności zbliżeniowych. O ile płatności kartami nie wzbudzają specjalnych emocji, wszak są na rynku już jakiś czas, o tyle korzystanie ze smartfona przy płaceniu rachunków już zastanawia klientów. Głównie czy jest to bezpieczne. Tym bardziej, że korzystamy z tego typu płatności nie tylko w galeriach handlowych..

Nie tylko sklepy

Płatności zbliżeniowe szybko rozwijają się w transporcie miejskim. Miastem, które jako pierwsze w Polsce całościowo wdrożyło najnowsze technologie płatnicze do pobierania opłat w transporcie miejskim jest Wrocław. We wszystkich 820 autobusach i tramwajach można zapłacić zbliżeniowo kartą Visa lub smartfonem, jak również „standardową” kartą Visa; taką kartą można również płacić w 100 stacjonarnych biletomatach.

W Warszawie zbliżeniowo można zapłacić już w 350 autobusach Miejskich Zakładów Autobusowych, a ich liczba ma wzrosnąć do 1000 w przyszłym roku. Płatności zbliżeniowe przyjmuje 20 biletomatów stacjonarnych, kolejne 80 nowych ma zostać zainstalowanych.

Zbliżeniowo można płacić także za bilety kolejowe m.in. w ponad 200 terminalach w kasach Przewozów Regionalnych oraz za przejazdy PKP Intercity (bilety jednorazowe) w ponad 100 stacjonarnych biletomatach.

Biedronka jednak bez zbliżaków, na razie

Kilka dni temu media obiegła sensacyjna wiadomość, jakoby Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronka, szedł w ślady hipermarketów Real. Biedronka, która jako jedna z niewielu sieci w Polsce, nie udostępnia płatności kartami, miałaby wprowadzić do swoich dyskontów technologie zbliżeniowe i to m. in. za pomocą telefonu. Biuro prasowe dementuje te rewelacje. Na bieżąco analizujemy potrzebę i opłacalność wdrożenia płatności bezgotówkowych w sieci Biedronka. Pragniemy jednak zaznaczyć, że w sklepach Biedronka obecnie jedyną obowiązującą formą płatności jest gotówka – informuje Jeronimo Martins.

Jako główny problem wiążący się ze wprowadzeniem płatności bezgotówkowych, za pomocą kart płatniczych JM wskazuje wysokość opłat transakcyjnych, które są w Polsce nadal jednymi z najwyższych w Europie.

„Nigdy nie odrzucaliśmy pomysłu wprowadzenia do sieci Biedronka płatności kartą. Trzeba jednak wziąć pod uwagę liczbę naszych sklepów i dzienną liczbę transakcji w każdym z nich. Mówimy przecież nie tylko o opłacie interchange, ale również o opłatach systemowych, opłatach za terminale POS – a w przypadku sieci Biedronka mówimy o ponad 2100 sklepów” – czytamy w komentarzu JM.

Obecna wysokość opłat związanych z obsługą transakcji bezgotówkowych spowodowałaby obciążenie klientów Biedronki dodatkowym kosztem, a tego sklep za wszelką cenę chce uniknąć.



Co z tym bezpieczeństwem?

Niedawno, w związku z rozwojem płatności zbliżeniowych w Polsce, bezpieczeństwem klientów zainteresowała się Komisja Nadzoru Finansowego. Okazało się, że pomimo zapewnień banków o maksymalnym bezpieczeństwie użytkowników, komisja postanowiła wskazać jak chronić się przed utratą pieniędzy podczas transakcji mobilnych m. in. z wykorzystaniem technologii NFC.

Podstawowe zasady:

- Należy weryfikować i dostosować do własnych potrzeb wysokości limitu transakcyjnego dla sumy wielokrotnych płatności zbliżeniowych, jakie można wykonać bez podania kodu PIN.

Limity transakcji wielokrotnych mogą być jednolite, ustalone przez bank (zwykle od 100 zł do kilkuset zł) lub określone indywidualnie przez klienta.
- Ważne. Aby uaktywnić lub niewyłączanie dostępnych w smartfonie zabezpieczeń, w tym blokad uruchomienia aparatu, inicjalizacji karty SIM-NFC oraz wprowadzenie hasła do aplikacji płatniczej.

- Powinniśmy o ile to możliwe zainstalować w smartfonie oprogramowania zabezpieczające (skaner antywirusowy, zaporę sieciowa) i regularnie je aktualizować.

- Pamiętaj, nie stosuj łatwych do odgadnięcia numerów PIN np. 0000, 1111 itp. oraz nie zapisuj kodów PIN w sposób jawny. Nie należy przechowywać też zapisanych kodów PIN w pamięci telefonu oraz w innych miejscach, w których istnieje ryzyko jego kradzieży, np. w portfelu.

W przypadku podejrzenia ujawnienia kodów PIN nieuprawnionym osobom, należy niezwłocznie dokonać ich zmiany, ponieważ potencjalne straty mogą być znacznie wyższe niż wynikające z limitów transakcji zbliżeniowych.

- Bezpieczna aplikacja, to taka, która pozwala na korzystanie z funkcji bieżącego informowania o wykonanej transakcji komunikatem SMS. Należy też systematycznie kontrolować zgodność wyciągu z rachunku bankowego z wykonanymi transakcjami.

- Wszelkie nieuprawnione transakcje niezwłocznie trzeba zgłaszać do banku

Nie instaluj na smartfonie oprogramowania pochodzącego z nieautoryzowanych źródeł

- oddając telefon do serwisu pamiętaj o blokadzie limitu płatności zbliżeniowych lub wyjmij kartę

- w przypadku utraty lub kradzieży telefonu z funkcją NFC niezwłoczne blokowanie karty SIM-NFC u operatora telekomunikacyjnego oraz w banku.

- jeśli zechcemy przekazać innej osobie lub sprzedać, należy dokonać dezaktywacji usługi NFC, gdyż może istnieć ryzyko utraty środków na rachunku powiązanym z usługą płatności zbliżeniowych.