Karty przedpłacone coraz częściej zastępują bony podarunkowe, prezenty czy finansowanie wyjazdów służbowych. Z okazji Euro 2012 na rynku pojawiły się nowe oferty banków.
Z okazji zbliżających się mistrzostw kontynentu w piłce nożnej Pekao SA wprowadza na rynek oficjalne karty pre-paid UEFA Euro 2012. To pierwszy taki produkt w ofercie tej instytucji.
– Karty przedpłacone to ciekawe rozwiązanie dla kibiców. Dzięki graficznej wizualizacji z logo Euro 2012 stanowią nie tylko pamiątkę, ale pozwalają na szybkie realizowanie transakcji w formie zbliżeniowej i zapewniają większe bezpieczeństwo – mówi Tomasz Molenda, dyrektor biura marketingu klienta detalicznego w Pekao SA.
Kilka tygodni temu karty przedpłacone z logo Narodowego Centrum Sportu i wizerunkiem Stadionu Narodowego wprowadziła już inna instytucja – BRE Bank.
Chociaż plastiki pre-paid stanowią obecnie jedynie 3 – 4 proc. całego rynku kart płatniczych, ich popularność w naszym kraju szybko rośnie. Na przykład BRE Bank chwali się, że w 2010 r. wydał niecałe 30 tys. kart przedpłaconych, a w ubiegłym już ponad 90 tys. Z kolei ING Bank Śląski tylko wśród klientów indywidualnych zdołał uplasować w ub. roku prawie 36 tys. kart pre-paid. Rok wcześniej było to niecałe 30 tys. sztuk. Liderem jest Citi Handlowy, który na koniec III kw. ub. roku miał 300 tys. wydanych kart przedpłaconych.
Skąd rosnąca popularność kart przedpłaconych? – Najważniejsza przyczyna to wykorzystanie tych kart w programach lojalnościowych przez duże firmy – mówi Piotr Lipiński, dyrektor biura w departamencie rozwoju produktów w Citi Handlowym. Przedsiębiorstwa wykorzystują karty pre-paid także jako sposób finansowania wyjazdów służbowych. Pracownik wybierający się w delegację otrzymuje kartę zasiloną określoną kwotą. Gdyby z jakichś powodów potrzebował więcej pieniędzy, wystarczy telefon do centrali i przelew zasilający kartę.
Dla wzrostu popularności kart przedpłaconych duże znaczenie ma także rosnąca świadomość zalet tego produktu wśród klientów indywidualnych. – To bardzo dobry pomysł na prezent ślubny czy komunijny. Obdarowujący nie musi się martwić, czy podarunek się spodoba – mówi przedstawiciel Citi Handlowego. Coraz częstsze staje się także zastępowanie kartami pre-paid popularnych bonów podarunkowych.

Firmy wykorzystują karty pre-paid do finansowania wyjazdów służbowych

Dla banków wydawanie kart przedpłaconych to intratny biznes. Zwykle pobierają prowizję za wydanie karty, dzięki której pokrywają koszty produkcji. Później zarabiają na prowizji interchange, jaką sklepy płacą im za każdą przyjętą transakcję kartą. Natomiast wysokie prowizje za wypłaty gotówki z bankomatów kartą pre-paid powodują, że klienci korzystają z tego niezwykle rzadko. Bank – wydawca nie ponosi więc wysokich kosztów związanych z wypłatą prowizji operatorom bankomatów.
Jak korzystać z przedpłaconego plastiku
1. Kartę pre-paid możesz doładować
Większość kart pre-paid umożliwia powtórne doładowanie, po wyczerpaniu pierwotnie zdeponowanych na nich środków. Wystarczy wykonać przelew na numer rachunku przypisany do danej karty i nadrukowany na rewersie karty. Jeżeli na plastiku nie ma numeru konta, oznacza to, że ta konkretna karta prawdopodobnie nie może być powtórnie doładowana.
2. Sprawdź stan środków i historię transakcji
Banki sprzedające karty przedpłacone prowadzą specjalne serwisy internetowe. Dzięki temu użytkownicy mogą sprawdzać aktualny stan środków czy historię operacji wykonanych kartą pre-paid. Sposób logowania oraz adres internetowy serwisu powinny być zamieszczone w folderze towarzyszącym każdej karcie przedpłaconej.
3. Jak wypłacić resztę z karty?
Jeżeli klient ma kartę, której nie można doładowywać lub nie ma ochoty wykonywać takiej operacji, a na plastiku pozostała mu jakaś drobna kwota, może ją odzyskać. Najprościej zapłacić za część zakupów w sklepie kartą, a resztę dopłacić gotówką. Można także zadzwonić na infolinię banku – wydawcy karty, a ten przeleje resztę na wskazane konto.