Część z nas spłaca kredyty. Niektórzy mają wątpliwą przyjemność posiadania więcej niż jednego kredytu. Ponosimy koszty związane z jego udzieleniem i obsługą. Jednak to nie wszystko…

Prowizja za udzielenie kredytu, koszty jego ubezpieczenia, opłaty za obsługę kredytu dodawane do raty kredytu. To spore wydatki, ale nie największe… Okazuje się, że naprawdę spore pieniądze może kosztować nas opóźnienie w zapłacie raty kredytowej. Bank oczywiście upomni się o należne pieniądze – nie zrobi tego jednak charytatywnie. Jakiego rodzaju opłaty bank może naliczyć sobie w związku ze spóźnieniem w uregulowaniu wymaganej raty? Jakie są koszty związane z tego rodzaju przypomnieniem i jaka jest kolejność naliczania opłat? Sprawdźmy to – zapraszamy do lektury.

Porównaj online kredyty gotówkowe i wybierz ten z najniższą ratą

Spóźnić się każdy może…

Wyjazd na wakacje, brak ustanowionej autospłaty z rachunku, brak na koncie środków w odpowiedniej wysokości , a czasem najzwyczajniejsza w świecie nieuwaga – to najczęstsze powody, dla których nie wywiązujemy się z obowiązku zapłaty należnej bankowi raty.

Instytucje finansowe oczywiście skrzętnie wykorzystują każdą możliwość, aby w majestacie prawa inkasować od klienta za korzystanie z kredytu więcej, niż pozwala na to tzw. Ustawa antylichwiarska, czyli ta ograniczająca wysokość maksymalnych odsetek, jakie banki mogą naliczać klientowi. Tą granicą jest czterokrotność stopy procentowej kredytu lombardowego NBP (6,25%). Oznacza to, że banki nie mogą obecnie naliczać odsetek wyższych niż 25% w skali roku. A w jakiej wysokości mogą być opłaty za przypomnienia o niedopłacie kredytu?

Monity i wezwania do zapłaty, SMS, a nawet wizyta domowa…

Występuje kilka kategorii czynności, za które banki mają prawo naliczać opłaty przypominające o opóźnieniu w spłacie raty kredytowej. Wymieńmy te najczęściej występujące:
• Sporządzenie i wysłanie zawiadomienia o zaległości w spłacie kredytu, monitu;
• SMS do klienta w sprawie opóźnienia w spłacie;
• Telefon interwencyjny do klienta w sprawie opóźnienie w spłacie;
• Interwencyjna wizyta bezpośrednia u klienta.





Ile kosztuje takie upomnienie…? sporo!

Zobaczmy jakie opłaty przypominające o braku spłaty raty pobierają banki, które udzielają najwięcej pożyczek i kredytów gotówkowych

Opłaty przypominające o braku spłaty raty pobierane przez banki
Lp. Nazwa banku Rodzaj i wysokość opłaty przypominającej o braku spłaty kredytu
Monit/ wezwanie SMS Telefon Wizyta
1 PKO Bank Polski 30 zł 0 zł 10 zł 85 zł
2 eurobank 15 zł - - 110 zł
3 Credit Agricole Bank Polska 15 zł 0 zł 15 zł 100 zł
4 Santander Consumer Bank 13 zł 1 zł 10 zł 45 zł
5 Bank Millennium 25 zł 1,99 zł 15 zł -

Jak pokazuje powyższe zestawienie wysokość opłat związanych z przypomnieniem o niezapłaceniu raty może sięgać nawet kwot powyżej 100 zł! Godne odnotowania jest jednak to, że niektóre banki – jak np. PKO Bank Polski czy też Credit Agricole Bank Polska nie pobierają opłaty za przypomnienie o zaległości wysyłane w formie SMS. Należy pamiętać o tym, że czynności podejmowane przez bank celem poinformowania o niespłaceniu w terminie raty oraz skłonienia do niezwłocznej spłaty tego zadłużenia, czyli wysyłanie wiadomości SMS na telefon komórkowy, przeprowadzanie rozmów telefonicznych, wysyłanie monitów listem czy też przeprowadzania wizyt odbywają się, bądź też są wykonywane w odstępach czasu umożliwiających dokonanie przez kredytobiorcę uregulowania należności.

Sprawdź bezpłatnie gdzie otrzymasz najtańszy kredyt gotówkowy

Pilnujmy terminów spłat, opieszałość naprawdę uderzy po kieszeni

Nikt nie lubi przepłacać. A tym bardziej płacić za coś, za co nie musi. Najlepszym sposobem na unikanie przykrych niespodzianek związanych z telefonem z banku jest pilnowanie dat i kwot przy spłacie naszych zobowiązań kredytowych. Wówczas ominą nas wątpliwe niespodzianki w rodzaju telefonów z banków informujących o zaległościach a nawet wizyty przedstawicieli banku w naszym domu… Metodą, która pozwoli nam uniknąć tego rodzaju sytuacji jest ustanowienie automatycznej spłaty rat kredytowych z naszego konta osobistego oraz blokowanie odpowiedniej kwoty na rachunku na zabezpieczenie wysokości raty należnej bankowi.

Pamiętajmy o złotej zasadzie, że sami jesteśmy kowalami własnego losu, w tym tego finansowego, więc to od naszego zdrowego rozsądku zależy to jaki kredyt zaciągniemy i jak będzie następowała jego obsługa. Warto dbać o swoje finanse – to naprawdę się opłaca i może przynieść wymierne korzyści a przede wszystkim oszczędności.